Wprawdzie upały zelżały jednak zdążyłam włożyć i drugą, dość dawno zrobioną, szydełkową tunikę. Ta tunika jest moją kombinacją znanych wzorów:
Szydełko 1,9 mm, nici bawełniane - brak danych
Karczek robiony na okrągło wg wzoru znanej powszechnie bluzeczki tzw. carmenki (zrobiłam dwie takie bluzki + trzecia z tej tuniki):
Schemat karczka z Osinki
Tu na Forum u Maranty dość szczegółowo opisuję, jak wykonywałam karczek.
Dół tuniki wygląda tak:
Został zrobiony według wzoru dołu z tej tuniki:
Zdjęcie z Internetu
Schemat z Knitting-info.ru
* * *
W odpowiedzi na komentarze:
Jetel – to miłe, że wpis o starej książce robótkowej poruszył w Tobie wspomnienia.
Moje smutki, dieta, szydelko i drutki - tu opisywałam, jak robić sweterki od góry.
tkaitka - dziękuję, że tak dzielnie kibicujesz moim blogowym wpisom i że zawsze coś dodasz od siebie.
tojatenia – czekam na relację z wycieczki. Jestem ciekawa Twego postrzegania moich rejonów, bo zwykle ludzie z zewnątrz mają tendencję do idealizowania regionu bieszczadzkiego oglądanego przez nich podczas miłych dni wakacyjnych.
* * *
A tu dla mojej i Czytelników pamięci - sposoby zawiązywania i noszenia szali i chustek.
Robótkowo - powoli bardzo. Planowane przedsięwzięcie się nie powiodło i w połowie zostało zwinięte w kłębek i porzucone (okazało się, że pomysł kiepski, a dobór nici jeszcze gorszy). Dwa wieczory w sensie robótkowym odleciały w przestrzeń miedzyplanetarną. Zaczęłam wobec tego inną bluzeczkę z cieniutkiej nitki - dwa wieczory machałam na drutach 2,5 mm same ściągacze (bokiem mi to wyszło)... Pokonawszy jednak impas przeszłam już do robienia wzoru (szydełkiem). A już na "Marancie" kuszą kolejnym cardigankiem, w którym podoba mi się robienie od góry w szpic - niekoniecznie właśnie z tym ażurem na dole sweterka.