Od zeszłego roku modne są siatki (takie rodem z PRL-u), sznurkowe, z okami - wykonane techniką makramy lub szydełkiem. Moda na takie torby (noszone również jako torebki) zbiegła się z ograniczeniem używania plastikowych worków na zakupy. Teraz w sklepie wypada posiadać własne siatki, gdyż darmowych nie dostaniemy. Ja zwyczajowo zawsze noszę w torebce szyte przeze mnie z materiału. Jednak na fali powrotu mody na tradycyjne siatki, jeszcze w zeszłym roku zrobiłam sobie dwie obszerne, klasyczne siaty szydełkowe. Pakowne bardzo.
Tu do siaty włożyłam torebkę
Gdzieś tam w szufladzie znalazłam taką siatkę (jeszcze z PRL-u):
Na koniec koszyk metalowy - siatka; kupiony kiedyś na targu od handlujących u nas Ukrainców:
Zwykle zbieram do niego jabłka, jednak jako torebka wygląda całkiem szykownie - prawda?