Obserwatorzy

niedziela, 17 marca 2024

Hala Gąsienicowa i Czarny Staw Gąsienicowy

Podobnie jak w zeszłym roku i dwa lata temu (co nie zostało udokumentowane na blogu), tradycyjnie na przedwiośniu  (tu 9 marca) wybrałyśmy się z córką i wnuczką (starszą) na wycieczkę tą samą trasą: Kuźnice-Dolina Jaworzynki-Hala Gąsienicowa-Czarny Staw Gąsienicowy-Murowaniec - zejście przez Boczań do Kuźnic.





Wycieczka została zaplanowana tak, by towarzyszyła nam, podobnie jak latach poprzednich, piękna, słoneczna pogoda. 




W dolinach śniegu prawie nie było (jakieś tam resztki) i początkowo nawet nie zakładałyśmy raków. Im wyżej, tym więcej śniegu. Wyszłyśmy w trasę dość wcześnie, więc tłumów początkowo nie było. Ale już schodzenie do Murowańca pokazało, że ludzi jest dużo. 


Uwagę zwracali turyści uprawiający skitouring, którzy wspinali się do góry, a potem zjeżdżali z gór wprost na lód Czarnego Stawu. 
Czarny Staw Gąsienicowy zamarznięty tak, że swobodnie środkiem przechodzili turyści idący dalej. 





W sumie wycieczka jak zawsze udana. Jestem bardzo zadowolona, bo mimo upływającego czasu, udało mi się jeszcze kolejny raz dotrzeć do Murowańca.

5 komentarzy:

Urszula97 pisze...

Podziwiam ale jak to się lubi to i sił więcej, pozdrawiam cieplutko.

Szydełkowe dziergadła - Ewa pisze...

Fantastyczna wyprawa Antonino. Piękna foto relacja. jest co podziwiać. Zima w górach ma niepowtarzalny urok. Cieplutko pozdrawiam ;-)

Motylek pisze...

Wspaniałe widoki! Piękna pogoda! Gratuluję kondycji - taka wyprawa daje sporo satysfakcji!
Pozdrawiam,
Motylek

BEATA-BECIA pisze...

Cudne widoki i cudna wycieczka 😘

Barbara H pisze...

Piękne widoki, super zdjęcia.

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails