Obserwatorzy

sobota, 21 kwietnia 2012

Sweter/wzór irlandzki

Historia dziewiarstwa
Ponoć  "korzeni"wzorów irlandzkich  należy szukać w sztuce celtyckiej. Wiąże się je ściśle z Wyspami Aran leżącymi u wejścia zatoki Galway (zachodnie wybrzeże Irlandii). Tu mieszkańcy zajmowali się od setek lat produkcja rolną i rybołówstwem.Taka praca wymagała odzieży chroniącej przed oddziaływaniem surowego klimatu. Zapewne była to zasadnicza przyczyna powstania swetra irlandzkiego wykonywanego z grubej, kremowej wełny zwanej Bainin. Wełna ta zapewnia dobra izolację cieplną i pochłania wilgoć, co ma niebagatelne znaczenie, jeżeli przyjrzymy się  warunkom pracy rybaków. Swetry dziergano z niepranego surowca zachowującego naturalne tłuszcze zwierzęce zwiększające wodoodporność.
Ciekawostką może być fakt, że na Aranach początkowo robotami na drutach zajmowali się mężczyźni, do zadań kobiet należało przędzenie włóczki. To właśnie  panowie opracowywali plecione motywy i warkocze wykorzystywane w ściegach irlandzkich. Motywy charakterystyczne dla sztuki celtyckiej składały się ze skomplikowanych splotów i węzłów układanych geometrycznie. Ich przykłady przetrwały na kamiennych krzyżach Irlandii i wschodniej Szkocji, w Księdze z Lindisfarne i Kells. Nie ma pewności, jakie  było znaczenie tych wzorów, ale można sądzić, że mają znaczenie religijne. Na przykład pojedyncza linia ciągła uznawana jest  za symbol wieczności lub trwania; ścieg potrójny, który powstaje przez zrobienie trzech oczek z jednego i jednego z trzech symbolizuje Trójcę Świętą. Ścieg plaster miodu symbolizuje ciężką pracę pszczół;  wzór diamentowy ma odniesienie do małych poletek uprawianych na wyspach, a także jest symbolem sukcesu, bogactwa i skarbów; ścieg koszykowy wyraża nadzieję na obfity połów; warkocz symbolizuje rybackie liny oraz ma zapewnić bezpieczeństwo i powodzenie podczas połowów.




Zdjęcia stąd

Wzory odtwarzane z pamięci przekazywano z pokolenia na pokolenie (nie rysowano ich i nie zapisywano). Podobno do dzisiaj  po układzie wzorów można określić z jakiej rodziny pochodzi twórca swetra.
Współczesne wyroby dziewiarskie z Aranów znane i modne są na całym świecie. Wiele wzorów opisano i narysowano - może więc zrobić sweter irlandzki średnio wprawna dziewiarka.
Tradycyjny sweter irlandziki posiada na przodzie i tyle duży centralny motyw otoczony zmieniającą się liczbą motywów bocznych oraz wzorem  płaszczyznowym lub wzorem tła po bokach i między  motywami. Boczne warkocze i zygzaki są symetryczne i robione przciwbieżnie (np. warkocz po jednej stronie skręca w lewo; po drugiej - w prawo). Brzegowe części swetra oraz pod pachami wykonuje się ściegiem płaszczyznowym. Podobnie układa się wzór na rękawach, tyle że jest on mniejszy.

Tradycyjny wzór swetra  irlandzkiego


Literatura
"220 wzorów i ściegów irlandzkich". Wydawnictwo RM. Warszawa 2005
http://en.wikipedia.org/wiki/Aran_jumper
http://www.realmenrealstyle.com/the-aran-sweater/

czwartek, 19 kwietnia 2012

Zielnik. Podbiał pospolity

Podbiał pospolity (Tussilago farfara L.) – gatunek rośliny z rodziny astrowatych (Asteraceae Dum.). Występuje w  Europie, Azji,  Algierii, w Maroku.  W Polsce jest roślina pospolitą porastającą często tereny gliniaste, wilgotne skraje lasów, brzegi strumieni. Lubi gleby wapienne. Jego nazwy nazwy ludowe i zwyczajowe: białkuch, ośla stopa, końskie kopyto, boże liczko, kniat, kaczyniec, grzybień, białodrzew. 



Kwiaty podbiału w kolorze żółtym pojawiają się przed liśćmi, są to małe koszyczki okryte  purpurowo-fioletowymi łuskowatymi listkami. Na brzegu występują liczne języczkowate kwiaty żeńskie, w środku obupłciowe, płonne kwiaty rurkowate. Łodyga kwiatostanowa dorasta do wysokości do 30 cm, jest bladożółta lub bladozielona, pokryta łuskowatymi, czerwonawymi liśćmi. Kłącze cienkie, czołgające się, długości do 1 m. Pędy kwiatostanowe bezlistne, pokryte łuskami.


Liście odziomkowe, długoogonkowe, duże, okrągławo-sercowate, z ząbkowanym brzegiem i płytkimi zatokami, pokryte od spodu srebrzystym meszkiem. Owoce: niełupki, duże i nagie, z białym puchem kielichowym.
Podbiał jest rośliną leczniczą. Liść podbiału ma zastosowanie głównie w stanach zapalnych i nieżytach dróg oddechowych, jamy ustnej i krtani. Wywiera działanie osłaniające (śluzy) i ściągające (garbniki). Powoduje spęcznienie i rozrzedzenie zalegającej wydzieliny oraz pobudzenie ruchów nabłonka rzęskowego, a tym samym wyzwala odruch wykrztuśny. Jednocześnie flawonoidy łagodnie obniżają napięcie mięśni gładkich górnych dróg oddechowych i oskrzeli oraz ułatwiają odkrztuszanie. Kwiaty podbiału ze względu na większą zawartość flawonoidów i olejku eterycznego, a mniejszą śluzu i garbników wywierają silniejsze od liści działanie rozkurczowe, natomiast słabsze powlekające i ściągające. 
Zbiór i suszenie: młode, ale dobrze rozwinięte liście, wolne od plam, bez ogonka lub z jego resztką zbiera się na wiosnę i w lecie; suszy na powietrzu w cieniu. A rozkwitające koszyczki podbiału bez szypułek suszy się możliwie szybko w temperaturze do 40°C w suszarni.
Naparem z podbiału leczono się już w starożytności. Hipokrates, Galen, Pliniusz  oraz św.Hildegarda  stosowali podbiał przy zapaleniu oskrzeli i jako środek wykrztuśny. Wdychano przez rurkę dym z palonych korzeni rośliny na węglu drzewnym z roślin cytrusowych, jako lek  na astmę. Leczono podbiałem  dolegliwości skórne: rany, czyraki,  wrzody, ropnie,  odciski, oparzenia, pękające brodawki  piersiowe oraz uporczywe bóle głowy.

Napar z podbiału ze względu na przeciwbakteryjne, ściągające i przeciwzapalne właściwości może być stosowany, jako tonik dla skóry tłustej i trądzikowej; do leczenia ran, siniaków, oparzeń słonecznych, wysypek. Płukanki z podbiału przynoszą ulgę przy suchym nieżycie gardła, chrypce, stanach zapalnych jamy ustnej i przy anginie. Napar z podbiału po zmieszaniu z naparem z siemienia lnianego może być stosowany w chorobie wrzodowej jako środek osłaniający.

Napar z podbiału

Łyżkę suszonego podbiału zalać szklanką wrzątku, nakryć i odstawić na 15 minut. Pić 1/3 szklanki 3 razy dziennie.

Odwar z podbiału
Łyżkę podbiału zalać szklanką wody, doprowadzić do wrzenia, gotować 2-3 minuty. Następnie odstawić na 15 minut. Po odcedzeniu i pić 1/3 szklanki 3 razy dziennie.

Sok z podbiału

Sok robi się z liści i kwiatów przy pomocy sokowirówki. Można go zmieszać w proporcji 1:1 z miodem lub wódką. 20-30 kropli soku miesza się z kieliszkiem wody i stosuje 3-4 razy dziennie.

Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Podbia%C5%82_pospolity

wtorek, 17 kwietnia 2012

Mam

za sobą emocje związane z działaniem mojego bloga. Nie wiem czy przeżyłam atak hakerów, czy było to coś innego. W każdym razie już od kilku dni były jakieś trudności z otwieraniem się strony i podstron. Nieustannie wyskakiwało na blogu upierdliwe okienko z pytaniem: "czy chciałabym zainstalować sobie jakieś nowe widżety"? To jednak  połowa problemu. Wczoraj się zaczęło. Po otworzeniu strony bloga (nieważne której, nieważne czy był to pulpit nawigacyjny, czy był to drugi blog), po niewielkim upływie czasu przekierowywało mnie na  jakiś rumuński portal. Po prostu  pojawiał się na pasku adres tegoż i trach nie było bloga - tylko główna strona tego portalu. Kiedy dawałam "wstecz", dość długo trwał powrót do mojej strony i za chwilę znów przekierowywało na  tę stronę z Rumunii. W końcu poczytałam  pomoc Bloggera i zaczęłam się przyglądać dodatkom na blogu. Właściwie to nic nowego w ostatnim czasie nie instalowałam, a ponoć tak bywa, że  czasem się hakerzy podłączają do  różnych dodatków np. liczników. W końcu zobaczyłam, że na kalendarzu (zainstalowanym jeszcze  na samym początku powstawania bloga) widnieje  reklama tego feralnego portalu. Wyrzuciłam kalendarz i problemy ustały. Nie  przekierowuje mnie już na tę stronę, przestał się też ukazywać komunikat, o którym wyżej. Stronka jakby zaczęła szybciej chodzić. Nie muszę się już logować za każdym razem, kiedy wchodzę na bloga (bo z domowego komputera logowało mnie automatycznie), a z logowaniem też miałam problemy (nie chciało mnie zalogować) i musiałam zmieniać hasło. Zainstalowałam inny kalendarz (lubię mieć na stronie).
A o całej historii piszę dlatego, by zapytać moich Czytelników czy coś zauważyli oraz by przestrzec, bo może innych spotkać coś takiego. Nie bardzo też rozumiem, dlaczego taki  niewinny hobbystyczny blog padł łupem rumuńskich hakerów? (Bo to chyba był atak hakerski).

niedziela, 15 kwietnia 2012

Serwetki - podkładki

Jak zawsze, konieczność wykonania czegoś tam, pojawia się nagle. Potrzebne  były nowe serwetki-podkładki pod kubki, doniczki i inne naczynia. Powstały w ciągu dwóch wieczorów z jakiegoś kordonka z  domowych zapasów; dwie nieco większe i cztery małe:


Zrobiłam je w oparciu o ten opisany wcześniej wzór  (podkładki różowe). Większe otrzymały  w środku kwiatek (podpatrzyłam u Doroty) i dodatkowe rzędy;  małe robiłam zgodnie z opisem. Wzorek bardzo łatwy i niezwykle wdzięczny.
A taką zrobiłam z nici lnianych:


Z grubszej kolorowej bawełny zrobiłam podkładki pod doniczki:




Wzór bardzo prosty i nieskomplikowany, również wypatrzony na blogu Szydełkomania. Tyle, że ja zrezygnowałam z ozdobnego wykończenia pikotkami i obrobiłam podkładki oczkami rakowymi. Jakoś  wolałam w tym przypadku takie bardzo proste wykończenie.

Schemat podkładki

Wzór tej podkładki jest o tyle interesujący, że wielkość można sobie dowolnie dobierać: zależy od liczby rzędów i oczek łańcuszka dzielących poszczególne sekwencje wzoru, dlatego można ich wielkość dostosowywać do średnicy dna doniczki.

piątek, 13 kwietnia 2012

Fair isle na wybiegu

Żakardy nadal będą modne w tym sezonie.  Ralph Lauren proponuje modele inspirowane fair isle. Do klasycznych garniturów damskich uszytych z wełen  w jodełkę i tweedowych nosi się swetry i kamizelki z wzorami szkockimi fair isle. Klasyka i elegancja: 







Wszystkie zdjęcia z tej strony

O fair isle pisałam tu.

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails