W granatowej panna Middleton wystąpiła w lipcu 2011 r. podczas Wimbledonu, w białej pojawiła się nieco wcześniej, zdaje się w czerwcu tegoż roku. Obie sukienki dzianinowe (druty lub maszyna) zdaje się identyczne:
Zdjęcie stąd
Zdjęcia stąd
Zdjęcie stąd
Zdjęcia stąd
Zbliżenie
Zbliżenie
I jeszcze inspiracja z jakiegoś kolorowego magazynu:
Zdjęcie stąd
3 komentarze:
Ładne sukienki. Podoba mi się połączenie sukienki z z bluzą dżinsową.
Od razu do mojej sukienki dodałam moja katankę, też ładnie wygląda.
Śliczne. Po bliższym przyjrzeniu się, stwierdzam, że te sukienki są takie same. Można poznać po ściegu francuskim i azurach
moja faworytką jest granatowa .Wyglada w niej bardzo elegancko .Biala tez jest super i daje sporo mozliwosci ,ale co tam ,przystojnemu to iw rondlu do twarzy .
Prześlij komentarz