Kapliczka - zapewne po przebudowie drogi - znalazła się w zagajniku, chaszczach przydrożnych. Żeby ją sfotografować musiałam przedzierać się przez zarośla i jeżyny.
Widać, że jednak ktoś o nią dba: jest ozdobiona sztucznym kwieciem, zasłaniającym napis z informacją o fundatorze i roku powstania (1939 r.).
Napis: "Na pamiątkę ufundował Józef Champor w roku 1939"
3 komentarze:
Kocham przydrożne kapliczki...
Śliczna!
to wspaniale,że mimo upływu czasu jest ktoś kto dba
Prześlij komentarz