Obserwatorzy

czwartek, 18 lutego 2010

Poncza

Na froncie robótkowym lekki zastój. Kończę żakardowy szalik dla Matyldy, ale żmudnie to idzie i zapewne robótkę sfinalizuję  dopiero jutro. Toteż sięgnęłam do  archiwum i postanowiłam   zaprezentować poncza zrobione kiedyś tam. Poncza mam, zarówno cieplejsze, wełniane, jaki i letnie  robione z bawełny; szydełkowe i  wykonane na drutach. A, że dziś u nas odwilż, poducha śniegu wyraźnie się zmniejszyła i ciepło było tak, że na  spacer z psem wybrałam się nawet bez czapki - to znaczy, że już niedługo  będzie pogoda na poncza. Dziś poncza cieplejsze (następnym razem letnie).

Ponczo szydełkowe z elementów:
kolory: brązowy, beżowy i turkus; schemat podany niżej (drugi)


Ponczo szydełkowe z elementów w tonacji zielonej (to co na zdjęciu wyszło turkusowo - to kolor zielony);  schemat -  kwadrat pierwszy


Wzór z gazety: "Burda Specjal" "Najpiękniejsze wzory  - Szydełkowanie" 2006 r. nr 4 

Ponczo wykonane z bardzo grubej włóczki  z pasem liści

Ten sam wzór z pasem liści; włóczka bucle - 500 g
Poncza robione  z dwóch łączonych prostokątów:


Ponczo wykonane na drutach; pasy naprzemienne wzoru ryżowego i gładkiego


Ponczo szydełkowe - wykonane najprostszym wzorem

wtorek, 16 lutego 2010

Szydełkowy kapelusz – opis

Obiecałam - zamieszczam.

Szydełkowy kapelusz 
Opis

4 ocz. zamknąć w kółko.
1 rz. – 3 ocz. łańcuszka , 13 słupków,
2 rz. - 3 ocz łańcuszka , 27 słupków,
3 rz. – przerabiamy półsłupkami reliefowymi (w tłumaczeniu rosyjskim było podane, że co jakiś czas robimy oczka łańcuszka, ale nie musi się ich robić, bo potem można zwyczajnie wkłuwać w półsłupki reliefowe dwa słupki i nic się nie marszczy),
4 rz. – 4 ocz. łańcuszka, w każdy słupek wbijamy dwa słupki dwa razy nawijane (z tymi 3 ocz. łańcuszka mamy 56 słupków dwa razy nawijanych),
5 rz. – powtarzamy rz. 3 , czyli robimy 56 półsłupków reliefowych,
6 rz. – w co drugi półsłupek poprzedniego rzędu robimy dwa słupki dwa razy nawijane = 84 słupki dwa razy nawijane,
7 rz. – 84 półsłupki reliefowe,
8 rz. – w co trzeci półsłupek robimy dwa słupki dwa razy nawijane = 112 słupków dwa razy nawijanych,
9 rz. - 112 półsłupków reliefowych,
10 rz. - 112 słupków dwa razy nawijanych,
11 rz. - 112 półsłupków reliefowych,
12 rz. – słupki dwa razy nawijane - w każdym siódmym robimy dwa = 126 słupków dwa razy nawijanych,
13 rz. – 126 półsłupków reliefowych,
14 rz. – słupki dwa razy nawijane - w każdym ósmym robimy dwa = 140 słupków dwa razy nawijanych,
15 rz. – 140 półsłupków nawijanych,
16 rz. - 140 słupków dwa razy nawijanych,
17 rz. – półsłupki reliefowe,


Ja opuszczałam rz. 16 i 17 - bo mam małą głowę i kapelusz robił się dla mnie za głęboki.

Teraz zaczyna się już zwężanie rzędów i to też opiszę mniej skomplikowanie, aniżeli było w rosyjskim tłumaczeniu.


18 rz. – 4 ocz. łań., w półsłupki reliefowe robimy: 36 słupków dwa razy nawijanych, 2 słupki, 2 słupki raz przeciągnięte, 2 półsłupki, 63 półsłupki, 2 słupki raz przeciągnięte, 2 słupki, 32 słupki dwa razy nawijane = 140,
19 rz . półsłupki reliefowe,
20 – rz. – 4 ocz. łań., 39 słupków dwa razy nawijanych, 2 słupki, 2 słupki raz przeciągnięte, 2 półsłupki, 57 półsłupków, 2 słupki raz przeciągnięte, 2 słupki, 35 słupki dwa razy nawijane = 140,
21 rz. - 140 półsłupków reliefowych,
22 rz. - 4 ocz. łań., 42 słupki dwa razy nawijane, 2 słupki, 2 słupki raz przeciągnięte, 2 półsłupki, 51 półsłupków, 2 słupki raz przeciągnięte, 2 słupki, 38 słupków dwa razy nawijanych = 140,
23 rz. - 140 półsłupków reliefowych,


Od 24 rzędu zaczyna się poszerzanie na rondko kapelusza.


24 rz. – 8 słupków dwa razy nawijanych, (w następny słupek zrobić dwa słupki dwa razy nawijane, 9 słupków dwa razy nawijanych) – to co w nawiasie powtarzać 3 razy; w następny jeden 2 słupki dwa razy nawijane, 6 słupków dwa razy nawijanych = 46,
2 słupki w następne dwa, 2 słupki raz przeciągnięte, (2 półsłupki w następny jeden, 9 półsłupków) – to co w nawiasie powtórzyć 4 razy, 2 półsłupki w następny jeden, 4 półsłupki,
2 słupki raz przeciągnięte, 2 słupki, (2 słupki dwa razy nawijane w następny jeden, 9 dwa razy nawijanych) – to co w nawiasie powtórzyć 4 razy, 2 słupki dwa razy nawijane w następny jeden = 154,
25 rz. – 154 półsłupki reliefowe,
26 rz. – 4 ocz. łańcuszka, 9 słupków dwa razy nawijanych, (w następny słupek zrobić 2 słupki dwa razy nawijane, 10 słupków dwa razy nawijanych) – to co w nawiasie powtarzać 3 razy; w następny 2 słupki dwa razy nawijane, 8 słupków dwa razy nawijanych, w następny jeden 2 słupki dwa razy nawijane = 53;
2 słupki w następne dwa, 2 słupki raz przeciągnięte, (2 półsłupki w następny jeden, 10 półsłupków) – to co w nawiasie powtórzyć 3 razy, 2 półsłupki w następny jeden, 9 półsłupków, 2 półsłupki w następny jeden, 2 słupki raz przeciągnięte, 2 słupki, 5 słupków dwa razy nawijanych, (10 słupków dwa razy nawijanych, 2 dwa razy nawijane w następny jeden) – to co w nawiasie powtórzyć 4 razy = 168,
27 rz. – 168 półsłupków reliefowych,
28 rz. - 4 ocz. łańcuszka, 60 słupków 2 razy nawijanych 2 słupki , 2 słupki raz przeciągnięte, 43 półsłupki, 2 słupki raz przeciągnięte, 2 słupki, 56 słupków dwa razy nawijanych.
29 rz. - półsłupki reliefowe.

Od rz. 30 zaczyna się rozcięcie kapelusza - ale to niech sobie przetłumaczy ta osoba, która jest zainteresowana – wg mnie kapelusz jest już dostatecznie głęboki. Ja robiłam bez rozcięcia i taki opis mi wystarczy. Może ktoś inny zmodyfikuje i poda swój opis np. z rozcięciem. Aha – jak zrobić kwiatek - podaję jeszcze raz link do tematu na Osince:
http://club.osinka.ru/topic-70075?start=0

Kapelusz kończyłam po 27 rz. opisu robiąc następująco:
28 rz. – słupki dwa razy nawijane = 168,
29 rz. - 168 półsłupków reliefowych,
30 rz. – słupki dwa razy nawijane = 168,
31 rz. - 168 półsłupków reliefowych.

Robiłam szydełkiem Tulip 2,1 mm, bardzo ciasno – kapelusz wyszedł dość sztywny (o to mi chodziło). Włóczka raczej cienka – skarpetkową robiłam w dwie nitki. Tym osobom, które nie wiedza jak się robi słupki reliefowe (półsłupki zawiesza się tak samo) podaję linki:
http://fascinata.blox.pl/2009/12/Slupek-reliefowy.html
http://maranta.livenet.pl/slupek.htm#3
http://www.nexstitch.com/...ost_stitch.html

http://www.youtube.com/watch?v=TfGn_-VX-gY
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Życzę powodzenia w robótkowaniu i czekam, by podziwiać Wasze realizacje.

poniedziałek, 15 lutego 2010

Narzutka/Ponczo

Jeszcze zimowo. Właściwie to należałoby myśleć już o wiosennych projektach. Jednak zima nie odpuszcza i narzuca dzierganie zimowych rzeczy. Szczerze mówiąc dokucza mi już bardzo. Nie mogę uprawiać sportów zimowych w tym roku ze względu na kręgosłup – nawet ulubione biegówki sobie odpuściłam. A chodzenie z psicą na spacery jest utrudnione ze względu na ostatnie opady śniegu. Tak dowaliło, że w polach jestem jedyną osobą przecierającą szlaki w śniegu po kolana, albo wyżej. W lesie nie lepiej, zanim dostałam się pod osłonę drzew, też musiałam przebrnąć przez spore śniegi. Nawet nad Sanem, gdzie na spacery chodzi z psami więcej osób – nie jest przedeptane. Czekam więc na zwyczajnie, aż przestanie padać i przyjdą roztopy.

Zgłosiłam się do wspólnego robótkowania na blogu olimpijskim: Robótkowe igrzyska olimpijskie. Pomysły chodziły mi po głowie różne, jednak doszłam do wniosku, że nazbyt ambitnego projektu nie zrealizuję. Przyjechała Matylda na ferie, a to oznacza mniej czasu na robótki. Dlatego pewnie przygotuję olimpijską kolekcję kapci ( hehe – poszłam na łatwiznę, bo kapcie i tak robię).

Dziś skromnie – narzutka/ponczo/ocieplacz na plecy z bardzo grubej włóczki, a wykonane na wzór poncza z kominem (tyle, że bez komina):


Druty: 7 mm; włóczka: „Kartonu yunulu as” (70% akryl, 30% wełna), 103 m/100 g zużycie 250 g

Może jutro uda mi się usiąść i sensownie napisać opis kapelusza. Proszę o cierpliwość.

sobota, 13 lutego 2010

Kapelusz szydełkowy i do kompletu szydełkowe rękawiczki pięciopalczaste

Idąc za ciosem postanowiłam zrobić jeszcze jeden kapelusik, taki perfekcyjny (chodziło o to by uzyskać bardzo dobry finalny efekt bez zagrożenia, że zabraknie włóczki, albo że okaże się, że np. wybór wełenki był niewłaściwy). Zdecydowałam się na skarpetkową (miałam akurat 200 g), a gdy zostało, zrobiłam jeszcze rękawiczki pięciopalczaste.
Pierwsza prezentacja z kwiatkiem w kolorze fuksji i takimi mitenkami (też specjalnie zrobionymi do kompletu:



Druga już zgaszona w popielach:
 
 
 i z prototypem rękawiczek pięciopalczastych wykonanych również na szydełku. Kwiatek z popielatego moheru i takież wiązadełka przy rękawiczkach:
 

Szydełko Tulip 2,1 mm, włóczka skarpetkowa „Cortina” (75 wełna, 25% akryl); 210 m/50 g; kapelusz - podwójna nitka, zużycie 110 g; rękawiczki szydełko Tulip 1,9 mm, nitka pojedyncza; zużycie 90 g

Dumna jestem z rękawiczek, bo pierwszy raz w życiu robiłam pięciopalczaste na szydełku i sama wymyślałam, jak je zrobić (a robiłam od palców).
 

Generalnie mogły być ciut mniejsze, no ale to prototyp – będę robić następne, to dopracuję projekt. Najwięcej trudności sprawiło mi rozpracowanie kciuka tzn. wymyślenie, jak go dołączyć do rękawiczki i jednocześnie redukować rękawiczkę na szerokość. Nie jestem ostatecznie zadowolona, ale postaram się ten aspekt dopracować.
Dziękuję za miłe komentarze na temat kapelusika. Postaram się jakoś sklecić i zamieścić na blogu opis sposobu, jak go wykonywałam. Dlatego proszę zainteresowanych o cierpliwość.

*   *   *
A teraz nieco inny temat.
Niektóre opisy, jakie zamieszczam na blogu są moje autorskie, inne powstają na podstawie projektów innych autorów i chociaż nie są bezpośrednim tłumaczeniem, bo nie znam na tyle języków, zawsze staram się dawać odnośniki skąd zaczerpnęłam projekt i skąd pochodzi oryginał (bardzo boję się złamania praw autorskich, które w przypadku blogów nie są do końca takie jasne, tzn. sama nie wiem do końca co mi wolno, a co nie). To tworzenie opisów dyscyplinuje mnie nieco, bo normalnie zrobiłabym jakiś projekt i potem zapomniała, a następnie na nowo musiałabym odtwarzać sposób wykonania, a tak to można po prostu powrócić do notatek. Jednocześnie moje opisy przydają się innym i po to je zamieszczam. Myślę, że są przydatne szczególnie w przypadkach, kiedy wykonuje się jakiś zagraniczny projekt. Moi czytelnicy wiedzą, że często odrabiam po prostu ze zdjęcia. Cieszy mnie, że wiele osób korzysta z moich opisów i jest to niezwykle miłe i właściwe, że podają źródło, czyli adres mojego bloga. Są takie róbótkowiczki, które wprowadzają swoje innowacje (co jest naturalne, że następna osoba coś tam dodatkowo sobie wymyśli). Jednak zdziwiło mnie to, co zobaczyłam na pewnym blogu: instrukcja opracowana na podstawie mojego opisu (akurat autorskiego) z niewielkimi zmianami. Wprawdzie link do mego bloga został podany, ale robótka była tak prosta, że właściwie, niemal każda osoba wykonująca tę rzecz mogłaby wprowadzać swoje niewielkie zmiany (np. liczba oczek, czy sposób zeszycia robótki). Zrozumiałabym robienie instrukcji z instrukcji, gdyby to był jakiś skomplikowany projekt, a ta osoba wprowadziła rzeczywiste innowacje. W sumie najpierw mnie to zdziwiło i zaskoczyło, a potem rozśmieszyło. No cóż – tak w sieci bywa.

czwartek, 11 lutego 2010

Szydełkowy kapelusz

Czy podoba się Paniom ten kapelusz?

http://www.ravelry.com/patterns/library/modest-cloche-2
i jeszcze realizacje na Ravelry:
http://www.ravelry.com/patterns/library/modest-cloche-2/people
oraz perfekcyjne wykonanie naszej rodaczki:
http://solaris-eaglefeathers.blogspot.com/2009/10/kapeluszowo-szydelkowo-hats-hats-hats.html

Bo mnie bardzo. Tak bardzo, że „chodziłam” koło niego od lata zeszłego roku. No i w końcu zrobiłam. Korzystałam z opisu przedstawionego na Osince:
http://club.osinka.ru/topic-70075?start=0

Wersja I

Szydełko Tulip 2,1 mm; włóczka: brak danych (wełna 100%), zużycie 100 g


Jednak, jak się okazało, kapelusz z opisu na moją głowę był po prostu może nie za duży, ale za głęboki. Gdybym zrobiła go w całości zapewne zatrzymałby mi się na nosie. Raczej mam małą głowę i krótkie włosy, a kapelusz wydaje się być dość obszerny. Toteż realizowałam robótkę według opisu do pewnego rzędu, by potem przerwać i po prostu zakończyć. Dlatego już nie dało zrobić się bocznego rozcięcia.

Wersja II



W drugiej wersji zredukowałam też jeden rząd na wysokość . Bo pierwsza wersja wydawała mi się za głęboka (dla mnie). Oczywiście również wcześniej zakończyłam szydełkowanie wg opisu. Z tej drugiej wersji jestem zupełnie zadowolona, bo pasuje na moją głowę idealnie, jednak zabrakło mi włóczki na wykończenie, dlatego ostatni rząd robiony jest kolorem brązowym.

Osinki także modyfikują pierwotny opis. W oryginale kapelusz wykonany jest z włóczki jedwabnej, szydełkiem 2,75 mm. Rosjanki generalnie skarżą się, że wychodzą im te kapelusze za duże. Mój wyszedł idealnie rozmiarowo na obwód, tyle, że byłby za głęboki. Robiłam z wełny 100% i szydełkiem mniejszym rozmiarowo. Trzeba pamiętać, że 100 g włóczki to za mało na taki kapelusz. Niektórym wyszło i nawet 200 g. A na normalną głowę (czyli większą od mojej) też trzeba założyć większe zużycie włóczki). Moje modyfikacje są niewielkie: mniejsza  liczba rzędów, mniejsze szydełko, włóczka: to wełna  100%; robiłam też bardzo ściśle. Ogólnie jestem bardzo zadowolona i popełnię jeszcze jeden.

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails