„Karius i Baktus” to dydaktyczna historyjka norweskiego pisarza Thorbjørna Egnera opublikowana w 1949 r. Doczekała się tłumaczeń i wersji filmowych, a opowiada o dwóch trollach - istotach żyjących w buzi chłopca Jensa. Chłopiec nie należał do czyścioszków i nie mył zębów, dlatego Karius i Baktus żywili się słodkościami w jego buzi. Chłopca zaczynają boleć zęby, mama zaprowadza go do dentysty i wszystko dobrze się kończy…
I jak ta historyjka ma się do robótek? Ano ma. Kariera Baktusa i Kariusa nieustannie trwa, a ich postaci stały się inspiracją do powstania znakomitych chustek/szalików/ szyjogrzei/golfików czy jak tam sobie to nazwiemy. W krajach skandynawskich przebojem ubiegłorocznego sezonu jesienno-zimowego był właśnie szalik „Baktus” (jest też "Karius"). Widzę, że w tym roku zawędrował już na blogi hiszpańskojęzyczne, robią go też Osinki. Może warto by zagościł i w Polsce. W mojej opinii jest to ładny szalik, sprawdziłam na sobie – jest także funkcjonalny. Uniwersalny – dla kobiet, mężczyzn i dzieci. Najczęściej jest zrobiony z włóczek melanżowych, można go wykonywać też z tzw. skarpetkowych, lub (jeżeli ktoś ma cierpliwość) z resztek (tylko potem trzeba nitki chować). Nieźle wygląda zrobiony w paseczki, a nawet z włóczki w jednolitym kolorze. Jak napisała jedna z Norweżek na swoim blogu: jest to robótka bardzo wygodna do dziania przy oglądaniu telewizji.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiVYUrIcsYsKAu82mjsm0-9Y1l1ZVsWujNaGgKtJddKVem1EoLdwYk2L6YSzKYnKw_cTEDajjLBxgVNoqgrc7NnZDrj6PW1Glf1zTwt-PTUAy9ofji1A4qVAC_OEZnV4CtGAzjDmvixH0q/s320/2.jpg)
Zbliża się Mikołaj i gwiazdka – "Baktus" może stać się znakomitym prezentem.
Można popuścić wodze fantazji i ozdabiać pomponikami, koralikami, kwiatkami i czym nam przyjdzie do głowy.
Można popuścić wodze fantazji i ozdabiać pomponikami, koralikami, kwiatkami i czym nam przyjdzie do głowy.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBzovtLOgdb6bowJLGYIf7YE3ufS9bD_R25V2ID6QMujMg2ux5X1eC78kyb6Z46rYhyIlPJHxl50eCvBeE1fn0wC_bnAEZ3n7205b2VhNBsN15qKj2JDB7JgSbkL9KW7wpA34xtkkbNwyZ/s320/4.jpg)
Mnie osobiście kojarzy się z noszoną i modną obecnie arafatką albo bandamką. Myślę, że w sezonie zimowym "Baktus" może stać się dla nich znakomitą konkurencją.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0my6ioszXZ3jyFVTMKVikFU6-t-WQIjCu246QQMoMOehbDLLFha9mIXzfO3wbB9tGzeNPPRHRuSvuERKbeUxmB5JDF2ULftqMxVEAVnyc95eV3yD4TFSPIZ__CfOqwv8H7Bfq0TfThy7M/s320/5.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2LFt8uDKsPZTwmrPNWCYMLwXzxQNBGtD8clBKq2uuQ_yvmyzCo2cDqChx2WsDFazud97D2fh643IPgVEkHLtYVEDP39PL3JRVLCbsW4xqD6YL5Cx7jPRHQP7xbenBjzKI0qe8a08NpB0Z/s320/6.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXrWgdXQFduznjbqKagQ7evgXy5MmXAj5SIDF9x36n5IKUqbcmcD9AZb_sXJFdzEJlr1fuykOIrQvhU84JErct9yE2HfdugnA1W-Dncl-q1pRC6p_JeVD-PSKsJ0ZObHOnVhzF1VAooB5_/s320/7.jpg)
Przydatne linki:
wzór i opis na Flickr
realizacje na Ravelry.
Szalik „Baktus”
Opis
Sprawdzone rozmiary szala to długość 150-155 cm; szerokość (w najszerszym miejscu) 30-31 cm. Średnio zużycie włóczki to jakieś 100 g. Autorka poleca ważenie motka, żeby w połowie zużycia włóczki rozpocząć ujmowanie oczek.
Zaczynamy od 4 oczek. Dodajemy co 4 rz. (w każdym piątym jedno oczko) z jednej strony robótki – najlepiej zaraz za ocz. brzegowym. Dochodzimy do połowy robótki i co 4 rz. gubimy oczko - do uzyskania końcowych 4 oczek.
Zaczynamy od 4 oczek. Dodajemy co 4 rz. (w każdym piątym jedno oczko) z jednej strony robótki – najlepiej zaraz za ocz. brzegowym. Dochodzimy do połowy robótki i co 4 rz. gubimy oczko - do uzyskania końcowych 4 oczek.
Dodam jeszcze, iż szalik "Baktus"– jest robiony wzorem francuskim, a "Karius" gładkim. Uważam, że zdecydowanie ładniej układa się "Baktus" (wzór francuski), "Karius" w noszeniu po prostu się roluje.
Filmiki o tworzeniu "Kariusa":
http://knittingbrow.blogspot.com/2009/09/karius-shawl-part-1.html
I jeszcze takie realizacje na Knitting-Info.Forum:
I jeszcze takie realizacje na Knitting-Info.Forum: