to projekt, o którym usłyszałyśmy dopiero w tym roku. Jako, że jest to rok trudny i bogaty w niepowodzenia, nie ruszyłyśmy tradycyjnie w Bieszczady, ale trzeba było jakoś zagospodarować czas i dlatego udawałyśmy się (z córką i wnuczkami) w góry znajdujące się bliżej, wędrując niekiedy nawet spacerowo. I tak natrafiłyśmy na projekt "Korona Ziemi Sanockiej", który ma promować piękno tego regionu oraz aktywny i zdrowy styl życia. Jak się okazuje projekt działa od 2021 roku, a autoryzuje go Stowarzyszenie Łączy Nas Sanok. Celem jest zdobycie 16 szczytów górskich Ziemi Sanockiej. Dla nas realizacja zaczęła się od Tokarni, gdzie nawet znalazłyśmy w specjalnej skrzyneczce pieczątkę upamiętniającą nasze osiągniecie. Niestety na innych, zdobytych w tym roku szczytach zastawałyśmy np. pozostałości po ukradzionej pieczątce (Żurawinka 664 m n.p.m.), albo była pieczątka, tylko poduszki z tuszem brak (Patria 474 m n.p.m.). Na innych szczytach nie było nic, poza tablicą z napisem nazwy szczytu i "Korona Ziemi Sanockiej".
W sumie obejmuje to zadanie szczyty znajdujące się w Bieszczadach, Beskidzie Niskim, na Pogórzu Bukowskim, Górach Sanocko-Turczańskich i w Kotlinie Jasielsko-Krośnieńskiej.
16 szczytów to:
- Wołosań (1071 m n.p.m.) - Bieszczady
- Chryszczata (998 m n.p.m.) -Bieszczady
- Matragona (990 m n.p.m.) -Bieszczady
- Wysoki Groń (905 m n.p.m.) -Bieszczady
- Kanasiówka (831m n.p.m.) - Beskid Niski
- Tokarnia (778 m n.p.m.) - Beskid Niski
- Suliła (759 m n.p.m.) - Bieszczady
- Polańska (737 m n.p.m.) - Beskid Niski
- Rzepedka (708 m n.p.m.) - Beskid Niski
- Słonny (668 m n.p.m.) Góry Sanocko-Turczańskie
- Słonny Wierch (667 m n.p.m.) Góry Saocko-Turczańskie
- Żurawinka (Kuty) (664 m n.p.m.) - Pogórze Bukowskie
- Gruszka (583 m n.p.m.) - Góry Sanocko-Turczańskie
- Kąty (524 m n.p.m.) Pogórze Bukowskie
- Orli Kamień (518 m n.p.m.) - Góry Sanocko-Turczańskie
- Patria (474 m n.p.m.) - Kotlina Jaśielsko-Krośnieńskiej
Wcześniej zaopatrzyłyśmy się w książeczkę, gdzie wpisuje się daty zdobycia
szczytów, ewentualnie można osiągnięcie udokumentować odbiciem pieczątki
znalezionej na szczycie, zdjęciem z tablicą szczytową, albo trasą z aplikacji
Strava.
Kiedy zdobędzie się wszystkie szczyty,
weryfikuje się książeczkę i można kupić odznakę:
4 komentarze:
Brawo , fajna zabawa a kochacie góry i wędrowanie więc podołacie ,pozdrawiam.
Zdobycie kilkunastu szczytów zaliczanych do Korony Ziemi Sanockiej na pewno jest warte zachodu z różnych względów - np. krajobrazowych, zdrowotnych, a także dla własnej satysfakcji. Szkoda, że nie wszędzie były okolicznościowe pieczątki... Pozdrawiam:)
Wspaniała zabawa, dająca nie tylko satysfakcję zdobycia szczytów, ale okazję do podziwiania piękna natury i dużo pozytywów dla zdrowia. :)
Pytanie, czy nie może być normalnie, żeby wszystko było na swoim miejscu, jak powinno być, a nie tu brak tego, tam brak czegoś innego?
No, ręce opadają.
Życzę zdobycia wszystkich szczytów.
Pozdrawiam ciepło.
Powodzenia w zdobywaniu Korony. Pozdrawiam
Prześlij komentarz