Końcem sierpnia, dokładnie
między 24, a 28 sierpnia odbywał się w Sanoku II Zjazd Karpacki pod hasłem
"Karpaty - Góry Kultury". Cel: promocja i rozwój Karpat od
Czech, aż po Rumunię oraz opracowanie wspólnej strategii rozwoju różnych grup
etnicznych zamieszkujących Karpaty. Dyskutowano o tym na
konferencjach naukowych. W programie znalazły się też elementy
turystyczno-artystyczne: rajd górski, prezentacja różnych grup etnicznych podczas
wspólnego przejścia ulicami Sanoka, jarmark karpacki i wystawy. Zjazd zamykał
występ zespołów artystycznych w sanockim skansenie.
Nie, nie uczestniczyłam w tych uroczystościach. Zgoła coś innego stało się powodem, że o tym zjeździe wspominam. Brat mój zapalony podróżnik, turysta, przewodnik górski, prezes (do ostatniego zjazdu) Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego pojawił się tu na zjeździe. Była tuż też (w sanockim skansenie) zaprezentowana wystawa o życiu, twórczości i działalności poety związanego z górami: Kazimierzu Przerwie-Tetmajerze, której pomysłodawcą, kuratorem i autorem scenariusza był mój brat.
Mój brat Józef Haduch na tle ekspozycji
Wystawa z jednej strony promuje postać poety (powstała z okazji 150 rocznicy jego urodzin), z drugiej strony promuje też działalność PTT. Więc jakżeby mogłam nie wybrać się, by ją obejrzeć. W tamtą niedzielę wróciliśmy z mężem z grzybobrania, coś tam zjadłam i pojechałam do skansenu - ponoć w ten dzień upływał już czas ekspozycji (potem przedłużono go o tydzień, ale o tym nie wiedziałam).
Porobiłam zdjęcia plansz (jak się okazuje jedne mniej, drugie bardziej udane - zdjęcia oczywiście), popatrzyłam na występy zespołów folklorystycznych, dzięki bratu zrobiłam sobie fotkę z prezesem Związku Podhalan.
Andrzej Skupień - Prezes ZGZP z lewej, mój brat, obok drugiego pana w stroju góralskim -ja
Wystawa następnie została zaprezentowana w Zespole Szkół nr 1 w Sanoku. Teraz już pojechała do następnego miasta. Jest tak pomyślana, że treści w niej zawarte są ponadczasowe, przede wszystkim ukazują postać poety: Kazimierza Przerwy-Tetmajera, więc mimo upływu czasu od uroczystości rocznicowych - jest wciąż aktualna. Może być pokazywana w każdym miejscu (szkole, bibliotece, domu kultury) i w każdym czasie.
Pokazałam wszystkie plansze - a co tam, niech będzie ku pamięci.
5 komentarzy:
Bardzo ciekawe wydarzenie Antonino,ogladnelam i poczytalam z duza przyjemnoscia :)
Ewa
Bardzo ciekawy wpis. Fajnie,że się dzielisz swoją wiedzą i wrażeniami estetycznymi. Pozdrawiam serdecznie!
Wydarzenie godne naśladowania przez inne regiony, które też mają dużo do pokazania, a brakuje im ludzi z pasją. Pozdrawiam
Świetna wystawa :-))
to.wspaniale,ze.jest.podtrzymywana.tradycja,dziekuje,ze.to.nam.pokazalas.pozdrawiam
Prześlij komentarz