W cieniu drzew daje się jakoś schronić przed nadmiernym słońcem. Zadbaliśmy też o atrakcje dla niemal dwulatki. Ma więc Wandzia swoją huśtawkę, piaskownicę i basenik. Jeżeli zechce może schronić się w namiociku - domku.
Dla dorosłych napełniliśmy wodą duży basen. Można też pokolebać się na ogrodowej huśtawce. Dzień mija błyskawicznie.
I to dlatego nie mam czasu na blogowanie - cieszymy się wnuczką i pragniemy spędzać z nią jak najwięcej czasu.