Obserwatorzy

wtorek, 16 lipca 2024

Skrzat lipcowy

podczas wakacji powędrował nad morze i tam żeglując słuchał morskich opowieści. Brał też udział w szantach, tym razem na Pojezierzu Mazurskim. Stąd jego ubiór raczej w niebieskościach z elementami bieli i czerwieni - typowo marynarski:

Lipcowi patronują kolory: żółty, złoty, niebieski. Wykorzystałam więc głównie odcienie niebieskiego, dla którego wybieram tu następującą interpretację: znaczenie kolorów niebieskich informuje nas o potrzebie dokonań, możliwości tworzenia czegoś innowacyjnego, oryginalnego. Wybieramy niebieski ponieważ chcemy, aby ludzie nas doceniali i dostrzegali naszą kreatywność i mądrość. Niebieski uspokaja. Dzięki niemu czujemy się bezpiecznie. 

Biały, który się tu pojawia, wpływa na zmysł intuicji, ochrania przed negatywnymi emocjami i poprawia samopoczucie.


Czerwony: mówi o potrzebie aktywności fizycznej i emocjonalnej oraz  symbolizuje witalność.



A ponieważ skrzat wraz z towarzyszącymi mu elementami: łódki, koła ratunkowe i koło sterowe wymagał dla mnie dodatkowej pracy, myślę że dobrze wpisze się w konwencję przysłowia: Uporczywie szlifując żelazo, otrzymasz z niego igłę. Zrobiłam dla skrzata lipcowego dodatkowe akcesoria "szlifując" całość jak małą scenkę. Stąd uważam, że kwalifikuje się do wyzwania lipcowego zabawy u Splocika

sobota, 13 lipca 2024

Betonowy odbojnik drzwiowy

Nadszedł czas, żeby go w końcu pokazać, Tym razem zrobiłam taki odbojnik z cementu, a formą była butelka plastikowa ucięta mniej więcej w połowie. Jako uchwyt zastosowałam gruby sznur zatopiony w środku.


Kiedy cement wysechł, zdjęłam formę z plastiku i mam taki odbojnik, który przydaje mi się w przedpokoju i wyhamowuje gwałtownie otwierane drzwi wejściowe, walące w ścianę.

Ten wytwór mojej wyobraźni dedykuję zabawie blogowej u Splocika Małe Dekoracje na lipiec.

poniedziałek, 8 lipca 2024

Siatka nr 2

Została zrobiona, albo raczej przerobiona ze starej siatki wykonanej szydełkiem dość luźno, w związku z tym uciągała się z ciężarem prawie do ziemi. 

Sprułam starą siatkę, zrobiłam mniejszym rozmiarem szydełka i bardzo ciasno. Nici więc trochę brakło i siatka wyszła taka nieco płytsza. Ale do ładowania zakupów jest całkiem znośna. 

Naturalnie nie rozciąga się już tak jak jej pierwowzór, towaru nie da się tak dużo zapakować, jak do starej, ale służy dobrze i zawsze noszę ją w torbie w razie czego. Została wykonana z włóczki tasiemkowej.


Edytuję tego posta po zachęcie Renaty, by przystąpić u niej do zabawy "siatkarskiej". Moja siata doskonale wpisuje się w kanony tejże. Umieszczam więc banerek:

piątek, 28 czerwca 2024

Skrzat czerwcowy

Kolory przypisane czerwcowi to: cytrynowy, malinowy, różowy, zielony. Znaczenie kolorów zostało już opisane wcześniej: malinowy, różowy i zielony w poście majowym, żółty (gdyż cytrynowy nie został zinterpretowany) w poście kwietniowym, niebieski w poście styczniowym. 

I tak wygląda mój skrzat czerwcowy:


Skrzat czerwcowy występuje w towarzystwie szydełkowych czereśni, gdyż owoce te dojrzewają właśnie w tym miesiącu. W lesie zagórskim na obrzeżach rośnie dużo dzikich czereśni, więc kiedy chodzę z psami - podjadam prosto z drzew już cały miesiąc.


Te czereśnie, jako ozdóbka pasują do zabawy blogowej u Splocika Małe dekoracje  dokładnie na czerwiec:



A że występują razem ze skrzatem czerwcowym, to już trzeba zaakceptować w pakiecie.

niedziela, 16 czerwca 2024

Siatka na zakupy

niemodna, bo z okami, taka jak dawniej używano za komuny, ale nie z żyłki, tylko zrobiona szydełkiem. Wyszła dość gruba, bo wykonywałam ją z włóczki wstążkowej - kolor czarny. Miałam gdzieś taką w swoich zapasach, a przeznaczenia jakoś dla tej nitki nie widziałam. Jak się okazuje siata ta sprawdza się znakomicie. Jest bardzo rozciągliwa i z powodzeniem mieści zgrzewkę wody mineralnej (patrząc na nią nigdy bym nie pomyślała, że może się tak rozciągnąć). Robiłam ją szydełkiem nr 4 i to dość ściśle. 



Ucha siaty są długie i wygodne (60 oczek łańcuszka), żeby ładunek można było powiesić na ramieniu. 

Siata ma na spodzie zrobiony słupkami "kwiatek" będący dnem. Naturalnie jest nieco za gruba do torebki, ale na zaplanowane duże zakupy - w sam raz. 

Nie powiedziałam ostatniego słowa w kwestii siatek - robi się następna.

Stwierdziłam też, że może nadać się do zabawy blogowej u Splocika "Rękodzieło i przysłowia, albo...", dokładnie pasuje mi tu część cytatu "być ciągle czymś zajętym". No jestem ciągle zajęta i co prawda nie zawsze robótkowo, a ostatnio więcej ogrodowo. No więc "wędruje" ta praca do galerii czerwcowej: 

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails