Obserwatorzy

piątek, 26 lutego 2010

Beret. Beret szydełkowy

Kiedy zimą odwiedził mnie brat (widujemy się rzadko z powodu odległych miejsc zamieszkania) wystąpił w czarnym,  męskim berecie znakomicie komponującym się również z czarną kurtką, szpakowatą bródka oraz wąsami. Muszę przyznać, że brat wyglądał elegancko. Nie wiem czy taką stylizację swego wizerunku zawdzięcza sobie, czy też bratowej (wiemy, że często mężczyzn ubierają najpierw matki, a potem żony).
Dziś nieczęsto można spotkać mężczyznę odzianego w beret. A zdziwimy się: było to pierwotnie wyłącznie męskie nakrycie głowy. Beret męski kojarzy nam się nieodparcie z Tureckim z „Kabaretu Olgi Lipńskej” (którego stałym rekwizytem był właśnie beret z antenką) lub robolem w kufajce i gumofilcach np. z filmów Barei. Taki beret z antenką przez długie lata był symbolem nakrycia głowy robotnika (dziś robotnicy występują raczej w czapach z daszkiem, a beret z antenką odstawiono do lamusa). Teraz w Polsce najwięcej się mówi o beretach moherowych.
Moherowe berety – w niektórych środowiskach prześmiewcze określenie osób starszych lub w średnim wieku, które identyfikują się z poglądami głoszonymi przez konserwatywny nurt polskiego katolicyzmu, którego reprezentantem są media związane z ojcem Tadeuszem Rydzykiem CSsR. Natomiast przez zwolenników Tadeusza Rydzyka uważane za wielką dumę i zaszczyt. Określenie to powstało od charakterystycznego nakrycia głowy, jakie nosi stereotypowy przedstawiciel kobiecej części tego środowiska i zostało utworzone na podobieństwo potocznych nazw niektórych formacji wojskowych np. czerwonych czy zielonych beretów

Oj! Pamiętam, że nawet Mistrz Zygfryd pisał na swym blogu, że realizuje zamówienie i produkuje miniaturowe moherowe bereciki.

Beret (z fr. béret, co wywodzi się z regionalnej formy francuskiej, względnie z staroprowansalskiego: berret, dalej z późnej łaciny: birrus - „płaszcz z kapturem”) – to miękkie, płaskie, okrągle nakrycie głowy bez daszka czy otoka, wykonywane z filcu, aksamitu, lub dzianiny, bywa wykończony małym ogonkiem na górze.

Moda na berety trwa, a może powraca. Kiedyś beret to nakrycie głowy warstw wykształconych, potem namiętnie noszony przez artystów (i malowany):
Rembrandt Harmensz. van Rijn (Dutch, 1606-1669), Self-Portrait with Beret and Gold Chain http://www.artlex.com/ArtLex/b/images/beret_rembr.selfport.lg.jpg

Paul Cézanne (French, 1839-1906), Self-Portrait in a Beret (Autoportrait au béret)http://www.artlex.com/ArtLex/b/images/beret_cezanne.lg.jpg

Claude Monet (French, 1840-1926), Self-Portrait with a Beret (Autoportrait de Claude Monet coiffe d'un béret)
http://www.artlex.com/ArtLex/b/images/beret_monet.selfpor.lg.JPG

Jacek Malczewski Autoportret w białym stroju
http://artyzm.com/obraz.php?id=2409


Jacek Kaczmarski - Alegoria malarstwa

To, co ważne - odbywa się w głębi,
za kotarą widoczne częściowo -
Klio w sukni w kolorze gołębim
stroi skroń aureolą laurową.
W jednej dłoni tryumfalna fanfara,
w drugiej - tom starożytnej historii.
Tak pozuje potomnym - a malarz
prezentuje się nie mniej wytwornie.

Wypaliły się świece Habsburgów
pod solidnym, flamandzkim sufitem;
w świetle dnia - szachownica z marmuru,
mapa świeżych wolności i zwycięstw.
A artysta? - Sztalugi, taboret,
pludry, beret, wycięte rękawy -
widzi w sztuce historii podporę
(oraz własny gościniec do sławy).
(…)

A dopiero w XX wieku zaczął zdobić kobiece głowy. W latach czterdziestych XX w. Coco Chanel wylansowała beret, jako nakrycie głowy dla pań noszone do spódnicy ołówkowej i żakietu.

"Portret młodej damy  w berecie  z rajerami, ok. 1900
http://www.artinfo.pl/?pid=catalogs&sp=auction&id=650&id2=81943&lng=1

Jako część umundurowania twardo trzyma się wojsku. Niejednej pannie serce skradł żołnierz w czerwonym berecie… Berety stanowią część umundurowania wielu jednostek wojskowych na całym świecie. Zazwyczaj żołnierze noszą je przekrzywione na prawą stronę, ale w niektórych armiach europejskich (np. francuskiej) berety noszone są przekrzywione na lewą stronę. Kolor beretu oznacza najczęściej rodzaj formacji wojskowej, do której należy noszący go żołnierz. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Beret).

Ikona legendarnego kubańskiego rewolucjonisty oczywiście w berecie:
Che Guevara: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ernesto_Guevara
Za jego sprawą beret stał się symbolem walki rewolucyjnej.

Ale to w Polsce wymyślono: "Mistrzostwa Świata w Rzucie Beretem" - zawody organizowane od sierpnia 1996 roku w Krotoszynie, położonym w południowej Wielkopolsce. Konkurencja polega na jak najdalszym wyrzucie beretu ręką. Aby zachować sztywność podczas lotu beret wzmocniony jest naciągiem drucianym. Zawodnik ma trzy próby, aby próba była zaliczona beret musi spaść antenką do góry. Odległości z poszczególnych prób nie sumują się. Wygrywa zawody ten, kto w swojej próbie odda rzut beretem na najdalszą odległość. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Beret).

*   *   *
A tu moje berety szydełkowe. Jakoś wcześniej do beretów miałam stosunek obojętny z przechyleniem - negatywny. Teraz podobają mi się berety lekkie, wiosenno-letnie. Zrobiłam trzy, ten w kolorze morskim - dla siebie (nie wiem czy będę nosić).

 Szydełko Tulip 2,1 mm; włóczka: „Kocurek” (100% akryl); 520 m/100 g; – 80 g



Beret robiony na bazie tego schematu:

Reszta, tzn.  wykończenie, to juz samorodna twórczośc własna. Opisu nie ma, bo mi się pisać nie chciało, a "beret już wyjechał".

Szydełko Tulip 2,1 mm; włóczka brak nazwy: 50% bawełna, 50 % akryl; zużycie 80 g


Schemat z Osinki

Szydełko Tulip 2,1 mm; włóczka ”Himalaya Mercan” ( 100 akryl); 260m/100 g



Wzór  beretu w kolorze morskim zaczerpnęłam z blogu: http://2owieczki.blogspot.com/  - schemat.
Taki beret podobał mi się od dawna i dzięki uprzejmości autorki bloga (zamieściła schemat), w końcu go zrobiłam. Powiem, że jest bardzo zgrabny, niezbyt obszerny i ładnie się układa. Pozytywne wrażenie  wywarł też na mnie  akryl "Himalaya Mercan”, który  przypomina mi ze struktury bawełnę. Trochę się niteczki  przy robocie zaczepiają szydełkiem, ale w sumie - jest bardzo przyjemny.

Jak można  nosić beret: http://patrz.pl/zdjecia/jak-nosic-beret

W języku nie za wiele związków frazeologicznych:
rzut beretem,
jaja jak berety,
nosić beret na bakier,
moherowey beret.





9 komentarzy:

Mika pisze...

Wspaniale te twoje berety . Ja tez kiedyś nie nosiłam czapek ani beretów , a teraz kiedy tworzę je sama to sprawiam im przyjemnośc i pokazuje je światu.

Lacrima pisze...

Pamietam jak mama jakieś 30 lat temu robiła beret dla taty, taki z daszkiem. Był z opisu a kartka wędrowała między kobietami jakimi dziwnymi kanałami:)
Fajne są te Twoje berety

Anonimowy pisze...

nie tylko fajne ale bardzo sympatyczne-każda może sobie wybrać wzór jaki jej odpowiada- a druga sprawa jak bardzo "fachowo" podeszłaś do sprawy zadając sobie trud w dokładnym opisie-bardzo mi się to spodobało-serdeczne dzięki za pogłębianie naszej wiedzy o takim niby zwyczajnym berecie-a tyle wiadomości- pozdrawiam serdecznie Wanda

lamika88 pisze...

Przepiękne berety...:-)

Anonimowy pisze...

berecik w deche,dzieki za mozliwosc podejrzenia.Jako anonimowa podziwiam Twoje prace,czapka z glowy,blog jest rewelacyjny Pozdrowienia Iwona

tkaitka pisze...

Zachwyca mnie szydełkowy kapelusz. Gratuluję pomysłów i sprawnych rąk.Pozdrawiam.http://tkaitka.blogspot.com/

Anonimowy pisze...

Twoje berety Antonino,tak mnie zachwyciły, ze po 30 latach przerwy chwyciłam szydełko i zaczęłam dziergać beret dla wnusi. Moje umiejętności w szydełkowaniu nigdy nie były duże i gdy doszłam do pełnych i pustych kółeczek na schemacie, zaczęły się schody. [dziergam ten jasno niebieski beret]. Bardzo proszę o instrukcję, jak je się robi. Z górki dziękuję i serdeczne pozdrowienia ślę.

Anonimowy pisze...

Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

Agata Borowska pisze...

Ładnie to wygląda.

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails