Obserwatorzy

sobota, 7 lipca 2012

Szydełkowa spódnica (1)

Ta, którą dzisiaj wyciągnęłam z czeluści szafki, ani razu nie nie była włożona. Po wyszydełkowaniu została przymierzona przed lustrem i jakoś nie było okazji, by w niej wystąpić. I tak sobie przeleżała dwa lata... Jak już wspominałam, w te niemożliwe upały ponownie odkryłam przyjemność noszenia spódnic. Przypomniałam sobie dzisiaj o tym moim szydełkowym "straszydle", przymierzyłam ponownie i stwierdziłam, że chyba nadszedł jego czas. Na razie zdjęcia ogrodowe:



Jeżeli chodzi o szczegóły wykonania, kompletnie nie pamiętam rozmiaru szydełka. Włóczka, to cieniutka bawełna ze szpuli (robiłam w 3 nitki), kupiona kiedyś tam na Allegro. Dość długo robiłam tę cieniznę (chyba ze 2 tygodnie).






Schemat taki:

nie pamiętam zupełnie skąd go ściągnęłam i czyj to model. W każdym razie wzór łatwy i wdzięczny do dziergania.

26 komentarzy:

*gooocha* pisze...

Jest super - dół taki wdzięczny i pięknie się układa.

wilddzik pisze...

Piękna :-) Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam

tonka pisze...

Bardzo ładna spódnica,dobrze że się doczekała premiery:))

Turbo Babcia reaktywacja pisze...

Ale szałowa spódniczka. Gratuluje talentu.pozdrawiam.

Irmelin pisze...

Wzór może i łatwy, ale efekt cudny:))

3nereida pisze...

bardzo ładnie leży na ludziu , zdecydowanie lepeij niz na trawie czy plocie

aniam1009 pisze...

Och świetna :)) Jednak nie ma co narzekać na upały, bo jak takie cuda się znajdują... ;))

Dorota pisze...

Prześliczna spódnica. Też mam ochotę sobie zrobić ale mam tyle planów że nie wiem kiedy zacznę. ;)

Anonimowy pisze...

Spódnica jak najbardziej dobra na obecne upały. Proszę tylko, nie straszydło :-)! Pozdrawiam, Elżbieta.

jolajka pisze...

bardzo ładnie ta spódnica wyszła, świetnie pasuje biały kolor:)

Anna pisze...

Bardzo piękna spódnica!

tojatenia pisze...

Świetna spódniczka i odpowiednia na upały.

Robótki Marleny pisze...

Świetna spódnica, noś ją kochana, bo szkoda , żeby w szafie leżała:)
Pozdrawiam, Marlena

Diriee pisze...

Jaka śliczna! No zatkało mnie w pierwszej chwili. Toż to dzieło sztuki jest, jak dla mnie. Tyle cierpliwości!
Podziwiam.

halszka pisze...

Bardzo świetna spódnica aż szkoda że tyle leżała w szafie
pozdrawiam

Unknown pisze...

Super w niej wyglądasz - jak najbardziej do noszenia :-)
Spódnica jest piękna.
Pozdrawiam serdecznie.

Violetta pisze...

Spódnica jest śliczna i napewno się sprawdzi w te upały:)) pozdrawiam Viola

persjanka pisze...

bardzp ladna spodnica...slicznie sie dol uklada...pozdrawiam ania

Sztuka rękodzieła pisze...

Piękna rzecz! Ja jeszcze nigdy nie szydełkowałam spódnicy, ale się przymierzam i niewykluczone, ze Twój schemat wykorzystam, bo bardzo mi się podoba:)

artesanka pisze...

Świetna
...pozdrawiam...

Alejandra pisze...

Całe szczęście że ją znalazłaś! Szkoda żeby zalegała w szafie, wygląda bardzo efektownie!

ullak pisze...

Spódnica jest śliczna, a dwa tygodnie to dla mnie super tempo, którego zazdroszczę!

Beata T pisze...

Świetna spódnica i za mną ona chodzi :) Tak tymi cieniznami dłużej się robi ale o ile więcej jest niteczki i cenowo taniej ;)

k studio handmade pisze...

Jakoś mi umknęła ta spódnica. Jest bardzo unikatowa:) Dobrze, że ujrzała światło dzienne:)))

lusi pisze...

Какая прелесть! Очень красиво!

Anonimowy pisze...

O! Mam taką samą. To znaczy ten sam schemat, ale krótsza. Bardzo ją lubię.

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails