moherowej:
akrylu z metaliczną nitką:
Wszystkie zrobione na takiej samej zasadzie: karczek, a od niego marszczenie; jednak spódnica z bucle nie jest marszczona, tylko nieco poszerzana. Każda z tych włóczek daje troszkę inny efekt. Moherowa jest dość zwiewna i lekka. Z bucle wydaje się bardziej zwarta i cieplejsza. A akrylowa z metaliczną nitką dała rezultat jakby była szyta z neoprenu czy pianki (zresztą trochę o taki efekt mi chodziło). Zapewne już ta spódnica z bucle byłaby taka, gdybym więcej ją przymarszczyła. Oczywiście taka spódniczka zrobiona z cieniutkiej wełny będzie lekka i bardziej lejąca się. Myślę, że fajnie wyglądałaby taka spódnica z włóczki skarpetkowej. Robiłam swe spódnice z włóczek zalegających w domu w ramach wyrabiania zapasów i braku pomysłu co z nich wykonać (tych włóczek). W planach podobna spódniczka na wiosnę z włóczek bawełnianych.
Spódnica "Martha" - opis wykonania
Włóczka około 300 g, druty 3,5 mm, 4,5 mm, 5,5 mm na żyłce. Rozmiar spódnicy 38. Splot pończoszniczy.
Spódniczkę wykonujemy od góry czyli od paska. Na druty 3,5 mm narzucamy 110 oczek i wykonujemy 14 rz. ściągaczem 1/1, z tym że w rz. 13 łączymy pasek tak, by dalej robić już na okrągło. Następny rząd - 15 wykonujemy splotem francuskim (lewe oczka) - będzie to górny brzeg paska spódniczki. Teraz kolejne 14 rz. robimy ściegiem pończoszniczym. Oczka ściągaczowe znajdą się od środka spódnicy, pasek na prawej stronie spódnicy będzie wykonany splotem pończoszniczym.
Karczek spódnicy: Teraz po zrobieniu paska znów wykonujemy jeden rząd lewymi oczkami. Kolejny rząd - dodajemy oczka na karczek. U mnie to było 20 oczek rozmieszczonych równomiernie - średnio co 5-6 oczek robimy narzut (który będzie w następnym rzędzie przerobiony jako oczko przekręcone), a kto chce może od razu robić oczko przekręcone. Mam na drucie 130 oczek.Teraz zmieniam druty na 4,5 mm.
Pasek robiłam dość ciasno, karczek luźniej, a samą spódnicę jeszcze luźniej - druty 5,5 mm. Oczywiście cały czas robimy w na okrągło - znaczymy sobie markerem początek i koniec rzędu.
Karczek wykonujemy według uznania na 8 - 10 - 12 cm, zależy od jakiego momentu chcemy robić przymarszczenie spódnicy (czasem zależy to od budowy bioder). Moje miały 8 - 12 cm.
Dół spódnicy
Kiedy uznamy, że już czas robić marszczenie, znów robimy na prawej stronie jeden rząd lewych oczek. W następnym rzędzie dodajemy oczka na marszczenie: 1ocz. prawe, narzut - powtarzać. Czyli dodajemy co drugie oczko, jedno oczko. Narzut oczywiście w następnym rzędzie przerabiamy jako oczko przekręcone.
Wykonujemy jeszcze rząd i zmieniamy druty na 5,5 mm. Dzianina będzie zdecydowanie rzadsza. Oczywiście trzeba pamiętać, żeby nie robić spódnicy z włóczki bardzo cienkiej takim rozmiarem drutów. Cienka włóczka = cienkie druty i więcej oczek.
Robimy na długość tyle ile potrzebujemy - u mnie cała spódnica ma długość około 52 cm. Kiedy uznamy, że długość jest dostateczna - dół wykańczamy i-cordem (z 4 oczek).
Podwijamy pasek spódnicy do środka - przyszywamy w miejscu, gdzie się kończy jego szerokość, wciągamy szerszą gumę.
Może się okazać, że spódnica wykonana z włóczki akrylowej jest zbyt stercząca, a wykończenie i-cordem się zawija. Można wówczas potraktować dół spódnicy parą z żelazka przez szmatkę, a nawet leciutko dotknąć wyrobu. Nieco sflaczeje, ale nie będzie się już odwijać. Oczywiście robimy to wtedy, kiedy planujemy, że już takiego wyrobu nie będziemy pruć. Dodam jeszcze, że jeżeli nie chcemy szerokiej spódnicy, to oczko dodajemy co 3 lub co 4 oczka - uzyskamy tylko poszerzenie spódnicy. Ponadto do każdej zasadniczej nitki dodawałam jakąś inną, żeby uzyskać nitkę na druty 5-5,5 mm.
No i po kilku wieczorach dziania na drutach, wkładamy taką spódniczkę: