I tak oto historia tego motyla obejrzana na filmie w Muzeum Pienińskiego Parku Narodowego w Krościenku stała się mottem naszej tegorocznej wędrówki po tych górach.
Edycja:
W związku z nieporozumieniem i uwagą Aurelii - potwierdzam, że zdjęcie powyższe nie przedstawia niepylaka apollo. Rzeczywiście tekst sugeruje, że jest to niepylak. Przecież oglądałam film o niepylaku i wiem jak wygląda; a wygląda np. tak:
Zdjęcie stąd
Hmm - nie jestem entomologiem.
Szlak żółty poprowadził nas przez Pieniński Potok, Przełęcz Szopkę, Okrąglicę, Wąwóz Sobczański do Sromowiec Niżnych. A więc trasa troszeczkę inna, aniżeli rok temu. No i pogoda dopisała. Może widoki nie były rewelacyjne (troszeczkę zamglone niebo), ale całkiem satysfakcjonujące. Trasa niewyczerpująca - tym razem urzekały nas różnorodnością kwitnące łąki pienińskie - dało się zauważyć m.in. podkolany i storczyki. W wyższych partiach goździki skalne, przymiotno; przekwitły już rozchodniki i rojniki.
W maju zeszłego roku było tak
Widoki z Okrąglicy:
Zejście do Sromowiec Niżnych poprzez Wąwóz Sobczański i obok schroniska Trzy Korony:
Ostatnie spojrzenie na Trzy Korony:
Po południu zwiedziliśmy zamek czorsztyński:
To nie koniec wyprawy...
10 komentarzy:
Przepiekne widoki!
Ewa
Piękna wyprawa. gratuluję.
Uwielbiam takie klimaty :)
ale z Ciebie wędrowniczka,ja nie byłabym już tak wysoko wyciągnąć,widoki cudowne.
Ach cudowne Pieniny! Moja pierwsze górskie wakacje! I choć po górach za bardzo nie mogę chodzić, zapewne kiedyś tam wrócę!
Widoki przepiękne i przywołały miłe wspomnienia :).
Pieniny i Krościenko to rodzinne strony mojej mamy, a ja z bratem spędzałam tam każde wakacje.
Tam też przeżyłam swoją pierwszą miłość ..
Pozdrawiam serdecznie.
Nie wiem o co chodzi z tym zdjęciem motyla, ale to nie jest Niepylak.
Te prezentują się tak : https://www.google.pl/search?q=niepylak+apollo&client=firefox-b&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwi_iMqYm7TNAhWGOxoKHbPqD9cQ_AUICCgB&biw=1366&bih=641
Choć wiem,że wiele osób nie jest nim zachwycona.
Pytają np. co to za ćma ? :)
Serdecznie pozdrawiam
Ach, piękna wycieczka :) Jeszcze mnie tam nie było, chętnie bym się wybrała. Może tego lata...
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie wyglądasz, kiedy się uśmiechasz.
Moje ukochane Pieniny, znam jak własną kieszeń. Przez dobrych 10 lat wakacje spędzałam w Sromowcach Niżnych. W tym roku jadę na weekend. Pięknie:)))
Pozdrawiam serdecznie
Prześlij komentarz