Obserwatorzy

piątek, 30 września 2011

W Inwałdzie też byłam



Park Miniatur  w Inwałdzie usytuowany został na powierzchni 75 000 m kw. Można tu obejrzeć miniatury najsławniejszych cudów architektonicznych świata - między innymi Akropol, Krzywą Wieżę w Pizie, Statuę Wolności, Mur Chiński, Wieżę Eiffla, Łuk Triumfalny, Big Bena, Sfinksa, Biały Dom, Bazylikę św. Piotra,i Plac św. Piotra. 





















Koloseum:






Prawie wszystkie miniatury zostały zbudowane w skali 1:25. Zastosowanie jednej skali pozwala na porównanie wielkości obiektów. Wyjątkiem jest rzymska Bazylika św. Piotra, która jako jedyna w całej Europie została wykonana w skali 1:15  Sercem całego kompleksu jest Plac św. Marka - najpiękniejszy plac świata. Łączy w sobie elementy fantazji i rzeczywistości. Nad Placem góruje Dzwonnica św. Marka - najwyższa budowla Wenecji. Najcenniejszym i najwspanialszym zabytkiem sakralnym wzbudzającym zachwyt znawców sztuki i turystów jest Bazylika św. Marka. 






Kompleks wenecki wykonany w skali 1:10 - otoczony jest z trzech stron kanałem wodnym, po którym pływają gondole.








Można się tu też zabawić - lunapark proponuje takie atrakcje: Zielony Labirynt, Auto Scooter, Koło Młyńskie, Pirat, Egipt Horror Show, Kino 5D, Symulator oraz   "Dinoland Park Rozrywki". Repliki dinozaurów są wielkości około 7 m. 
Miejsce świetne, by sympatycznie spędzić czas z dziećmi..

wtorek, 27 września 2011

Cerkiew w Hłomczy

Parafialna cerkiew grekokatolicka pw. Proroka Eliasza znajduje się na Szlaku Architektury Drewnianej we wsi Hłomcza  -  2 km od Mrzygłodu. Jest niezwykle urokliwa.


Oglądaliśmy cerkiewkę wczesną wiosną, na drzewach jeszcze nie było liści, dlatego udało się  tak wspaniale z dołu uchwycić bryłę  budynku 


Zdjęcie robione z drugiej strony; widać tu znakomicie  stare dęby

Została wybudowana na niewielkim wzgórzu w miejscu starszej drewnianej cerkwi, wizytowanej  w 1859, a odnowionej w 1910. W latach 1946-60 służyła jako kościół  rzymskokatolicki, a następnie jako parafialna cerkiew prawosławna. Dopiero w 1991 r. została przekazana grekokatolikom i odremontowana. Budowla orientowana, konstrukcji zrębowej, oszalowana. Z babińcem niewyodrębnionym w bryle. Prezbiterium jest zamknięte ścianą prostą, z zakrystią od północy. Dach jednokalenicowy, nad nawą wieżyczka z baniastym hełmem.


Wewnątrz  ściany i stropy pokryte polichromią figuralną z motywami roślinnymi. Ikonostas z neobarokową ramą, trojsferowy z wyjątkowej urody ikonami. Wśród ikon namiestnych zwracają uwagę: Św. Mikołaj i Św. Rodzina. Antepedia: wprowadzenie Marii do Świątyni, Chrystus w świątyni, Rzeź niewiniątek. Niezwykle rzadkie przedstawienie: Pogrzeb św. Mikołaja.
W Słomczy kultywuje się tradycje hafciarskie, toteż ikonostas przystrojony jest haftowanymi we wzory ukraińskie – ręcznikami. W prezbiterium znajduje się ołtarz główny ze sceną ofiary Abrahama na antepedium. Przy południowej ścianie prezbiterium ciekawy feretron z ikoną Matki Bożej Pokrow.
Na osi cerkwi murowana dzwonnica z 1859 r.




Wokół cerkwi  dawny teren cmentarny z kilkoma nagrobkami i ogromnymi dębami. Mieszkańcy twierdzą, że mają one około dziewięciuset lat.




Zachował się też taki oto piękny kamienny mur

Literatura
Magdalena, Artur Michniewscy, Marta Duda: "Cerkwie drewniane Karpat. Polska i Słowacja. Pruszków 2003.

Problem

z bloggerem jest nadal. Widzę, że przybywa  oflagowanych blogów. Oczywiście pokazuje się ten komunikat, kiedy używa się przeglądarki Google Chrome. Jestem bezradna, bo sama nie potrafię tu nic zrobić. Mam jednak wrażenie, że nie jest to probem jednostkowy, tylko problem bloggera. W komunikacie ostrzegawczym podają jakiś adres bloga, który miało się w obserwowanych. Za radą Tonki wyrzuciłam ten blog z obserwowanych, ale nie pomogło. Myślę, że nie są tu atakowane komputery (przeskanowałam, mam dobry program antywirusowy), tylko blogi na serwerze bloggera. W każdym razie umówiłam się z panem  informatykiem, że zawiozę mu komputer i przyjrzy się temu problemowi. Szkoda by mi było mojego bloga. W końcu to już dwa lata jego życia. Z kolei gdybym nie miała przeglądarki Google Chrome żyłabym w słodkiej nieświadomości i nie wiedziała o żadnym zagrożeniu.

niedziela, 25 września 2011

Blogger znów szaleje

Kiedy wchodzę  na mojego bloga z przeglądarki Google Chrome ukazuje mi się komunikat, że witryna(znaczy mój blog) została zainfekowana złośliwym oprogramowaniem - ponoć atak  hakerów. Podziało się tak dzisiaj w nocy. I trwa. Podobne komunikaty ukazały mi się, kiedy przeglądałam blogi: "Pasje Joanny" i "Szydełkowe czary mary", z czego wnioskuję, że problem nie dotyczy tylko mojego bloga. Niestety sama nie potrafię rozwiązać problemów, bo po prostu nie bardzo rozumiem czego tam ode mnie chcą i co robić, aby te problemy rozwiązać. Nawiasem mówiąć niczego nowego na blogu nie instalowałam.
Kiedy jednak wchodzę z przeglądarki Internet Explorer - komunikatu nijakiego nie ma. Tyle, że z kolei (od dawna) w tej przeglądarce nie mogę dodawać komentarzy jako Antonina, tylko  jako Anonimowy, bo pokazuje mi, że jestem niezalogowana. Ale jako niezalogowana mogę  pisać posty i wykonywać inne  działania z blogiem.
Proszę napiszcie czy widzicie taki komunikat na moim blogu? I Czy u was jest  podobnie czy też macie problemy? Wygląda na to, że znów szwankują jakieś zabezpieczenia  bloggera i infekcja rozszerza się stopniowo na  różne blogi.

Kołnierzyk do sweterka - jak zrobić

Krótki kursik, jak robiłam kołnierzyk  do bluzeczki Abigail:


Kołnierzyk został wykonany tak, by uzyskać skos w układaniu się dzianiny (taki efekt, jaki uzyskuje się krojąc plisy z materiału z ukosa). To ułatwia wyokrąglenie kołnierza przy szyi.

Opis wykonania kołnierzyka

Zaczynamy kołnierzyk narzucając 3 oczka;  dodajemy z obu stron w każdym rzędzie po 1 oczku. Dzianina będzie układała się na skos:


Robimy dotąd, aż uzyskamy pożądaną szerokość kołnierza - może to być np. 43, 45, 47 oczek. Trzeba pamiętać, że  kołnierzyk zostanie złożony na pół - ponieważ składa się  z podwójnej dzianiny. 
Następnie dodajemy po 1 oczku na początku każdego  drugiego rzędu i przerabiamy dwa razem na końcu rzędu (czyli jedno gubimy). To jest sposób na wyrobienie zaokrąglenia kołnierza. Tak układa się dzianina:


Kiedy osiągniemy pożądaną długość kołnierza  - warto ją oszacować przymierzając do wykroju szyi (u mnie było to około 42 cm), gubimy po 1 oczku z obu stron każdego rzędu, aż ponownie  będziemy mieć na drucie 3 oczka, które zamykamy. Uzyskujemy prostokąt , którego wzór układa się na ukos:


 Składamy kołnierzyk na pół:



Zszywamy krótsze boki kołnierzyka - na prosto, jeżeli kołnierzyk ma być z rogami; wyokrąglamy szew, jeżeli chcemy  kołnierzyk z zaokrąglonymi rogami. 
Tak  zeszyty kołnierzyk przyszywamy do  podkroju dekoltu bluzki, lub sweterka pamiętając o równym jego przyszyciu. Najlepiej wcześniej wyznaczyć sobie środek podkroju  dekoltu  na plecach swetra i środek kołnierzyka, a całość wcześniej przyfasrtygować.


Na tym zdjęciu widać, jak róg kołnierzyka został wpuszczony w środek (by uzyskać wyokrąglenie)

piątek, 23 września 2011

Zielnik. Rokitnik


Chciałam mieć w swym ogrodzie ten krzew/drzewko i mam. Rośnie niemal sam, niewymagający. Tyle, że nigdy nie dał mi owoców... Pewnie trafił mi się okaz męski.



Rokitnik zwyczajny, rokitnik pospolity (Hippophaë rhamnoides L.) – gatunek rośliny z rodziny oliwnikowatych (Elaeagnaceae). Nazywany bywa także rosyjskim ananasem. Występuje w Europie i Azji, aż po Chiny, głównie wzdłuż wybrzeży morskich. W Polsce naturalne jego stanowiska znajdują się tylko nad wybrzeżem Bałtyku po ujście Wisły na wschodzie. Zdziczałe formy rosną również w Pieninach i w rejonach upraw, zwykle w obrębie obszarów zurbanizowanych. Często sadzony, jako roślina ozdobna oraz w celu umocnienia skarp.
Nazwa łacińska rośliny pochodzi z greckiego (hippos – koń, pháo – błyszczę). Owocami rokitnika leczono dawniej konie z robaków, co nadawało im zdrowy wygląd. Rokitnik jako jedna z niewielu roślin zawiera witaminę B12, na której niedobór mogą cierpieć weganie.






Roślina objęta ochroną gatunkową. Zagrożeniem dla niej jest zacienianie jej stanowisk przez wyższe drzewa w wyniku naturalnej sukcesji ekologicznej. Walorem rokitnika są barwne owoce, srebrzyste liście, małe wymagania oraz odporność. Nadaje się na żywopłoty – dobrze znosi cięcie i silnie krzewi się. Bywa też uprawiany dla owoców – wykorzystywanych w celach spożywczych i leczniczych.






 Rokitnik jest to silnie rozgałęziony krzew lub rzadziej niskie drzewo, osiągający wysokość od 1,5 do 6 m. Wyglądem przypomina krzaczaste gatunki wierzb. Rośnie powoli, po 4 latach osiąga wysokość ok. 0,5 m. Młode pędy rokitnika są zakończone ostrymi cierniami. Kora na pniu i gałęziach jest podłużnie pękająca, łuszcząca się płatami, zwykle ciemnobrunatna, niekiedy czarna lub też jasnobrunatna w różnych odcieniach. Pączki są jajowate, złocisto miedzianego koloru, drobne, kuliste, okryte złotobrązowymi łuskami o metalicznym połysku. Pączki kwiatowe są znacznie większe od liściowych, zwłaszcza u okazów męskich. Młode gałązki są koloru pączków, starsze srebrzystoszare. Pędy z cierniami tworzą boczne odgałęzienia w postaci cierni drugiego rzędu. Liście rokitnika są lancetowate, wąskie i krótkoogonkowe, miękko, srebrzyście owłosione, z wierzchu szarozielone, spodem srebrzyste. Mają długość do 7 cm, brzegi lekko podwinięte.

Rokitnik jest rośliną dwupienną. Męskie kwiaty o żółtozielonej barwie występują w pęczkach od dwóch do pięciu, żółte kwiaty żeńskie występują pojedynczo. Wszystkie kwiaty są drobne i zakwitają przed rozwojem liści - od marca do maja. Roślina jest wiatropylna. Owocami rokitnika są pomarańczowe pestkowce, soczyste, aromatyczne, o charakterystycznym kwaśno-cierpkim smaku. Zawierają bardzo dużo witamin (wit. A, B, C oraz E). Owoce utrzymują się na roślinie przez całą zimę, aż do wiosny. Są niesmaczne, ponieważ zawierają mało cukru i wydzielają zapach, przez niektórych uważany za nieprzyjemny. Po przemarznięciu stają się słodkie.

