Przygotowałam dla wnuczki świąteczne ubranka: sukieneczkę i buciki w kolorze czerwonym. Miał być jeszcze czerwony sweterek - jednak nie zdążyłam go zrobić.
Sukienkę zrobiłam na maszynie i wykończyłam szydełkiem. Wykonana została ściegiem pończoszniczym. W celu przymarszczenia zrobiłam na drutach w jednym rzędzie po dwa oczka razem i jeden rząd oczkami lewymi, następnie tak zredukowaną liczbę oczek nałożyłam na igły maszyny, by zrobić karczek. Buciki robiłam ręcznie na drutach z tej samej włóczki - podwójną nitką.
Zima lekka - aura raczej wielkanocna, toteż biały sweterek zrobiony wcześniej (prezentowany poniżej) ostatecznie utworzył komplet z sukienką. Wykonany został na drutach, od góry, ściegiem francuskim:
Całość w rozmiarze 3 miesiące.
Obserwatorzy
czwartek, 26 grudnia 2013
poniedziałek, 23 grudnia 2013
Życzenia
Wszystkim odwiedzającym, komentującym i przyglądającym się moim poczynaniom blogowym życzę spokojnych, szczęśliwych świąt, spędzenia czasu w miłej rodzinnej atmosferze.
Skarpety
Dzisiejszy post ukazuje się z tygodniowym opóźnieniem spowodowanym poważnymi zawirowaniami w życiu osobistym. Nie miałam czasu na blogowanie, a i problemy z którymi się borykałam w tym czasie przedświątecznym nie sprzyjały myśleniu o blogu i świętach. Teraz już się nieco ogarnęłam i przyśpieszyłam przygotowania do świąt, bo kiedyś przecież trzeba coś zrobić. Przepraszam też Wszystkich, że nie powysyłałam życzeń świątecznych - po prostu czas dla mnie był niesprzyjający i o świętach nie myślałam.
Wracam więc do zasadniczego tematu: skarpety - te dziś prezentowane zostały wykonane na drutach: od palców, pięta wykonana rzędami skróconymi. Włóczka skarpetkowa, różna, wyrabiana do skończenia nitki.
Wracam więc do zasadniczego tematu: skarpety - te dziś prezentowane zostały wykonane na drutach: od palców, pięta wykonana rzędami skróconymi. Włóczka skarpetkowa, różna, wyrabiana do skończenia nitki.
sobota, 14 grudnia 2013
Skarpety
Już kilka lat nie robiłam skarpet. Nadszedł ten moment, kiedy okazało się, że koniecznie muszę odnowić zasoby skarpet dla mojej rodziny. Stare powycierały się i poniszczyły. Ruszyłam więc z produkcją.
Dwie pary granatowych:
Druga para kombinowana z inną włóczką jednolicie granatową (skarpety częściowo robione w paski - czego nie widać), gdyż kolorowej skarpetkowej byłoby za mało na dwie pary.
I jeszcze jedne resztkowe:
Jasnego popielu w kolorowe paseczki wystarczyło tylko na cholewki skarpet. Myślę, że takie kombinowane jeszcze powstaną, bo nie wyrabiam 100 g włóczki na jedną parę skarpet, a nie pasuje mi długość pod kolana (wówczas zapewne wyrobiłby się cały motek).
Działam dwutorowo: część skarpet robię na maszynie dziewiarskiej - są to skarpety nieco cieńsze; te grubsze robię na drutach. Wszystkie z włóczek skarpetkowych: wełna z zawartością poliamidu.
Dziś skarpety wykonane na maszynie.
Maszyna dziewiarska; włóczka skarpetkowa 75% wełny, 25 % poliamid; 420/100 g;
zużycie na 1 parę około 60g
Takie skarpety są zszywane z jednej strony, pięta wyrobiona na maszynie, ściągacz podwójny zrobiony na co drugiej igle (gęstość dzianiny niższa o numer, niż cała skarpeta). Prezentowane skarpety są przeznaczone na damską stopę - rozmiar 37-38.
W tych niżej włóczka układa się we wzory:Dwie pary granatowych:
I jeszcze jedne resztkowe:
Jasnego popielu w kolorowe paseczki wystarczyło tylko na cholewki skarpet. Myślę, że takie kombinowane jeszcze powstaną, bo nie wyrabiam 100 g włóczki na jedną parę skarpet, a nie pasuje mi długość pod kolana (wówczas zapewne wyrobiłby się cały motek).
czwartek, 12 grudnia 2013
Zaległe robótki
Jako, że nic nowego nie mam skończonego (rozbabrane kilka robótek), przypomniałam sobie, że gdzieś tam przemknęły niepokazane drobiazgi dla niemowlaka.
Granatowe trampeczki:
Białe buciki zrobione według jakiegoś osinkowego opisu:
i niewielki niemowlęcy baktus:
Granatowe trampeczki:
Białe buciki zrobione według jakiegoś osinkowego opisu:
i niewielki niemowlęcy baktus:
Subskrybuj:
Posty (Atom)