Połączyłam dwie nitki: jakąś moherową i wełnianą i wyszedł klasyczny, puchaty trochę sweter na każdą porę: na zimną wiosnę, jesień i mroźna zimę.
Druty 7 mm; zużycie włóczki około 250 - 280 g;
Parametrów szczegółowo już nie pamiętam, bo sweter wyjechał do Krakowa. Prezentacji na człowieku też nie ma - jakoś nie wyszła, miałam sweter blokować i wtedy zrobić zdjęcia. Zblokować nie zdążyłam. Jeszcze zbliżenia na detale:
Fajne takie zwyklaki!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zwyklak.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten zwyklak.Na chłodniejsze dni w sam raz.Pozdrawiam i słoneczka życzę.
OdpowiedzUsuńFantastyczny zwyklak :-) Doskonały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Takie zwyklaki są najlepsze, bo mogą być wykorzystane do każdej stylizacji.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Super wyszedł. Uwielbiam takie zwyklaki :)
OdpowiedzUsuńFajny i ciepły więc na pewno funkcjonalny.☺
OdpowiedzUsuńZwyklak a jaki niezwykły,śliczny jest.
OdpowiedzUsuńJak wiadomo zwyklaki są najczęściej używane i do wszystkiego pasują i na wiele okazji. Pogoda wskazuje,że do prawdziwego ciepełka jeszcze daleko. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńZwyklaki wcale nie takie zwykłe są najfajniejsze! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny sweterek w ponadczasowym kolorze kremowym.
OdpowiedzUsuńIdealny na chłodniejsze dni.
Ja też jeszcze we wełenkach "siedzę" -( dzierga się cienki i jednocześnie ciepły sweterek) :):)
Pozdrawiam wiosennie
Dorota
Wiosna wiosną, a dni chłodniejsze bywają, więc pewnie i sweterek się przyda, a zwyklaki są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj zwyklaki stają się ulubionymi swetrami :)
OdpowiedzUsuńFajny, lubię takie.
OdpowiedzUsuńZwykły a jaki uroczy wszystko co robisz jest dla mnie inspiracją
OdpowiedzUsuńZwyklaki są bardzo przydatne. Twój bardzo mi się podoba. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTaki v wielki puchaty zwyklak powinien się znaleźć w każdej szafie!
OdpowiedzUsuń