wykonałam z wełny owczej, która wydała mi się całkiem zdatna do takiego projektu. Kosze stanowią doskonałe osłonki na doniczki z kwiatkami:
Ten owalny koszyk służy na razie jako pojemnik na włóczki,
z których coś tam teraz robię
Zbliżenie
A tu trzy razem
Kolejne dwa koszyki powstały z dość grubego sznurka konopnego w kolorze brudnego beżu i są świetnymi osłonkami na drzewka cyprysowe:
Wszystkie kosze mają denka ze sklejki. Następne zamawiałam już nie na Allegro, a na Temu (gdzie wydawało mi się, że jest taniej).
Te kosze osłonki dedykuję zabawie blogowej u Splocika:
10 komentarzy:
Ślicznie się prezentują, sporo ich zrobiłaś, pozdrawiam.
Kosze świetne i na pewno spełniają swoją rolę:) część zakupów też robię na Temu, ale jakoś Allegro ma u mnie większe zaufanie, no i nie wszystko na Temu można zakupić:) pozdrawiam serdecznie
Podziwiam Cię Antonino, za tyle pracy, efekt wspaniały. Do sznurka trzeba mieć mocne dłonie. Ja bym nie dała rady. Serdecznie pozdrawiam.
Super osłonki i świetnie współgrają z roślinami. :)
Twój link i fotka znajdą się w podsumowaniu marca.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Zawsze podziwiam te sznurkowe koszyczki! Pozdrawiam ciepło :)
Fajny pomysł na te koszyczki:)
Ładnie wyglądają te sznurkowe osłonki. Pozdrawiam :-).
Fajny pomysł na osłonki. Roślinki wyglądają wspaniale w takich koszykach. Pozdrawiam:)
Super koszyczki,na pewno spełnią swoją rolę jako osłonki na doniczki :)
Pozdrawiam serdecznie.
Przecudne! Podziwiam talent ;) Pozdrowienia
Prześlij komentarz