Rokitnik jest krzewem szeroko uprawianym w wielu krajach, ze względu na małe wymagania glebowe, wytrzymałość na suszę i zanieczyszczenia powietrza oraz dość dużą wartość ozdobną. Szczególnie piękne są okazy żeńskie, obficie owocujące. Pod ciężarem dojrzewających, barwnych owoców gałęzie uginają się często do ziemi, a nierzadko rozłamują. Dekoracyjne jest również delikatne, szarozielone ulistnienie krzewów. Rokitnik wymaga stanowisk o pełnym nasłonecznieniu. Znosi słabe zasolenie gleby, bardzo dobrze rośnie na glebach wapiennych. Źle rośnie i marnieje na glebach wilgotnych, podmokłych, zimnych, ciężkich, gliniastych trudno przepuszczalnych i nieprzewiewnych. Jest szeroko stosowany do zadrzewienia gleb suchych, piaszczystych, hałd i innych nieużytków poprzemysłowych.







Syrop
Owoce (mogą być mrożone) przepuścić przez w sokownik. Sok mocno dosłodzić (około 1 kg cukru na sokownik) i wlać do słoików. Zamykać na gorąco, ustawiając spodem do góry, lub pasteryzować.

Nalewka
Owoce zalać alkoholem, tak by całe były przykryte. Pozostawić na 6 tygodni. Potem zlać roztwór i zasypać owoce cukrem. Po upływie następnych 6 tygodni zlać powstały roztwór i połączyć z poprzednim. Po kolejnych 6 tygodniach przecedzić przez gazę, aby oddzielić olej, który się wytrąci.

Olej
Wycisnąć sok ze świeżych owoców (np. w sokowirówce), odcedzić i odstawić na dobę w chłodne miejsce. Następnie zebrać tłuszcz zgromadzony na powierzchni i zlać do naczynia z ciemnego szkła. Używać do surówek lub zażywać jako lek.

Przecier
Zebrane dojrzałe owoce oczyścić  i zalać w garnku małą ilością wrzątku. Krótko gotować, potem masę przetrzeć i gorącą przełożyć do słoików. Pasteryzować przez 20 minut. Taki przecier możemy dodawać w niewielkich ilościach do innych przetworów (dżemów, powideł), potraw, wypieków (np. ciast z owocami). 

Nalewka rokitnikowa Partyman
Przebrać 2 kg owoców, umyć pod bieżącą wodą i wrzucić do gąsiorka 5-litrowego. Zalać 2,5 l spirytusu, zasypać 2 kg cukru i czekać, aż cukier „wyciągnie” sok z owoców .Można też gotowy sok wlać do butli, dolać wody i tyle wódki lub spirytusu, aby otrzymać nalewkę o żądanej mocy. Ma piękny, rubinowy kolor.

Napar z owoców rokitnika 
Składniki:
Suszone owoce  - 150,0
Miód - 15,0
Woda - 800,0
Owoce zalewamy wrzącą wodą. Pozostawiamy pod przykryciem na 10-20 minut. Odcedzamy i dodajemy do smaku miód. Pijemy w dowolnych ilościach dla wzmocnienia odporności.


Krem przeciwzmarszczkowy 
Składniki:
Euceryna - 20,0
Gliceryna - 5,0
Olejek cytrynowy - 1,0
Witamina E - 1,0
Ekstrakt z rokitnika - 70,0
Do naczynia z euceryną dodajemy glicerynę. Następnie powoli wlewamy uprzednio przygotowany ekstrakt, mieszając aż składniki całkowicie się połączą. Dodajemy witaminę E i olejek cytrynowy. Całość dokładnie mieszamy, a następnie przekładamy do pudełka.

Źródło:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Rokitnik_zwyczajny

wtorek, 20 września 2011

Spacer po jesiennej wiosce

Dzień był słoneczny, chociaż już  jesiennie chłodny. Tak się złożyło, że wędrowałam po pewnej wiosce. Rzeczywiście jesień już zdecydowanie  zabiera się za panowanie nad światem:

Pola zaorane


Snują się jesienne dymy


Stare i nowe

Idziemy gęsiego

Przydrożny krzyż

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails