Obserwatorzy

środa, 30 maja 2012

W Warszawie byłam,

szybki bieg po mieście uczyniłam. Zwiedziłam, a jakże - Muzeum Powstania Warszawskiego, zobaczyłam co się tam jeszcze udało zobaczyć. Dziś tylko migawki obyczajowe:



Restauracja Magdy Gessler na Rynku Starego Miasta

Pani handlująca samoprzyczepnymi figurkami wspinaczy


Da, czy nie da? 

Wysupłał i dał ...

Nocny Pałac Kultury

Akcent dziewiarski:

Knit grafitti na  trasie do Placu Zamkowego

Handel kapciami wykonanymi na drutach - Rynek Starego Miasta

14 komentarzy:

Robótki Marleny pisze...

Fajna wycieczka:)

Agnieszka Rucińska pisze...

super wycieczka i piękne zdjęcia! pozdrawiam

Ghia pisze...

Fajne foty. A Restaurację też chciałabym zobaczyć nie tylko od zewnątrz. Pozdrawiam

k studio handmade pisze...

Fajne zdjęcia,pięknie przy wejściu do p.Gessler:)pozdrawiam

ankaskakanka pisze...

Ale tam fajnie. Dawno w Warszawie nie byłam. Pozdrawiam

aniam1009 pisze...

Zdjęcia rewelacja, zazdroszczę wycieczki :))

Beata T pisze...

Fajna wycieczka hihi jak super wyłapałaś aspekty robótkowe :)

Ula Zygadlewicz pisze...

Oj, przegapiłam knit graffiti :(

Anonimowy pisze...

Restauracji tej pani jest w Warszawie pełno, nie tylko na Starówce. Niestety, są tylko do oglądania, bo ceny ma kosmiczne! ulach

Juta pisze...

Pomyśleć ,że tak blisko byłaś.Właśnie się wybieram za kilka dni na Starówkę.Uwielbiam jej klimat:)
Pozdrawiam serdecznie

Iwona Eriksson pisze...

Jakie piękne iglaki prz tej restauracji!

Wildzik pisze...

Fajnie tak czasami wybyć z domu :-)

Go i Rado Barłowscy pisze...

Jaka inna Warszawa!!!

Ciekawa.
Dzięki!
Pzdr.

Jo pisze...

takiej swojskiej Warszawie :)

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails