Strony

piątek, 29 lipca 2016

Virus III

Skończyłam kolejną chustę "Virus" - chyba już ostatnią (ale się nie zarzekam). Ta robiona była wybitnie dorywczo tzn. w kolejkach, w przychodni zdrowia, w zakładzie rehabilitacji, kiedy to oczekiwałam na mamę, którą wożę na zabiegi. Dlatego dość długo ją robiłam. Zdjęcia zrobione w ogrodzie, nawet nie pochowałam nitek i chusty nie zblokowałam. Włóczka - jak w poprzednich "Virusach" "Diva Batik Alize". 


Włóczka "Diva Batki Alize", kolor 368; 350 m/100 g; 100% mikrofibra; 
zużycie 300 g; szydełko 3 mm
 

 
Wszystkie dane podobne do poprzednich: "Virus I" i "Virus  II" czyli zużycie po trzy motki włóczki. Niespodzianką jednak jest zawsze fakt, jak ułożą się kolory. Ten ostatni zestaw lawendowo-biało-zielony jest równie oryginalny, jak pozostałe.
A tu widać na zdjęciu, że spędzamy wakacje z wnuczką, która zaraz zainteresowała się, kiedy fotografowałam chustę.
Dziewczynka korzysta u nas z pięknej pogody, basenu, słońca, powietrza. Zabawa trwa nieustannie. Nie mamy więc czasu na inne sprawy, gdyż zajmujemy się Wandzią (jej rodzice odpoczywają bez dziecka). My cieszymy się wnuczką.
 



13 komentarzy:

  1. Jeszcze trochę i chyba też mnie wirus pochłonie, ale chyba zrobię go "na ciepło", czyli z jakiejś skarpetkowej włoczki. Duża już jest Wandzia. Dzieci stanowczo zbyt szybko rosną.
    Miłego dla Was;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chusta piękna. Blog Twój jest bardzo klimatyczny. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne kolorki! Zycze milego odpoczynku z wnusia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale Wandzia urosła :) A kolory w tym Virusie bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie wirus też czeka w kolejce, śliczne kolorki i udanej zabawy z wnuczką życzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż się zdziwilam, ze to Wandzia. Taka duża? Kiedy ona tak urosła? Chusta śliczna
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ladnie wychodzi ten wzor szydelkowy.Chusta sliczna.Antonino ,czy stroje,ktore robilas dla Wandzi pasuja ,czy musialas poprawiac.
    No to masz zajecie.Ja w tym roku nie bede miala zadnych wizyt.,bo corka spodziewa sie drugiego dziecka /tez chlopca/.
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  8. Wandzia co roku do nas przyjeżdża na wakacje tak mniej więcej na tydzień i zostaje bez rodziców. Nie płacze, zapewne tęskni, ale rozumie, że rodziców nie ma. My zawieszamy nasze życie i zajmujemy się wnuczką.
    Spódnica jest za długa, tak jak myślałam; sukienka może być, ale też pewnie wystarczy na dwa-trzy lata.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem zachwycona ,piękny wzór,cudny kolor!!!!!pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładna chusta, piękne kolory, ciekawie się ułożyły.
    Jak się domyślam, wnusia pewnie wiele radosnych chwil dostarcza.
    Pozdrawiam wakacyjnie Dorota

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna chusta :-) Cudne kolory - bardzo mi się podoba :-)
    Wspaniale, że możecie nacieszyć się wnuczką :-) Cudownych wspólnych dni Wam życzę :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń