Obserwatorzy

piątek, 4 marca 2011

Kiri 3 i 4

Marcowe słońce świeci wysoko, mocno grzeje w plecy podczas wędrówek z psicą. Czas myśleć o wiośnie.
Myślę więc i czekam, aż przestanie mrozić (i nie będę musiała codziennie rano skrobać szyb w samochodzie), aż przestanie wiać i w końcu zejdzie do końca śnieg, którego  łaty widnieją  na słonecznych stokach, a  który uparcie leży w cienistych miejscach.

Tak Ifa  korzysta z możliwości pobiegania po polach

Zapomniane, zrobione już jakś czas temu  dwie chusty Kiri:




Kolor powyższej ciekawy - nie jest to turkus i nie jest to zieleń, ale dobrze komponuje się  z "morskim".
I czerwona:



Składu włóczek już nie pamiętam, są to  jakieś mieszanki z wełną. Chusty z założenia raczej cieniutkie, takie do zarzucenia w celach bardziej  ozdobnych, niż grzewczych.

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails