Druty 4 mm; włóczka "Bravo Schachenmayr original"; 100 % akryl; 133 m/50 g; zużycie 100 g; włóczka "Czterdziestka"; 60% akryl, 40% wełna; 300 m/100 g; zużycie mniej niż 100 g
Dodam jeszcze, że włóczki neonowe tej samej firmy mające taki sam skład, wagę i długość wyraźnie się różniły. Różowa okazała się grubsza i taka "tęższa", żółta jakaś taka cieńsza i rozlazła.
Tymczasem znikam - oboje z mężem zachorowaliśmy: on od poświąt leczy zapalenie oskrzeli, ja walczę z przeziębieniem, potężny katar męczy mnie już 4 dzień i końca nie widać, jest coraz gorzej. Zawodzą wszystkie domowe środki: herbata lipowa, miód, sok z czarnego bzu, herbata z cytryną, rutinoskorbin itp. Nos mam jak gaśnicę, z podrażnionych oczu lecą łzy. Sylwestra i Nowy Rok spędziliśmy wygrzewając się w ciepełku domowym, wychodziliśmy tylko na niezbędne siku z psami.
Dziękuję za wszystkie życzenia noworoczne.
15 komentarzy:
Fajny te dwukolorowy ścieg,z neonową włóczką ładnie wygląda.Zdrówka Wam życzę:)
Bardzo ciekawa technika dziergania, efekt rewelacyjny. Z pewnością spróbuję. Pozdrawiam
Szalik wyszedł bardzo ładnie, dodanie ciemniejszej włóczki było w moim odczuciu dobrym pomysłem :)
Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrowia życzę!
bardzo ciekawa kombinacja,tak siedzę przy komputerze i oglądam, też mnie cos kręci,domownicy też zaziebieni, a jeszcze wnuczek u nas,na razie się trzyma,pozdrawiam i życzę zdrówka.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, ze szczególnym uwzglednieniem zdrowia. A szaliki mnie się podobaa bardzo i żadnych błędów nie widzę.
Cudowny szal. Wspaniałe kolory.
Dużo zdrowia Wam życzę.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Antonino, za polecenie mojego kursu.
Twoj szalik wyszedł wyśmienicie.
Pozdrawiam.
Kuruj sie Antonino!
Zdrowka zycze
Ewa
Szalik super,technika jak dla mnie nieznana, mam wrażenie, że Twój szalik powstał w sekundę, bardzo szybko go zrobiłaś, mogę spytać ile dni.. godzin ?... ja dzieję komin i mam dopiero 15 cm... a gdzie jeszcze 150 cm :)
SZAL ŚLICZNY, A DO TEGO KOLORKI TAKIE WIOSENNE. ŻYCZĘ DUŻO ZDRÓWKA!!!!!!
Niesamowicie ciekawy efekt uzyskałaś! U mnie w domu też choróbsko nas trzyma ale walczymy ;)
Zdrówka życzę!
Świetny szal!!!Zdrowia życzę:)))
Te same neonowe włóczki mam "na tapecie". Kupiłam cztery kolory, wszystkie mają znaleźć się w jednej czapce. Nie mogę na nie patrzeć, tak rażą :) Sprytnie to wymyśliłaś, ale u mnie nie przejdzie :) Chyba będę dziergać w okularach przeciwsłonecznych. Życzę Ci zdrowia, mam nadzieję, że dziś już jest lepiej.
Czerń ciekawie się komponuje z neonowymi kolorami. Bardzo pasujący ścieg wybrałaś.
...pozdrawiam...
Droga Antonino,a mnie ten wzor nie sprawil problemu,ja znowu ogladalam filmik(w jezyku rosyjskim),jak robi sie ten wzor:)Musze przyznac ze bardzo duzo daje mi Twoj blog,gdy czegos nie wiem szybciutko wchodze na twoja strone.Prosto i czytelnie wszystko opisujesz.Dziekuje:)
Prześlij komentarz