Komin nr 1:
Druty 6 mm; włóczka "Rozetti Sarayli", 70% akryl, 30% wełna; 100g/180 m + nitka wełenki nieznanego pochodzenia; zużycie około 150 g
Do kolorowej, melanżowej włóczki dodałam nitkę grafitowej cieniutkiej wełenki z zapasów - komin dzięki temu nie jest zbyt jaskrawy, a zyskał odpowiednią grubość. Niestety kończyłam zamykając już oczka "obcą" melanżową włóczką, bo właściwej brakło.
Zdjęcie na mnie oddaje właściwą gamę kolorów - pozostałe zrobione w słońcu pokazują komin jako dość jaskrawy udzierg.
Komin nr 2
W założeniu: męski. Tu również właściwą nitkę pogrubiłam dodając dodatkową. W rezultacie otrzymałam dość obszerny, ciepły komin. Zamierzam do niego dorobić jakąś czapkę (ale chyba nieco cieńszą).
Druty 7 mm; włóczka "Forban" 15% wełna, 74% akryl, 11% moher 220 m100 g + druga nitka wełenki nieznanego pochodzenia; zużycie 150 g
Sam wzór to kombinacja prawych i lewych oczek - daje ciekawą strukturę dzianiny. Bardzo dziękuję Rene za możliwość testowania.
Dziękuję też za miłe komentarze pod poprzednim postem.