Po obiedzie ruszyliśmy do Zagórza, z jednej strony po to, żeby przewietrzyć futrzaste, z drugiej, by przywieźć do domowej lodówki zapasy z zagórskiej zamrażarki (w domu w zamrażarce w końcu pokazały się luzy i nie ma sensu, aby chodziły dwie). Przy okazji było małe odśnieżanie dojścia do chałupy,szaleństwa psów po białym puchu
i obowiązkowo wyjście do lasu na spacer.
Niestety, ziąb dał mi się porządnie we znaki (w tym roku niesamowicie marznę w palce dłoni i stóp) i pomimo tego, że włożyłam ciepłe, wełniane skarpety (jako drugą warstwę) i podwójne rękawice - nie dało się trzymać kijków w dłoniach. Chyba muszę sobie sprawić góralskie, kożuszkowe rękawiczki.
* * *
Pokażę też dzisiaj przepiękną (kolejną do kolekcji) kartę świąteczną od Teni, której hafty krzyżykowe nieustannie podziwiam, za dokładność, precyzję i piękno. Ta jest równie wspaniała i już zdobi świątecznie moje mieszkanie. Teniu - bardzo dziękuję.A teraz znikam robić skarpety (przecież marznę w stopy).
Marzy mi się taki spacer, dużo śniegu i jasne niebo, ale wciąż czekam...
OdpowiedzUsuńA u mnie śniegu nie ma. Mróz jest niewielki ( -4), da się żyć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż tam pięknie i bajkowo. Przypomniały mi się zimowe, radzieckie bajki oglądane w dzieciństwie...
OdpowiedzUsuńU mnie dzisiaj też mroźno ale śniegu malutko. Pozdrawiam.
Ależ piękna zima do Was przyszła :-) Karteczka przecudna :-) Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńNa Twoich zdjęciach zima jest piękna ale nawet najpiękniejszej nie lubię.Nie znoszę marznąć,taplać się w śniegowo-solnej breji,jeździć po śliskich drogach i marznąć.Aby do wiosny:))
OdpowiedzUsuńZima cudna, dawno takiej nie widziałam, aż Ci zazdroszczę. Cieplutko pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne zimowe zdjęcia :) Bez mrozu i śniegu by ich nie było ;) Też dojeżdżam do pracy i wiem, że z zimy największą uciechę mają dzieciaki... Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńA u mnie tylko mróz bez śniegu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jaka piękna zima u Ciebie. U nas śniegu nie ma.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że karteczka Ci się podoba.
Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie zima na zdjęciach wygląda! Wczoraj rzeczywiście aura dopisała. Ale nie lubię zimą spacerować - twarz mi zamarza, aż boli, mimo kremu dla narciarzy.
OdpowiedzUsuńMiłego dziergania skarpet:)
Prawdziwa zima.U mnie troszkę przymroziło ale śniegu brak.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńU nas na śląsku też dosypało śniegu, ale takich ilości jak na zdjęciach jeszcze w tym roku nie było!! No i w nocy mróz spada do -14C. Ciepłe skarpetki każdemu się przydadzą
OdpowiedzUsuńMróz i do nas przyszedł, ale śniegu ani na lekarstwo. Szaro....
OdpowiedzUsuńPzdr.
Piękne zdjęcia!!! Mając więcej ciałka, faktycznie jest człowiekowi cieplej, a Ty przecież sporo "ocieplacza" zgubiłaś :-)))
OdpowiedzUsuńAleż pięknie u Ciebie. W Zielonej Górze deszczowo i smutno:-( Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudna zima,ja np wolę mróz,niż pluchę i wilgoć.W okolicach Torunia niestety brak zimy:}Pozdrawiam Ciebie Antonino i Twoje ,wesołe,szczęśliwe psiaki!
OdpowiedzUsuńJak u was pięknie!...
OdpowiedzUsuń