Lampa w małym pokoju
Pomalowałam wiklinowy abażur przecierkowo biało-niebiesko
Półeczka w kuchni
Łóżeczko dla lalek (zostało pomalowane na niebiesko i znalazło swe miejsce w pokoju panieńskim)
Stare książki m.in. modlitewniki mojej babci Antoniny
Francuska książeczka do modlenia z dedykacją (w 1938 r. babcia była we Francji; ponoć wróciła przed samym wybuchem II wojny światowej)
* * *
Czesław - nadal jest u nas na wakacjach. Niestety oziębienie i deszcze spowodowały, że nie zabieramy go do ogrodu, dlatego nie jest zadowolony, gdyż nie satysfakcjonuje go wędrówka po pokoju (mnie zresztą też, ponieważ muszę go pilnować. Niedawno przegryzł kalbel do telefonu stacjonarnego i zanim to odkryłam, miałam już wizję zepsutego aparatu i jego wymiany oraz wzywania speców od telefonii...)
6 komentarzy:
Hmmm wiesz co 25 lat temu jak byłam piękna i młoda...w moim domu odbyła się impreza.
W pokoju obok paliło się światło i tam właśnie poszedł spać jede z moich kolegów.
Zamiast zgasić to światło narzucił na lampę swetr. Po jakimś czasie zapch spalenizny i dym zakończył imprezę. Od tej pory nic nie wieszam na lampach.
Nie chcę straszyć ale uważaj:)
Półeczka i książak cudne.
Od jakiegoś czasu obserwuję postępy prac w chałupie i coraz bardziej Twoja chałupa tchnięta jest życiem i promienieje blaskiem życia ..cudnie będzie spędzać tam każdą wolną chwilkę.
Coś w tym jest, co napisała Lacrima.Gdzieś tam miga ostrzegające światełko. Ale to tak pięknie wygląda!Tworzy klimat i w ogóle...
A ja zbieram stare modlitewniki, tylko nie wiem czemu wcale ich do właściwego celu nie używam...:)))
Już nie raz pisałam. Podoba mi się w Twojej chałupie. Jest tam klimat mojego dzieciństwa.
Pozdrawiam.
nareszcie mam komp naprawiony - myśle,że uda mi sie teraz wysłac komentarz - jestem Twoją chałupą zauroczona ... i Twoją pracowitością
Wanda
Bardzo mi się ta Twoja chałupa podoba. Ma taki klimat, że miałabym chęć usiąść tam z robótką.
Mam dwie poszewki na jaśki z falbaną z maszynowym haftem angielskim. Jeżeli chcesz je do swojego pokoju panieńskiego to napisz do mnie.
Na blogu po prawej jest nr gg i adres mailowy.
Iw
Prześlij komentarz