Strony

piątek, 15 stycznia 2021

Swetry moherowe - nr 4

Kontynuuję temat swetrów moherowych. Czas pokazać następny wykonany z moheru z odzysku. Sprułam starą moherową kamizelkę i jak się okazało można było zrobić kolejny sweter. Ten także powędruje do koleżanki, której takie futrzaste, grube, nic, a nic nie gryzą.

Druty 7 mm; moher z odzysku + niteczka cieniutkiego akrylu;
waga 460 g



 
 

 
 

Prezentuję swetrzysko na sobie, wyszło grube i obszerne - przyda się na nadchodzące wielkie mrozy.

Kolor głęboki granatowy. Nie wystarczyło już na podwójny golf - oczywiście włóczkę wyrobiłam do końca - zostało jakieś 40 cm
.

17 komentarzy:

  1. Jak z prutego moheru, to wyszło super fajnie :)
    Mnie taki gryzący przy samej robocie by pogryzł. :)))
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie wyszedł! Bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny sweter , ja dalej nie potrafię rozliczyć oczek.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja to zmarźluch jestem i pod takie grube swetrzyska zakładam jeszcze bluzkę z długim rękawem i wtedy już nie gryzie...
    Bardzo podoba mi się, i ten kolor!
    I cieszę się z powrotu do blogowania!
    POzdrawiam serdecznie,
    Motylek

    OdpowiedzUsuń
  5. Oooo...Moher dał się spruć ??Brawo :) Interesująca faktura tego swetra i kolor też mi się podoba. Ja golfów już nosić nie mogę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny sweter na zimne dni. Ja też się ostatnio odziewam w mohair, tyle że cieńszy, żeby było wygodniej pod kurtką.
    Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę osobom, których nie gryzie! Sweter jest cudny zarówno w formie, jak i kolorze, dla takich cudnych swetrów czasem też znoszę gryzienie... no, może nie gryzienie, tego nie da się znieść, ale podgryzanie jestem w stanie przetrwać:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zima trzyma, więc ciepły sweter bardzo się przyda,
    Zdziwiłam się, że moherowa dzianina dała się spruć.

    OdpowiedzUsuń
  9. Też jestem na etapie swetrów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ha, podziwiam, bo ja właśnie sprułam moherowe swetrzysko i nie była to łatwa sprawa. Takie swetry grzeją jak piecyk :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piekny sweter, swietny kolor, dobry na ta sniezna zime,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Swietny sweter, i ten kolor,gratuluje i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. wow, jest super na zimowe dni :-) U nas też śniegu napadało :-) i mróz, uch. pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Osobiscie bardzo lubie wyroby z moheru ,ktory kupuje na szmateksie.Czapka z szalikiem to jednak wszystko co udalo mi sie zrobic.
    Twoje swetrzysko jest sliczne Antonino !

    Pozdrawiam cieplutko :))))
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  15. Antonino czemu Cie ani nie widac,ani nie slychac ???

    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  16. Ewo - odezwałam się. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń