Podobnie też obrobiłam poduszkę:
Bardzo spodobała mi się taka bordiura - jest nietypowa i można osiągnąć interesujący efekt.
Nie, nie wymyśliłam tego wzoru sama, tylko podglądnęłam na tym blogu. Wzorek jest na tyle ciekawy, że można nim zrobić cały pled, wykonując łańcuszki innym kolorem.
Wzorek narysowałam:
Może się komuś przyda.
Super wyszedł ten pled.Ja bardzo lubię szydełkować ,ale chyba na taki duży projekt to cierpliwości by mi nie starczyło. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper...dzięki!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rozwiązanie. Piękny komplet wyprodukowałaś:)
OdpowiedzUsuńOj przyda się, przyda:)
OdpowiedzUsuńDziękuję więc bardzo.
Bardzo ciekawy i taki inny od tych najczęściej spotykanych sposób wykończenia. Mi się podoba, a poza tym ... Twój pled bardzo mi mój przypomina:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prosty i świetny pomysł. Pled na pewno się przyda w chłodne zimowe wieczory :)
OdpowiedzUsuńI love your granny square color choices, subtle and pretty.
OdpowiedzUsuńPiękne dzieło:) Podziwiam cierpliwość. Może zimą też taki zrobię.
OdpowiedzUsuńPiękne dzieło:)Gratuluję cierpliwości.
OdpowiedzUsuńMoże zimą też taki zrobię.
bardzo fajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykończenie. Pled fantastyczny :-)
OdpowiedzUsuńZajrzałam na stronę, którą zalinkowałaś... Ależ piękności autorka prezentuje! Obejrzałam wszystko od deski do deski. A na koniec pomyślałam sobie - a ja z czym do ludzi???
OdpowiedzUsuńCudnie tu..Zapraszam też do mnie klubtilda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam