Obserwatorzy

niedziela, 15 listopada 2009

Moda na "kominy"

Odpowiedziałam na prośbę córki, która zgłosiła potrzebę posiadania „komina”. Komin został popełniony i wygląda tak:

Druty 3,5 mm; włóczka Polanil”, 100% akryl, 330 m/100g; zużycie 100g



Komin oczywiście jest robiony na okrągło. Na leżąco (na płasko) ma wymiary 40 x 55 cm. Te 40 cm x 2 daje w obwodzie około 80 cm, jednak dwa oczka dzielące kolejne sekwencje listków nieco go ściągają.



Robótka bardzo prosta: 88 oczek, 6 rz. zrobionych wzorem francuskim, później tuba wykonana wzorem listków i zakończenie ponownie 6 rz. wzoru francuskiego.

piątek, 13 listopada 2009

Nowe czapki i „Baktusy”

Właściwie dziś bez rewelacji: dwie nowe czapki (czapy) i dwa "Baktusy".



Matylda i Piotr prezentują „Baktusy” wykonane z włóczki jednokolorowej 
(Piotr – typowo męski w kolorze grafitowym)
Druty 4,5 i 5 m; włoczka "Liwia" (20% wełna, 80% acrylic); 185 m/100 na każdy szalik wyszło po 100 g

Zielony komplet to przeróbka starego – teraz powstała nowa czapa i golfik - szyjogrzej . Czapka zrobiona zgodnie ze wcześniejszymi opisami (nabrałam mniej oczek początkowych, bo włóczka grubsza).

Konstrukcja zielonego golfika to prostokąt zrobiony na drutach wzorem francuskim o wymiarach 26 x 46 cm zeszyty z tzw. przesunięciem od połowy wysokości (13 cm) – dzięki temu udało uzyskać wywinięcie golfa.


Na cały komplet wyszło 150 g włóczki z nierównościami, nazwy już nie pomnę. Zastał niewielki motek, z którego w przyszłości sklecę jakieś rękawiczki.

Drugi komplet - beżowy to szalik „Baktus” i czapka-krasnal zrobiona ulubionym przeze mnie ażurem (listeczki). Zużycie włóczki na całość - 200 g.



Czapka ażurowa

Opis
 
Wzór listki druty 4,5 mm, włóczka "Liwia".
Nabrać na druty 72 oczka, połączyć i przerabiać na okrągło (drut z żyłką) 13 rz. ściągaczem 2 x 2;
14 rz. dodać równomiernie na całym obwodzie 16 oczek (wypadło co 4).Przerabiać prosto wzorem listków motywów. Dodam, że poszczególne sekwencje wzoru dzieliłam nie jednym oczkiem lewym (jak jest we wzorze), a dwoma. W trakcie przerabiania 12 motywu robić oczka podwójnie (tak jak wychodzą) ze wzoru, ale nie wykonywać narzutów ażuru. Pozostałe ściągnąć nitka i zaszyć.

środa, 11 listopada 2009

BAKTUS

„Karius i Baktus” to dydaktyczna historyjka norweskiego pisarza Thorbjørna Egnera opublikowana w 1949 r. Doczekała się tłumaczeń i wersji filmowych, a opowiada o dwóch trollach - istotach żyjących w buzi chłopca Jensa. Chłopiec nie należał do czyścioszków i nie mył zębów, dlatego Karius i Baktus żywili się słodkościami w jego buzi. Chłopca zaczynają boleć zęby, mama zaprowadza go do dentysty i wszystko dobrze się kończy…

Moje szaliki "Baktus"


I jak ta historyjka ma się do robótek? Ano ma. Kariera Baktusa i Kariusa nieustannie trwa, a ich postaci stały się inspiracją do powstania znakomitych chustek/szalików/ szyjogrzei/golfików czy jak tam sobie to nazwiemy. W krajach skandynawskich przebojem ubiegłorocznego sezonu jesienno-zimowego był właśnie szalik „Baktus” (jest też "Karius"). Widzę, że w tym roku zawędrował już na blogi hiszpańskojęzyczne, robią go też Osinki. Może warto by zagościł i w Polsce. W mojej opinii jest to ładny szalik, sprawdziłam na sobie – jest także funkcjonalny. Uniwersalny – dla kobiet, mężczyzn i dzieci. Najczęściej jest zrobiony z włóczek melanżowych, można go wykonywać też z tzw. skarpetkowych, lub (jeżeli ktoś ma cierpliwość) z resztek (tylko potem trzeba nitki chować). Nieźle wygląda zrobiony w paseczki, a nawet z włóczki w jednolitym kolorze. Jak napisała jedna z Norweżek na swoim blogu: jest to robótka bardzo wygodna do dziania przy oglądaniu telewizji.

Włóczka: brak danych; druty 5 mm, zużycie 100g

Ifa prezentuje "Baktusa" (nie bardzo miała ochotę i podgryzała pomponiki)

Zbliża się Mikołaj i gwiazdka – "Baktus" może stać się znakomitym prezentem.
Można popuścić wodze fantazji i ozdabiać pomponikami, koralikami, kwiatkami i czym nam przyjdzie do głowy.

Włóczka "Maraton Print Sportive Yarn (Katia); 75% acrylic, 25% wool, 110 m/50 g; druty 4,5 mm; zużycie 100 g


Mnie osobiście kojarzy się z noszoną i modną obecnie arafatką albo bandamką. Myślę, że w sezonie zimowym "Baktus" może stać się dla nich znakomitą konkurencją.




Włóczka: brak danych; druty 3,5 mm; zużycie 100 g

Przydatne linki:
wzór i opis na Flickr
realizacje na Ravelry.

Szalik „Baktus”
Opis


Sprawdzone rozmiary szala to długość 150-155 cm; szerokość (w najszerszym miejscu) 30-31 cm. Średnio zużycie włóczki to jakieś 100 g. Autorka poleca ważenie motka, żeby w połowie zużycia włóczki rozpocząć ujmowanie oczek.
Zaczynamy od 4 oczek. Dodajemy co 4 rz. (w każdym piątym jedno oczko) z jednej strony robótki – najlepiej zaraz za ocz. brzegowym. Dochodzimy do połowy robótki i co 4 rz. gubimy oczko - do uzyskania końcowych 4 oczek.

Dodam jeszcze, iż szalik "Baktus"– jest robiony wzorem francuskim, a "Karius" gładkim. Uważam, że zdecydowanie ładniej układa się "Baktus" (wzór francuski), "Karius" w noszeniu po prostu się roluje.

poniedziałek, 9 listopada 2009

Sposoby wyrabiania pięty w skarpecie, a właściwie: skarpety – podsumowanie

No i w końcu chyba skończę ze skarpetami. To nie tak, że w ogóle zamknę temat skarpet, bo planuję zrobienie dla siebie i „domu” kilka par – tym bardziej, że Mikołaj i gwiazdka za pasem. „Skończenie” ze skarpetami rozumiem, jako wyczerpanie tematu zawiłości technicznych (no chyba, że pojawi się coś nowego i ciekawego).
Dziś prezentuję moje skarpety robione od palców, zaczynane metodą cast-on, z piętą wykonaną rzędami skróconymi i luźno zakończonym ściągaczem. Przewagą tej metody jest to, że można wyrobić włóczkę niemal do ostatniego centymetra.

Druty 4,5 mm; włoczka "Magic Design" 20% wool, 80% acrylic; 180 m/100 g; zużycie 100 g


To zdjęcie na dowód, iż rzeczywiście były robione "od palców"

Podsumowując temat skarpetkowy zajmę się usystematyzowaniem sposobów wyrabiania pięty i zakańczania skarpet.

I.Sposoby wyrabiania pięty - znam trzy:
1. Sposób - klasyczny: zaprezentowany m.in. przeze mnie w tym wątku.
Sposób ten nie zależy od tego czy skarpety są robione na okrągło czy zszywane; piętę w obu przypadkach wyrabia się tak samo.
2. Sposób: został przedstawiony w tym wątku. Można go także zastosować w przypadku dziania skarpet na okrągło.
3.Sposób: skarpety dziane od palców; pięta wykonana za pomocą rzędów skróconych.
Sposób ten można podpatrzeć tu i tu .

Jeszcze taka pięta wykonana sposobem skróconych rzędów:

II. Palce skarpety
1.Zaczynanie skarpety od palców: metoda zwana provisional cast-on, cast on tutorial:

2. Zaczynanie skarpety od góry np. od ściągacza i sposoby zakańczania palców:
a)zamykanie oczek po bokach stopy i zeszycie pozostałych igłą – opisane np. tu.
b)zakańczanie palców w sposób gwiaździsty - też tu.
c) zakończenie palców skarpety metodą graftingu:

III. Zakańczanie górnej części skarpety robionej od palców:
1.Jeden ze sposobów przedstawionych tu.

Warto także popatrzeć na to jak niektórzy radzą sobie z poszerzeniem skarpety na łydkę:
http://www.grumperina.com/knitblog/archives/2006/06/so_i_knit_him_a_1.htm

Może też przydadzą się takie linki związane tematycznie ze skarpetami i technikami:
http://www.catbordhi.com/
http://www.youtube.com/watch?v=n6d076POJ04&feature=player_embedded
http://tricochepin.blogspot.com/

A teraz, w mojej opinii, poezja skarpetkowa na blogu Mariann z cudownymi wrabianymi wzorkami. Mało tego autorka podaje schematy. I jeszcze te same skarpety na Ravelry.
I jeszcze takie.

sobota, 7 listopada 2009

Szal/chusta/narzutka

Zrobiłam taki szal/szalik, który pełnić może, równie dobrze, funkcję chusty czy też narzutki. Projekt znaleziony na Ravelry, a pierwotnie pokazany na blogu "ever green knits".
Robótka szybka, łatwa i przyjemna. Wzór francuski, zaczynamy od czterech oczek, dodajemy oczka w formie narzutów (co drugie oczko) w rzędach: 2, 4, 10, 38 i ewentualnie 72 lub na 72 rzędzie kończymy.
Atramentowa narzutka z grubego moheru została zakończona w momencie, kiedy skończyła się nitka (nie ma więc tych 72 rzędów). Melanżowa, z kolei, ma dorobioną (po 72 rz.) falbankę, która pochłonęła całe 50 g włóczki.

Druty 5 mm; włóczka „Ferro mix Opus”; 50g/100 : 53% acrylic, 47% poliester. Zużycie 150 g



Druty 10 mm; włóczka moher „Lanco-Long” 50 g/90 m; 65% mohair, 30% wool, 5% nylon. Zużycie 100 g


Noc miałam ciężką, bo nasza Ifunia zachorowała. Zaczęło się wieczorem jakimiś sensacjami brzusznymi, potem doszła biegunka. Rano psina była już bardzo wyczerpana – nie miała siły nawet na to, by wstać z legowiska - wstawałam do niej nocy kilkanaście razy. Martwiłam się bardzo, bo to pies z różnymi problemami i od początku miała dolegliwości związane z przewodem pokarmowym. Bardzo pilnuję, żeby jadła tylko psie jedzenie i to dobrej jakości. Tu też od razu cały przegląd dnia zrobiłam i myślałam, co jadła…. W nocy trudno było atakować nasza panią weterynarz. Doczekałam do rana i już o dziewiątej byłam w przychodni zwierzęcej. Psina dostała zastrzyki, leki i teraz odsypia noc na wersalce. Ponoć to jakaś infekcja wirusowa. Zawsze bardzo się denerwuję jej dolegliwościami, bo biedactwo, kiedy do nas trafiło było bardzo chore i wtedy rzeczywiście wieźliśmy po nocy do weterynarza. Był to pies tak wychudzony, że w wieku 3,5 miesiąca ważył tylko 7 kg. W ciągu dwóch tygodni u nas Ifa przytyła 5 kg. Długo jednak sterczały jej na tyłeczku kości jak szpileczki, zanim zakrył je tłuszczyk. Dziś jest dorodna pannicą, waży ze 26 kg. Tyle, że nie pozbyła się wszystkich swoich lęków. Mam nadzieję, że pomimo wszystko jest u nas psem szczęśliwym.

Taka jestem teraz. Łobuzuję podkradając pani włóczkę

Tak wyglądałam, kiedy mnie przywieźli ze wsi kieleckiej (17 stycznia 2008 r.). 
Byłam maleńka, chuda i przerażona

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails