Obserwatorzy

niedziela, 10 stycznia 2010

Walentynkowe cukierki - rękawiczki dla zakochanych


Posiadaczem takich oto rękawiczek dla zakochanych może stać się każdy, kto:
-wpisze komentarz pod postem,
-zamieści informację wraz ze zdjęciem na swoim blogu,
-i następnie weźmie udział w losowaniu.

Na komentarze czekam do 12 godz. 10 lutego 2010 r. Losowanie wieczorem.

sobota, 9 stycznia 2010

Rzecz o rękawiczkach (4) – sposoby wyrabiania kciuka (3)

Prezentuję ukończone rękawiczki męskie - kciuk wykonany sposobem klinowym:


Druty 4 mm, włóczka „Magic Design” 20% wełana, 80% akryl; zużycie 9 dkg

Dziś opiszę trzeci sposób wyrabiania kciuka w rękawiczkach tzw. łapkach. Podpatrzyłam go we wzorze rękawiczek z sówkami. Jednak angielskiego nie znam na tyle, by sobie przetłumaczyć opis, toteż zwyczajnie dokonałam analizy fotki i odrobiłam.

Projekt by Jocelyn Tunney Give a Hoot


Wykonanie kciuka w rękawiczce "łapce"
Opis

Rękawiczka robiona na drutach 4,5 mm , 28 oczek obwód.


Wykonujemy ściągacz rękawiczki - 20 rz. (robiłam na drutach prostych – zeszywałam go na końcu);
Teraz oszacowałam, że na palec potrzeba mi 10 oczek, ponieważ połowa rękawiczki to 14 oczek. Wyrabianie kciuka polega na dodawaniu co drugi rząd oczka od spodniej części rękawiczki (od strony dłoni).

Prawa rękawiczka:
Robię już na okrągło (zwykle używam 3 drutów, a nie 5)
rz. 21 – od zewnętrznej krawędzi dłoni odliczyłam 4 oczka - dłoń i pozostałe 10 oczek – kciuk; między dziesiątym a 4 oczkiem dodaję oczko przekręcone;


rz. 23 dodaję oczko przekręcone miedzy 10, 5 oczkiem;
rz. 25 dodaję oczko przekręcone miedzy 10, a 6 oczkiem itd.;
robię tak do uzyskania od spodniej części rękawiczki 24 oczek; 24 = 10 na kciuk + 14 (w tym 10 dodanych).
rz. 41 – w tym okrążeniu odkładam na agrafkę na duży palec 10 oczek i łączę wierzchnią i spodnia część rękawiczki przerabiając dalej rękawiczkę na okrągło - tu kolejne 20 rzędów;


rz. 61 - zaczynam wyrabiać palce, zamykając w 4 miejscach po 2 oczka w co drugim rzędzie.
Zostaje 12 oczek- przekładam je na igłę i zeszywam czubek rękawiczki.


Teraz zeszywam ściągacz rękawiczki i wyrabiam kciuka. W tym celu nabieram zostawione na agrafce 10 oczek na dwa druty, dobierając jeszcze do 2 oczka (z nitki poprzecznej robótki) – duży palec robię z 12 oczek; tu konkretnie robiłam na wysokość 10 rz., potem zamknęłam 2 razy po 2 oczka: rz. 11, 13, 14 i zeszyłam mając na drucie 6 oczek.




Rękawiczkę lewą wykonuje się odwrotnie (zwierciadlanie):



Prawa rękawiczka jest mniejsza (damska), lewa większa (męska). Różnią się rozmiarami, gdyż są „wstępem” do realizacji projektu rękawiczek dla zakochanych, który sfinalizowany przedstawię niebawem.

piątek, 8 stycznia 2010

Serce, serduszko, serdeńko…

Dziś o sercu. Jest po temu kilka okazji: zbliżający się XVIII finał WOŚP, kiedy wypada nie być człowiekiem bez serca, serce okazać i ofiarować coś ze szczerego serca, chociaż nie z ciężkim i bijącym sercem, a raczej z otwartym, no i z głębi.


Serce może być: anielskie, bratnie, czułe, czyste, dobre, wielkie, gołębie, złote, gorące, miękkie, miłosierne, tkliwe, szlachetne, ale i kamienne, lodowate, twarde, oschłe, oziębłe, nieczułe, zimne, złe.


Miłosne serce będzie: czyste, czułe i ogniste, czasem rozdarte, zranione i skrwawione. I tak oto zmierzam do stwierdzenia, że okres bożonarodzeniowy za nami, przed nami Walentynki. Święto walentynkowe nie budzi w Polsce tylu kontrowersji co zapożyczony także z krajów anglosaskich Halloween. Przywędrowało do nas w latach dziewięćdziesiątych i jest co roku radośnie obchodzone – szczególnie wśród młodzieży (w krajach słowiańskich za święto zakochanych uważano Sobótkę). Terminem (14 lutego) Walentynki wpasowały przed Dzień Kobiet (8 marca) obchodzony dawniej w Polsce Ludowej. Do dziś jeszcze panowie starszego pokolenia tego dnia ofiarowują damom drobne prezenty i kwiaty. (Mój mąż zawsze w ten dzień swym paniom w biurze wręcza kwiatki – tyle, że na moją prośbę nie są to tulipanki, a hiacynty). Hmm… W tamtych czasach Dzień Kobiet był tak popularny, że w zakładach pracy odbywały się uroczyste akademie poświecone płci pięknej (najczęściej to panowie biesiadowali), wręczano koleżankom z pracy zdechłego tulipanka, albo goździka na długiej łodydze (takie goździki zniknęły potem z kwiaciarni na długie lata - zapewne klienci kwiaciarni mieli jednoznaczne skojarzenia i tych kwiatów już nie kupowali), a szczytem hipokryzji było rozdawanie paniom z kartonu paczki kawy ziarnistej (10 dkg), lub pary rajstop. Czasem podpisywało się listę i otrzymywało do tzw. „łapy” 10 zł - bo tyle zakład pracy wyasygnował dla swych kobiet.
Walentynki są świętem uroczym i corocznie skutecznie nas zawojowują. Kwitnie też rynek gadżetów walentynkowych.  Proponuję serca własnoręcznie wykonane prezentowane wyżej na zdjeciach. Jedno serce ma kształt wydłużony, drugie jest bardziej wyokrąglone. Różnią się też wykończeniem

Serce o kształcie wydłużonym
Opis

Wykonuję łańcuszek z 4 oczek, zamykam w okrąg, w 1 rz. robię na kółku z łańcuszka 3 półsłupki, następnie dodaję na końcu każdego rzędu półsłupek, aż będzie ich 20 . Teraz robię wyokrąglenie serca z prawej strony:
21 i 22 rz. – 10 półsłupków;
23 i 24 rz. – 9 półsłupków;
25 rz. – 8 półsłupków;
26 rz. – 7 półsłupków;
27 rz. – 5 półsłupków
Czasem robię jeszcze 28 rz. – 3 półsłupki.
Lewą strona serca  wykonuję podobnie.


Wykonawszy dwa płaskie serca, składam je razem i zeszywam półsłupkami na prawej stronie, zostawiając z boku otwór na włożenie wypełnienia (wata anilanowa).


Po wypchaniu serca kończę zszywanie półsłupkami. Niekiedy dorabiam ozdobne wykończenie.



Serce o kształcie okrągłym
Opis

Wykonuję łańcuszek z 4 oczek, zamykam w okrąg, w 1 rz. robię na kółku z łańcuszka 3 półsłupki, następnie w drugim rzedzie dodaję  2 półsłupki po jednym półsłupku na początku rzędu i na końcu). Robię tak do uzyskania 21 półsłupków. Robótkę dzielę na pół, tyle że każda połówka serca w 21 rz. będzie miała 11 półsłupków.
Wyokrąglenie serduszka z prawej strony: 22 rz. – 9 półsłupków, 23 rz. – 7, 25 rz. – 5, 26 rz. – 3, 28 rz. – 2 półsłupki.
Lewa cześć serca tak samo  (wbijam drugi półsłupek w połowie serca).
 





Składam oba serduszka, łącze półsłupkami po lewej stronie i przez pozostawiony otwór  przewracam na stronę prawą, teraz wypełniam watą anilanową, zeszywam pozostawiony otwór. Brzegi szycia są gładkie.

Serduszka można ozdobić tak, jak fantazja dyktuje.

*   *   *
I jeszcze kilka zdjęć mej córki studentki z imprezy półmetkowej na anglistyce. (Mam zgodę na publikację zdjęć). Impreza retro – uczestnicy mieli wystąpić w strojach z wybranej epoki. Matylda z Piotrem wybrali stylizację na lata osiemdziesiąte. Myślę, że udana (stylizacja oczywiście).



środa, 6 stycznia 2010

Rzecz o rękawiczkach (4) – sposoby wyrabiania kciuka (2)

Rękawice z kciukiem wyrabianym w sposób klinowy wydają się dość łatwe do zrobienia.
Kciuk klinowy zaczynamy wyrabiać po zrobieniu ściągacza rękawiczki lub mankietu. Jeśli po ściągaczu zrobimy kilka rzędów rękawiczki – będzie ona dość głęboka. Jest to łatwa metoda – omówiłam ją już przy mitenkach. Głębokość rękawiczki zależy od tego, co ile rzędów dodajemy oczka w klinie.

Rękawice z klinem
Opis

Rękawiczkę robię na okrągło drutami rękawiczkowymi. Mam na drucie 32 oczka. Przerabiam 22 rz. ściągaczem.
23 rz. - w połowie, czyli po 16 oczku dodaję 1 oczko przekręcone – jest to początek klina;
25 rz. – z obu stron oczka przekręconego dodaję po 1 przekręconym (mam 3 oczka na klin);
Robię tak do uzyskania 13 (gruba włóczka) – 15 oczek (cieńsza) w klinie; oczka dodaję co drugi rząd.


rz. 37 - 13 oczek klina przekładam na agrafkę, a pozostałe (16 wierzchu rękawiczki i 16 spodu rękawiczki) łączę pod kciukiem i przerabiam rękawiczkę na pożądaną długość. Na końcu wyrabiam palec.


Robimy na okrągło górę palec do odpowiedniej wysokości 5-6 cm. Kończymy kciuka przerabiając do zgubienia (czyli po dwa oczka razem w co drugim rzędzie) w trzech lub czterech miejscach. Pozostałe oczka ściągamy igłą i zaszywamy.



Można na klin dodawać oczka np. co 4 rzędy – wtedy klin jest dłuższy, a rękawiczka głęboka.


Tu dodawałam oczka początkowo co dwa rzędy, potem co cztery – klin wyszedł głęboki:

rz. 23 – 1 ocz. przekręcone;
rz. 25 - mam 3 oczka klina;
rz. 27 – 5 oczek klina;
rz. 29 – 7 oczek klina;
rz. 33– 9 oczek klina;
rz. 37 – 11 oczek klina;
rz. 41 – 13 oczek klina.

Można zdecydować się na klin robiony ażurkiem zamiast oczkami przekręconymi – jak w tej mitence:


Można też zrobić taki kciuk:


Tu oczka są dodawane na środku palca. Nie zaczynam dodawania od jednego oczka – tylko dodaję 2 ; oczko po 15 i po 17 oczku (rękawiczka na 30 oczek) – mam zawsze na środku palca 2 oczka prawe - przy których robi się ażurek.





Tak zrobiony kciuk świetnie nadaje się do mitenek, natomiast palec skończony tym sposobem nie jest ładny – robi się z takim dziobem. Tak nawiasem, te rękawiczki robiłam jako eksperyment, no i już nawet podczas wędrówek z psem zgubiłam jedną.



Jest jeszcze jeden sposób wyrabiania kciuka, który pokażę, kiedy tym sposobem wykonam rękawiczki.

A dzisiaj linki do bloga Nanette Blanchard – autorki pięknych rękawiczek (i książki o nich).
My Polki nie jesteśmy gorsze i mamy „Dom Klary” i nie mniej wspaniałe rękawiczki i mitenki.

poniedziałek, 4 stycznia 2010

Rustykalne serwetki w zieleni

Zrobiłam kilka serwetek z grubej bawełny:


Nie są to serwetki do położenia w salonie. Raczej nadają się na stół kuchenny czy ogrodowy, albo do letniego domu na wsi. Te konkretnie są do mieszkanka Matyldy.

Schemat powszechnie znany (Mao robi takie poncza)

Miały być w zieleni, bo ściany tam pomalowano na zielono i żółto. Pasują w sam raz do studenckiego lokum.


Kiedyś nie mieściło mi się w głowie, że można by robić serwetki kolorowe z grubej bawełny. Uznawałam tylko białe lub ekri wykonane z cieniutkich nici. Jak widać dziś znalazłam zastosowanie dla serwetek wyszydełkowanych z grubej bawełny. Używałam „Sonaty”, „Alminy” i jeszcze jakiejś bawełny niewiadomego pochodzenia.


Żółte – to właściwie podkładki pod kubek - wzór zaczerpnęłam z tego blogu

Otrzymałam tez nowe wyróżnienia od ewetki:


Bardzo dziękuję. Jestem mile zaskoczona. A pragnę te  wyróżnienia przekazać  wiki, na której blog trafiłam, jak to zwykle bywa, przypadkiem. Blog mi się spodobał, prezentowane prace też – uważam, że jest niezwykle inspirujący. Podziwiam autorkę za wykonywanie uroczych drobiazgów.

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails