Obserwatorzy

piątek, 15 stycznia 2021

Swetry moherowe - nr 4

Kontynuuję temat swetrów moherowych. Czas pokazać następny wykonany z moheru z odzysku. Sprułam starą moherową kamizelkę i jak się okazało można było zrobić kolejny sweter. Ten także powędruje do koleżanki, której takie futrzaste, grube, nic, a nic nie gryzą.

Druty 7 mm; moher z odzysku + niteczka cieniutkiego akrylu;
waga 460 g



 
 

 
 

Prezentuję swetrzysko na sobie, wyszło grube i obszerne - przyda się na nadchodzące wielkie mrozy.

Kolor głęboki granatowy. Nie wystarczyło już na podwójny golf - oczywiście włóczkę wyrobiłam do końca - zostało jakieś 40 cm
.

17 komentarzy:

splocik pisze...

Jak z prutego moheru, to wyszło super fajnie :)
Mnie taki gryzący przy samej robocie by pogryzł. :)))
Pozdrawiam ciepło.

Babaruda pisze...

Fajnie wyszedł! Bardzo mi się podoba

Urszula97 pisze...

Piękny sweter , ja dalej nie potrafię rozliczyć oczek.Pozdrawiam.

Motylek pisze...

A ja to zmarźluch jestem i pod takie grube swetrzyska zakładam jeszcze bluzkę z długim rękawem i wtedy już nie gryzie...
Bardzo podoba mi się, i ten kolor!
I cieszę się z powrotu do blogowania!
POzdrawiam serdecznie,
Motylek

Mięta pisze...

Oooo...Moher dał się spruć ??Brawo :) Interesująca faktura tego swetra i kolor też mi się podoba. Ja golfów już nosić nie mogę.

paninadpolami pisze...

Świetny sweter na zimne dni. Ja też się ostatnio odziewam w mohair, tyle że cieńszy, żeby było wygodniej pod kurtką.
Wszystkiego dobrego!

Sztuka rękodzieła pisze...

Zazdroszczę osobom, których nie gryzie! Sweter jest cudny zarówno w formie, jak i kolorze, dla takich cudnych swetrów czasem też znoszę gryzienie... no, może nie gryzienie, tego nie da się znieść, ale podgryzanie jestem w stanie przetrwać:-)

W Harmonii pisze...

Zima trzyma, więc ciepły sweter bardzo się przyda,
Zdziwiłam się, że moherowa dzianina dała się spruć.

Iwona pisze...

Też jestem na etapie swetrów :)

mania pisze...

Ha, podziwiam, bo ja właśnie sprułam moherowe swetrzysko i nie była to łatwa sprawa. Takie swetry grzeją jak piecyk :)

Nowe Przygody z drutami pisze...

Piekny sweter, swietny kolor, dobry na ta sniezna zime,pozdrawiam

Nowe Przygody z drutami pisze...

Swietny sweter, i ten kolor,gratuluje i pozdrawiam

jajołki pomysłowe pisze...

wow, jest super na zimowe dni :-) U nas też śniegu napadało :-) i mróz, uch. pozdrawiam serdecznie :-)

Anonimowy pisze...

Osobiscie bardzo lubie wyroby z moheru ,ktory kupuje na szmateksie.Czapka z szalikiem to jednak wszystko co udalo mi sie zrobic.
Twoje swetrzysko jest sliczne Antonino !

Pozdrawiam cieplutko :))))
Ewa

Unknown pisze...

Antonino czemu Cie ani nie widac,ani nie slychac ???

Ewa

Antonina pisze...

Ewo - odezwałam się. Pozdrawiam.

Dorota Makowska pisze...

Wygląda fajnie :)

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails