Zdaję sobie sprawę, że wielu osobom będzie cisnęło się na usta pytanie: "a po co tak wydziwiać ze ścierkami?" Odpowiadam: dla urody ścierek i przyjemności ich używania i oglądania.
Zwykłe ścierki bawełniane i lniane obrobiłam wzdłuż krótszych boków niewielkimi koroneczkami wykonanymi szydełkiem. Koronki, poza pierwszym rzędem pólsłupków obrzucających kraj materiału, zwykle składają się 2-3 rzędów. Nie są zbyt ozdobne (takie miały być), a jednocześnie nieco te ścierki zmieniają. Wszystkim też zrobiłam szydełkowe wieszadełka z nici bawełnianych.
Dodam jeszcze, że takie niewielkie koroneczki to świetny sposób na wyrobienie resztek końcówek różnych kordonków. Korzystałam z wzorków własnego pomysłu i znalezionych w sieci.
Koronka nr 1:
Koronka nr 2:
Koronka nr 3:
Koronka nr 4:
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgh59OVf7maA-0mphL801KY4JJSissFdiCxEWAgonW6IXY7Qw2w9h1YST6EV0DXiE9vBYCcRByfBfF1VmvhVlCFKnOi3Y0LIcl1bBegIz-5Ktq-1LWFQDrlAiyzFhYMM_QeWrCmO3dvXoN2/s320/skanowanie0003.jpg)
Koronka nr 5:
Koronka nr 6
wzór stąd