Obserwatorzy

wtorek, 18 marca 2025

Coś prostego w kulinariach

zaproponowała Renia w marcowej odsłonie zabawy:

No to dzisiaj zrobiłam naleśniki, które lubią: mąż, córka z wnuczkami i chyba zięć. Drugą potrawą, którą robię w ilościach hurtowych są pierogi, jednak dziś głos oddaję naleśnikom.

Przepis jest prosty: 2 szklanki wody gazowanej, 2 jajka, dwie szklanki mąki. Wszystko wymieszać (ja to robię robotem kuchennym) i smażyć placki naleśnikowe. Zwykle robię z podwójnej porcji, żeby było co zapakować dla rodziny. 

Placki smaruję w połowie serkiem homogenizowanym waniliowym, drugą część marmoladą jabłkową (zrobioną przeze mnie). Zwijam w rulon. Smakują wybornie. Placki dzięki wodzie gazowanej są bardzo delikatne (nie smażę na żadnym tłuszczu), a nadzienie daje interesujący smak.

Mąż jeszcze na wierzch naleśników wyciska sobie bitą śmietanę (bomba kaloryczna), bo takie naleśniki mu smakują.

Ot i takie to moje proste danie robione w hurtowych ilościach.

11 komentarzy:

Urszula97 pisze...

Przepyszne, w ogóle beż mleka ? Pozdrawiam.

Antonina pisze...

Tak, bez mleka. Jak ktoś musi z mlekiem to zamiast 2 szkl. wody może dać 1 szkl. mleka i 1 szkl. wody.

Renata pisze...

A i tu mnie zaskoczyłaś, bo na wodzie jeszcze nie robiłam;) u mnie twaróg i dżem, najlepiej wiśniowy lub morelowy. Z jabłkami moja najstarsza córa uwielbia:) Dziękuję za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie

misiek77 pisze...

Super, moje dzieci też uwielbiają naleśniki, ale z nutellą

Boguslawa Matusiak pisze...

O muszę spróbować tak bez mleka, bo zawsze jednak mleko to u mnie podstawa, ale może przyszedł czas na zmiany :)
Pozdrawiam serdecznie :)

splocik pisze...

Uwielbiam naleśniki z różnym nadzieniem, a jak mi zostaje, to zapiekam z mieszanką różności.
Ciasto robią z mlekiem i wodą pół na pół i dodaję co ciasta trochę oleju, a potem smażę na suchej patelni.
Pozdrawiam ciepło.

Anetta (Jamiolowo) pisze...

Mamy podobny przepis na ciasto naleśnikowe :) Kilka lat temu kupiłam naleśnikarkę do smażenia naleśników i jestem z tego zakupu bardzo zadowolona. Pozdrawiam:)

Antonina pisze...

Anetto miło mi. Cieszę, że sprawdza Ci się naleśnikarka.

Jeanette pisze...

U mnie wola wytrawne naleśniki- z szynką i serem i podpieczone do rozpuszczenia sera 😉 Pozdrawiam

Cathleen Sural pisze...

Dawno nie jadłąm naleśników, chyba już wiem co zrobię na śniadanie w weekend :)

Maryla pisze...

No i dziś u mnie również naleśniki na obiad,chętnie skorzystam z twojego pomysłu na podwójne nadzienie :)
Pozdrawiam serdecznie.

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails