Wstęga Möbiusa to prostokątny pasek papieru, skręcony o 180 stopni, a następnie sklejony końcami.
Nie jest to mój jakiś nowatorski pomysł, gdyż widziałam tym sposobem robione szyjogrzeje: http://eutricotosp.blogspot.com/search/label/cachecol
albo etole:
A te filmiki doskonale ilustrują zasadę wstęgi Möbiusa:
http://www.youtube.com/watch?v=4bcm-kPIuHE&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Y65oqN5_MqU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Y65oqN5_MqU&feature=related
Druty 5,5, mm; włóczka „Magic Design” (20% wełna, 80% akryl ), 180 m/100 g; zużycie: 130 g; wzór ryż; rozmiar 64 cm (obwód) x 50 cm (wysokość); 80 oczek
Robótka jest wykonywana od środka i dziana jakby w obie strony walca. Kiedy spuszczamy oczka kończąc robótkę – wychodzi ich podwójna ilość. Np. komin robimy na okrągło na 80 oczek – kończąc tą metodą zamykamy 160 oczek. Ważne jest bardzo przestrzeganie robienia ze znacznikiem (markerem) i przekładanie go za każdym okrążeniem. Wyznacza on początek i koniec robótki. Trzyma też żyłkę druta. Faktem jest, że robienie komina, który na obwodzie ma mniej oczek niż etola – jest nieco dziwne, bo na drucie ma się kłębek robótki i nic nie można sobie wyobrazić.
Korzystałam z tego filmiku (ilustruje jak nabierać oczka i jak przerabiać):
http://www.youtube.com/watch?v=LVnTda7F2V4
Podobny sposób jest pokazany tu:
http://www.youtube.com/watch?v=XTx-lljdM8A&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=TplMEuwMHt4&NR=1
A tak pokazuje tę metodę Drops:
http://www.garnstudio.com/lang/no/visoppskrift.php?d_nr=94&d_id=16&lang=no
http://www.garnstudio.com/lang/en/video.php?id=100
5 komentarzy:
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam tę metodę na dropsie, zakodowałam sobie, że to nie przejścia. Przynajmniej dla mnie. I dalej tak mam.
O, to, to! niesamowite! dzieki! ide studiowac sposob, bo nie ogarniam :D
monotema- to nie jest wbrew pozorom trudna metoda; robi się tak jak zwykle. Najgorzej jest przebrnąć przez pierwsze rzędy, kiedy niewygodnie manewruje się drutami, ale po zrobieniu 3-4 cm robótki można "lecieć, jak burza";
koticzka - działaj, działaj - jestem ciekawa co stworzysz.
W robocie wcale nie jest takie trudne, ale wg mnie dużo szybciej i wygodniej zrobić prosto - tak jakby szalik i potem zeszyć. Dodatkowo można wtedy wykonać tylko pół obrotu, co wydaje mi się wygodniejsze w noszeniu. W ten sposób zrobiłam granatowy golfik do czapki, dostępny w mojej kolekcji
na www.unikalni.pl
Jakiej długości żyłka będzie najwygodniejsza?
Prześlij komentarz