Przyznam się, że niewprawiona jestem w robótkach dla niemowląt. Wieki nic nie robiłam dla dzieci, mam problemy z dobraniem rozmiarów. Wykonanie tych drobiazgów - zajęło mi sporo czasu. Faktem jest, że trzeci niebieski bucki "poszedł" szybko - pierwszy wyszedł za duży i wylądował w śmieciach (dobrałam za grube druty).
Maja dostanie prezenty w przyszłym tygodniu - mam nadzieję, że spodobają się jej mamie.