w kolorach białym, szarym i brązowym. Kolorowe zdjęcia wyszły tak, jakbym ustawiła tryb aparatu na czarno-biały.
Psy znudzone codziennymi wyjazdami do Zagórza i pobytem w ogrodzie, z radością zareagowały na inny kierunek jazdy - szczególnie Ifa, która bardzo szbko zorientowała się, że dzisiejsza wyprawa - to kierunek: "czołgowisko". Więc w akompaniamencie radosnego poszczekiwania, któremu towarzyszyło popiskiwanie małej Toli, dotarłyśmy na parking policyjny (tam zostawiam samochód) i ruszyłyśmy, dzisiaj nieprzedeptanymi, szlakami.
Psy szalały niemożliwie. Były biegi, wąchania, noszenie patyków, wypłaszanie bażantów. Spacerujących ludzi dziś nie spotkałyśmy, no może poza jedną parką, która samochodem wyjechała na bezludzie... Pięciostopniowy mróz, świeży śnieg i powiewy wiaterku dały prawdziwy posmak zimy.
Późnym popołudniem usmażyliśmy placki ziemniaczane. Nic to, że próbuję się odchudzać - danie w sam raz na zimowy dzień.
9 komentarzy:
Zima, jak u nas.)
pięknie :-) u nas też zima i to taka sypiąca śniegiem. przyrosłam do szufli w tym tygodniu ;-)
Piękne zimowe pejzaże u Ciebie. Ja z konieczności zadowalam się miejską zimą (wiem, brzmi niedorzecznie).
PS. Mój pierwszy komentarz u Ciebie, ale wpisy śledzę od dawna. Twoje fotografie mnie uzależniły! Znasz na to może jakieś lekarstwo? Pozdrawiam.
Cudowny spacer.Nic dziwnego , że Ifka i Tola takie szczęśliwe.
pozdrawiam
Fajne miejsce na spacery. Uwielbiam odludzia, jako, mieszkanka miasta. Wtedy jestem sama z myślami, a pies hasa na całego. Zdjęcia śliczne. Pozdrawiam
Zaglądam czasami do ciebie, ale komentuje po raz pierwszy. Piękne pejzarze i piekne zdjęcia. Ja jednak zaglądam tutaj po twórcze inspiracje drutowe :) w wolnej chwili zapraszam do siebie, chociaz ja dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem. http://ludmilaidrutki.blog.pl/
piękny spacer
ja dziś mam placki z sosem pieczarkowym, serem i keczupem
Kurcze z tym odchudzaniem to jest problem, ale jak chodzisz na takie spacerki to już jest coś!Pozdrowienia!
Fajne zdjęcia zimowe :)
Prześlij komentarz