który niesie ze sobą nazbyt wiele skojarzeń. Nasamprzód kojarzy mi się z cyklem pasteli Stanisława Wyspiańskiego "Widok z okna pracowni na Kopiec Kościuszki "/w okresie roztopów; szary dzień". Powstało tych obrazów kilka w okresie, kiedy artysta zmuszony był, z powodu choroby, nie opuszczać swojej pracowni. Patrzył więc na pejzaż za oknem i utrwalał to, co widzi. Raz był to zasypany śniegiem krajobraz, innym razem pojawiały się promienie słońca rozjaśniające widok, jeszcze innym razem roztopy. Dominująca kolorystyka to brudna biel, niebieskości, szarości, niebo istnie granatowe, albo szaro-białe-brudne, drzewa brązowe lub czarne. I tak kojarzy mi się marzec. Dlatego mój marcowy skrzat występuje w szarej kolorystyce:
U mnie szary skrzat posiada jedynie pomarańczowy nos i dzierży kwiatki. I tu wchodzimy w drugi poziom skojarzeń: Dzień Kobiet.
Ja, naturalnie bez pokwitowania, składam 8 marca Kobietom życzenia wszystkiego najlepszego razem ze skrzatem marcowym i jego kwiatkami.
* * *
Trzecia warstwa szarego marca, to przypisany miesiącowi kolor: szary. Do najpopularniejszych odcieni szarego
należą siwy, gołębi, antracyt, popielaty czy grafit. Szary jest najbardziej neutralny, doskonały jako tło
do innych kolorów. Nie pobudza, ani nie uspokaja, nie jest, ani zimny, ani
ciepły. Jest rezultatem równowagi między całkowitą bielą a całkowitą czernią.
Szary określa potrzebę równowagi
i wyciszenia bez manifestowania uczuć na zewnątrz. To
kolor skrywanych emocji. W nadmiarze, szczególnie ciemne odcienie szarości, mogą działać
przygnębiająco.
Szary jest często kojarzony z uczuciami
neutralnymi, takimi jak spokój i równowaga. Jest
postrzegany jako kolor stabilny, bez emocji, ale jednocześnie elegancki i
wyrafinowany. Szare otoczenie może pomóc w redukcji
stresu i napięcia. Co ciekawe, szary jest jednym z kolorów, które są najtrudniejsze
do zidentyfikowania dla ludzkiego oka. Wszystko za sprawą tzw. efektu Purkinjego. Ten
efekt opisuje zjawisko, w którym kolor szary może mieć różne
odcienie w zależności od oświetlenia i otaczających go kolorów. Dlatego, nawet
jeśli coś wydaje się szare, nasze oczy mogą dostrzegać to jako nieco
niebieskie, zielone, czy nawet różowe. To tylko potwierdza, że szary jest daleki od bycia nudnym. W
rzeczywistości, jest to kolor pełen zaskakujących tajemnic i złożoności.
* * *
Mojego marcowego skrzata dedykuję zabawie u Splocika Rękodzieło i przysłowia...albo 2. A słowo to Kobiety pochodzące z cytatu:
Witaj Antonino,
OdpowiedzUsuńpamietam dzien kobiet w drugiej polowie lat osiemdziesiatych, czasem byly prezenty,sciereczki do kuchni, czasemposciel, bylo wesolo i klopotliwie, dziekuje Ci za odwiedziny i komentarz,pozdrawiam
A mi brakuje tej kawy na zdjęciu! Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet! I niniejszym kwituję :).
OdpowiedzUsuńTwoje skrzaty są super. Zgadzam się z Tobą Antonino, że szarość jest dobrym tłem, ale sama w sobie dla mnie jest smutna. Nie wiem dlaczego teraz jest modna na ścianach, przecież to kolor kurzu. Dzień Kobiet w PRL-u każdy pamięta, było śmiesznie, jak ważąc czterdzieści parę kilo, dostałam pantalony lub rajstopy w rozmiarze XXL. Goździki, to bardzo ładne kwiaty, opatrzyły się wtedy, a teraz wracają do łask. Serdecznie Cię pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSkrzacik uroczy i piękne kolorki.Pamietam te czasy, były u nas jeszcze reczniki,siatki a potem talon do Domu Towarowego,też dobrze.Goździk lub tulipan był ekstra od szefostwa.Wszystkiego najlepszego. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPamiętam tamte lata i teraz przywołałaś wspomnienia, niektóre całkiem miłe. :)
OdpowiedzUsuńŚliczny szary ten krasnal. :)
Obok niebieskości, lubię też szare odcienie, ale nie w pogodzie.
Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Rzeczywiście, kolor szary skrywa wiele tajemnic i często zaskakuje. Dlatego Twoje marcowe skrzaty to stwory wielce magiczne. Ciekawe co ukrywają pod kapeluszami😉
OdpowiedzUsuńDobrze pamiętam te marcowe święta i prezenty które panie dostawały tzn rajstopy później były komplety pościeli i koce😄 Ale najlepsze były kobiece spotkania po godzinach i świętowanie w damskim gronie przy suto zastawionym stole🍗🍰🍸
Pozdrawiam!
Skrzacik uroczy.
OdpowiedzUsuńJa corocznie obchodzę Dzień Kobiet z koleżankami z byłej pracy. Jest to okazja by powspominać dawne dzieje.
hehe, skrzaty potrzebne w każdym domu, znaczy te serdeczne :-)) 8 marca to jest teraz Międzynarodowy Dzień PRAW Kobiet. Chociaż podpisywanie listy odbioru prezentu, to bardzo dowcipny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękne kolejne skrzaty. Czekam na następne :-)
OdpowiedzUsuń