Obserwatorzy

poniedziałek, 7 listopada 2011

Szalona, złota

Prawdziwie szalona w tym roku, bo ciepła i sucha niezwykle. Daje się obserwować spokojne przebarwianie się kolorów  listowia, no i jeszcze  rozpaczliwe próby kwitnięcia niektórych kwiatków. Popołudniowe słońce ślizga się, rażąc oczy, a słoneczne refleksy kładą po łąkach i lasach. Kiedy więc przyjeżdżam z pracy, nie ma czasu na jakieś tam spożywanie  posiłku. Szybko się przebieram i jedziemy z Ifą "na pobieganie". Generalnie nie lubię listopada i grudnia, kiedy dzień skraca się tak znacząco, że czasu po pracy na normalny spacer w świetle dziennym  już nie starcza. Toteż korzystamy z tej ciepłej jesieni. Dziś jedna z wypraw.
Samochód zostawiam na parkingu policyjnym (tak policyjnym), bo duży i chyba daje gwarancję bezpieczeństwa. Przekładam do kieszeni aparat fotograficzny, telefon, kluczyk; krótką smycz  przywiązuję do paska spodni (psa trzeba  wziąć na smycz, kiedy niespodziewanie pojawi się inny spacerowicz). I hajda....
Wychodzimy nad stawy:


Kiedy maszerujemy wzdłuż brzegów daje się zauważyć zniszczenia dokonane przez bobry:


Potem wychodzimy na dróżkę z widokiem na łąki:



Po drodze mijamy sztuczne jeziorko, w którym woda tej jesieni zrobiła się szmaragdowa:


Z góry zakole Sanu:


Wracamy buczynowym zagajnikiem:


Ponoć to już ostatnie tak piękne dni...

21 komentarzy:

Giga pisze...

Ciepły jesienny spacer był z pewnością przyjemny dla Ciebie i pieska. Mnie też się podobał. Pozdrawiam

aga66 pisze...

Zazdroszczę spaceru i pięknych widoków. Dobrze, że dzięki zdjęciom mogę poczuć troszkę tej pięknej jesieni, w mieście niestety nie jest tak kolorowo. Pozdrawiam

makramka pisze...

Piękna okolica, odbyłam wczoraj podobny spacer

anabell pisze...

Antonino, zdjęcia prześliczne. To wszystko tak piękne widoki,że dech zapiera. Oj, zazdroszczę Ci takiej okolicy.Dziękuję za ten spacer Twoimi ścieżkami.
Miłego, ;)

Wildzik pisze...

Fakt, takiej wspaniałej jesieni nie pamiętam. Można powiedzieć, że od sierpnia pogoda nas rozpieszcza. I oby tak dalej :-)

westlandia pisze...

Pięknie... widzę, że nie tylko ja uwielbiam spacery z czworonogiem...

kachazet pisze...

Jak pięknie... Twoje zdjęcia urzekają jak zwykle... Ta moja szkolna wyprawa wcale taka zła nie była - spodziewałam się, że będzie gorzej :)

Yadis pisze...

Pierwsze zdjęcie jest wspaniałe. Te kolory! Aż chciałaby się tam być...

tojatenia pisze...

Dzięki za piękny spacer.
Pozdrawiam.

Zielony Kamyk pisze...

Ślicznie...
A ja nawet na zwykły spacer czasu nie mam:(
Pozdrawiam:)

Ewa pisze...

Piękna wycieczka! Wszystkie zdjęcia ładne, ale najbardziej podoba mi się pierwsze, nad stawem, te odbijające się w wodzie złote drzewa.

Antosia pisze...

Piękne widoki, piękne zdjęcia. Miło jest spacerować wśród takich kolorów.

malaala pisze...

Ależ cudne zakątki !!!!

Go i Rado Barłowscy pisze...

Matko, ależ Ty pięknie mieszkasz!!!!


Pzdr.

Sztuka rękodzieła pisze...

Kiedyś jesień przyprawiała mnie o depresję, ale ostatnimi czasy naprawdę mi się podoba!

Fajny spacer i piękne zdjęcia. Ifa na pewno była bardzo zadowolona ze spaceru:)

ithija pisze...

Piękne widoczki!!!

Maria z Pogórza Przemyskiego pisze...

Jaki baśniowy świat odbija się w tafli jeziora, fajnie szeleszczą liście pod stopami, prawda? A bobry, widzę, zawojowały świat, pozdrawiam serdecznie.

tonka pisze...

Jesień nas w tym roku rozpieszcza a Ty masz naprawdę piękne miejsca na spacery :)

monotema pisze...

u mnie od kilku dni mgły, chmury. O 15tej ciemnica. Szkoda, bo jeszcze niedawno było pięknie. Pozdrawiam

nietylkoSZALenstwo pisze...

ekstra zdjęcia, przepiękne, nawet od samego patrzenia mi się klimat Twojego spaceru udzielił ;)))

Juta pisze...

Bardzo mi szkoda że pogoda ma podobno przestać nas rozpieszczać.Zwłaszcza oglądając tak piękne zdjęcia.No może poza zniszczeniami dokonanymi przez bobry.
Pozdrawiam serdecznie

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails