Przy okazji; naszła mnie taka oto garść refleksji na temat wyróżnień. Swego czasu na wielu blogach pojawiły się znaczki, których treść jednoznacznie informowała, że blogerki nie życzą sobie wyróżnień. I dobrze, może nie chciało im się kolekcjonować znaczków, może nie chciało im się wyszukiwać kolejnych dziesięciu... Może uznały, że zabawa głupia jest. Faktyczne był moment, że doszło do absurdu, kiedy przyznawano wyróżnienia gromadząc je całymi blokami, co faktycznie było już idiotyzmem. Potem to już ta euforia wyróżnieniowa nieco opadła i od tylko czasu do czasu jakieś wyróżnionko przemknie bokiem.
A to dzisiejsze jest też trudne, bo aby je posłać dalej, trzeba spełnić kilka warunków - m.in. wysłać aż do 16 blogów - warunek trudny i czasochłonny...
No dobra: jeżeli którejś z pań nie pasuje wyróżnienie, które jej wręczam i nie chce się bawić - niech go nie bierze. Bo nic mnie tak nie irytuje jak, informacja w stylu: "dostałam, dziękuję, ale nie wymienię blogów, którym przyznaję, bo (i tu następuje najlepsza wymówka), wszystkie są znakomite, wszystkie jednakowo cenię" itd, itd. Więc: "przyznaję je a) wszystkim blogom, które mam w zakładkach; b) wszystkim osobom, które mnie odwiedzają". Oczywiście w takiej sytuacji nikt, tego wyróżnienia nie bierze, a autorka takiego wspaniałego pomysłu ma spokojnie sumienie: przecież spełniła warunki zabawy... A w gruncie rzeczy zabawa blogowa, to także forma poznawania nowych blogów i ciekawych osób.
Wracając jednak do powyższego wyróżnienia. Przyznaję je następującym 16 blogom:
Osoby, autorki blogów, które wymieniłam proszone są o:
1. Skopiowanie znaczka i umieszczenie go na swoim blogu.
2. Wytypowanie kolejnych 16 osób, którym chcą przyznać tę nagrodę.
3. Powiadomienie nagrodzonych o przyznanej nagrodzie.
4. Napisanie o sobie "siedmiu rzeczy"
1. Skopiowanie znaczka i umieszczenie go na swoim blogu.
2. Wytypowanie kolejnych 16 osób, którym chcą przyznać tę nagrodę.
3. Powiadomienie nagrodzonych o przyznanej nagrodzie.
4. Napisanie o sobie "siedmiu rzeczy"
A teraz siedem informacji o mnie:
1.Chociaż lustro i metryka są bezlitosne, mentalnie czuję się ciągle dość młodo. Może nie aż tak, jak moja babcia, której ta historia jest wspominana w rodzinie. Babcia była już zdecydowanie leciwa (miała ponad osiemdziesiąt lat) i znalazła się w szpitalu. Kiedy jej córka, a moja mama, ją odwiedziła - babunia zażyczyła sobie koszuli nocnej z dekoltem (dużym), jakoś zapomniała, że trapią ją dolegliwości reumatyczne, że zimno w kark. W końcu przyznała się, że pan doktor skomplementował ją, że ma piękny dekolt (ot kokietka!).
2.Nie lubię gotować i od kiedy dziecię opuściło gniazdo, zupełnie się do tej czynności nie przykładam. Gotuję, bo muszę i dlatego, że trzeba coś zjeść, tzn, mąż i pies muszą coś zjeść (dla psa oczywiście gotuję osobno psie jedzenie). No niekiedy robię jakieś danie, na które sama mam ochotę... Na szczęście mąż znosi ze stoickim spokojem fakt, że trzy dni je np. schabowego z ziemniakami.
3.Ciągle się odchudzam, toteż jadam różne inne rzeczy, raczej nie są to schabowe...
4.Dlatego, że się odchudzam, a potem znów mam efekt jojo - mam w szafie ubrania w kilku rozmiarach. Już nie wyrzucam za małych, albo za dużych...
5.Nigdy się nie nudzę, raczej zawsze mi brak czasu, szkoda mi go nawet na sen.
6.Chciałabym, jak u Brylla, jeszcze "swoje ucapić"...
7.Jestem raczej solidna i obowiązkowa (ostatnio jakby mniej...).
Miłej zabawy!
10 komentarzy:
Dziękuję za wyróżnienie. Przemyślę i przyłożę się jutro-pojutrze solidnie do zadania:)
Dziękuję Antonino za wyróżnienie:) Kutro koniecznie podam dalej:)
Pozdrawiam ciepło:)
Jest mi bardzo miło Antonino,dziękuję za wyróznienie.Nie wiem jednak czy zdołam się z "obowiązku "wywiazać poniewaz mam w tej chwili bardzo mocno ograniczony dostep do internetu.Jakaś awaria sprzętu zdaje się.W kazdym razie będę się starała:)Czy istnieją jakieś ramy czasowe?Pozdrawiam
Bardzo dziękuje za wyróżnienie. Miło mi było się coś o Tobie dowiedzieć. Pozdrawiam
Dziękuję za wyróżnienie. Miło być zauważonym :)) Napisze oczywiście coś o sobie, ale czy będzie ciekawe ???
Pozdrawiam.
Dziękuję za wyróżnienie:)
pozdrawiam
Tonka, nie przejmuj się, jeżeli masz ochotę na zabawę, możesz się wywiązać w dowolnym terminie. Pozdrawiam.
Antonio- za wyróznienie dziękuję. Z babci twojej należy brać przykład. Do dzis wspominam sytuację, jak pewna pani po 60-tce w sklepie zażyczyła sobie "nie babciowe obuwie"-gały mi wyszły na wierzch. Ton jakim to wypowiedziała świadczyły o młodym duchu.
Męża ze stoickim spokojem ci nie zazdroszczę, bo takiego też mam-haha. Nie kwęka i na żarcie nie narzeka.
Także nie nudzę sie nigdy, ale spać uwielbiam. Mamy trochę wspólnego, tylko nie wiem czy teraz jesteś akurat na etapie odchudzania sie czy tycia. Bo ja to drugie- niestety-pozdrawiam
jolad6
Kochana Antonino!Pokaż schematy swoich robotek,bez nich nic nie zdzialam,Twoje są piękne i chciałabym się od ciebie cos nauczyć
29011944ks@gmail.com - w zasadzie nie wiem o jakie schematy Ci chodzi? Jakieś konkretne? Wszystko z czym chcę się dzielić z innymi umieszczam na blogu. Prośba jest zbyt ogólna.
Prześlij komentarz