jeszcze letnie, zrobione z nitek bawełniano-akrylowych, przepadły gdzieś w zbiorach zdjęć. Zrobione oczywiście według tego opisu, tyle że pozbawione poprzecznego paska na wierzchu stopy.
Długie jesienne wieczory sprzyjają dzierganiu. Coś tam robię na drutach, jednak krótki, ponury dzień nie sprzyja fotografowaniu. Kiedy w końcu mam czas - jest już wieczór i w sztucznym świetle ciężko robi się zdjęcia.
10 komentarzy:
Super kapciochy :)
Ty robisz kapcie Antonino,a ja "hulam".
W piatek bylam na spotkaniu klasowym z liceum po.....48 latach.Od matury nie spotkalam nikogo z klasy,a mowia ,ze swiat jest maly.
Bylo nas 12 osob, 4 panie i 8 panow.Zadbalam oczywiscie wczesniej o swoj wizerunek,ale mimo fryzury i stroju, w lustrze widzialam "staroc".Spedzilam niezapomniane 5 godzin na rozmowach,wspomnieniach i zartach.Na pozegnanie wysciskalismy sie serdecznie,bo przeciez nie wiadomo czy nastepnym razem spotamy sie w tym samym gronie...
Ewa
Bardzo fajne kapcie.Zachwycam się zdjęciem Ifki w chaszczach.Pozdrawiam i trochę słoneczka życzę.
Superowe!!!
Fajne paputki.
Dziękuję.
Ewo -spotkanie na pewno miłe. Tylko jakoś tak się zawsze patrzy na dawne koleżanki i kolegów i porównuje do siebie (ogólnie się stwierdza, że fizycznie wszyscy się postarzeli, jednak dla mnie ważne wydaje się to, że w głowie jest jeszcze młodo).
OOO tak,dokladnie jest jak mowisz Antonino ,wszyscy ,widac bylo,ze sa jeszcze pelni humoru i wigoru,a bylo co opowiadac i wspominac.
Ewa
Śliczne bamboszki :)
Też mam parę rzeczy do sfotografowania, myślałam, że w weekend się uda, ale było tak paskudnie, że mi się odechciało. No to siedzę tylko i dziergam dalej:-) A kapcie może wreszcie też uda mi się wydziergać, bo już od bardzo dawna mam to w planach, a teraz dostałam też włóczkę, która chyba na nic innego by się nie przydała:-). Dziękuję za opis wykonania:-)
Fajne papucki i piękny seledyn ☺
Prześlij komentarz