Obserwatorzy

sobota, 20 stycznia 2018

Kolejne drobiazgi dla niemowlęcia

Dziś kolejne drobiazgi dla niemowlaka.
Nasza Mela ma już piaty miesiąc i jakiś czas temu wyrżnął (wyrznął) się jej pierwszy ząb, drugi niebawem ujrzy światło dzienne. Dziewczynka więc ślini się niemożliwie i potrzebuje śliniaków. Po Wandzi przetrwały tylko dwa, są sprane i sztywne - raczej do wyrzucenia. Odbyła się więc masowa produkcja śliniaków.
Najpierw powstały trójkątne: trzy na drutach i jeden wykonany szydełkiem:

 

Te na drutach robiłam dwoma sposobami. Niebieski i oranżowy od trzech oczek od dołu dodając oczka po bokach; ciemniejszy, turkusowy również od trzech oczek, ale oczka dodawałam jak przy chuście obok centralnego prowadzącego trójkąt. Takie śliniaki mogą służyć również jako chusteczki bandamki.
Powstały też śliniaki w formie klasycznych prostokątów:



 
Robiąc je - "bawiłam się"  różnymi wzorami strukturalnymi.
Śliniaki powstały z resztek bawełnianych włóczek.
 
Mela otrzymała także smycze do smoczka:
 



 
Dwie zostały spersonalizowane. Otrzymały koraliki z imieniem właścicielki.

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails