Strony

poniedziałek, 25 lutego 2013

Poduszki zrobione na drutach

O tym, żeby zrobić poduszki z włóczki myślałam już dawno. Oczywiście przymierzałam się do kwadratów babuni, jednak chwilowo wybrałam inny projekt (do kwadaratów na pewno powrócę).
Poduszki dzisiaj prezentowane to zupełny recykling.

 

Włóczka odzyskana ze starych, grubych swetrów, których żal mi było wyrzucić, a których na pewno już nikt by nie włożył. Kolor w rzeczywistości jest delikatnie karmelowy. Druga poducha otrzymała pas w kolorze brązowym (widziałam, że zabraknie mi włóczki, a chciałam mieć poszewki w jednakowym rozmiarze).
 
 

Początkowo rozważałam jakiś wzór strukturalny, jednak ani warkoczowe, ani reliefowe wzory do tej włóczki mi nie pasowały. Po zrobieniu kilku próbek wybrałam najprostszy - splot francuski. Włóczka jest dość gruba, robiłam podwójną nitką, na drutach 7 mm i myślę, że osiagnęłam zamierzony efekt dzianiny: grubej i strukturalnej. Muszę jednak kupić jeszcze porządniejsze wypełnienie poduch, bo to stare jest już dosyć zużyte.

24 komentarze:

  1. Zmajstrowałam coś podobnego, ale poszłam na łatwiznę- zamiast robić na drutach po prostu pozaszywałam odpowiednio swetry, resztę obcięłam, a żeby się nie strzępiły i pruły obszyłam w środku brzegi na maszynie. Też wyszły bardzo ładnie. Ale jednak pani bardziej wartościowe - od początku do końca własne...

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne są te poduchy, bardzo popieram recykling i jak widać nie widać, że włóczka jest z odzysku :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Super są!!!Piękny ten kolorek i wykonanie !!!!
    Chyba i ja o poduchach pomyślę!!!! :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjne poduchy!
    Proste a piękne, takie jakie lubię najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo efektowny recykling:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Antosiu,
    ja też uwielbiam taki recykling, mam całą szafę takich, co to super włóczka, a fason niekoniecznie;))
    W prostocie siła!
    Widac, że gruba włóczka, i ten wzór ma swój urok:)
    Pozdrawiam kolorowo!
    Krysia.

    OdpowiedzUsuń
  7. No i fajne podusie wyszły, a brązowy pas jest atutem, bo ożywia komplecik:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny pomysł i ładny efekt. Pozdrawiam. Agnieszka:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajne. Uwielbiam takie włóczkowe poduchy .

    OdpowiedzUsuń
  10. Super pomysł .Poduszki urocze.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajne wyszły. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudne poduchy:) pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam jak doświadczona dziewiarka, która potrafi z wełny stworzyć niemalże wszystko, stosuje proste wzory i tworzy projekty, które są w tej swojej prostocie i precyzji po prostu piękne! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny pomysł ;)) Również przymierzam się do przerobienia poduszek, ale jeszcze koncepcja nie dojrzała :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Pieknie :) Uwielbiam poszewki na poduszki zrobione na drutach. Zawsze są przytulne.

    OdpowiedzUsuń
  16. fajne poduchy, zawsze mi sie takie proste ozdoby do domu podobały :) rzeczywiście bardzo pasuje wybrany przez Ciebie wzór do tej włóczki i formy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. są genialne. Podziwiam Cię z każdym Twoim postem coraz bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  18. No i ślicznie wyglądają i włóczka wykorzystana, następne chyba tez na drutach zrobię:)
    Pozdrawiam - Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  19. no i super wykorzystałaś włóczkę! sama lepiej bym jej nie zrecyklingowała ;) i tez przymierzam się do poduch na drutach, szydełkowe mam już nawet nawet opanowane, więc czas na coś nowego :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń