ta wyszła bardzo "pszczółkowo". Została zrobiona z włóczki z odzysku. Sprułam dwa szyjogrzeje kiedyś tam zrobione, dodałam jako drugi kolor czarną włóczkę i powstała taka chusta:
Druty 5,5 mm; włóczka „Liwia” (20% wełna, 80% akryl);185 m/100 g (musztardowa) + akryl 100% (czarna); zużycie 200 g
Do kompletu czapka , która została przerobiona z tej starej musztardowej. Ta jest nieco mniejsza i została wykonana wzorem podobnym do ryżowego: przerabia się na prawej stronie (rzędy nieparzyste) jedno oczko prawe, drugie lewe, a w rzędach parzystych wszystkie oczka na lewo.
Czapka: druty 4 mm; włóczka „Liwia” (20% wełna, 80% akryl);185 m/100 g; zużycie 100 g
Czapka jak zwykle robiona na okrągło: ściągacz 72 oczka, powyżej ściągacza dodane 10 oczek. Głębokość czapki około 25 cm. Model czapki-krasnal, jednak ta nie jest bardzo głęboka i szeroka, mniej wisi z tyłu.
świetna chusta.Nie ma to jak ekonomiczne wykorzystywanie materiału. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńElegancki, pszczeli kontrast :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplecik.Te pasiaste chusty podobają mi się z każdą obejrzaną coraz bardziej.Kiedyś też taką popełnię :))
OdpowiedzUsuńWiesz, że ta pszczółkowa jest bardzo ładna. Z czapką teorzą super komplecik. Jakby wiosną zawiało...
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik, może właśnie dlatego że pszczółkowy,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)))
Piękna ta chusta. Wprawdzie chciałam wreszcie podziergać coś innego niż tylko chusty i szale, ale co mi szkodzi wrzucić na druty kolejną robótkę ;)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny komplet!!
OdpowiedzUsuńAleż musztardowy kolor jest szalenie modny. Mnie się podoba. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo i wyszła ładna i ciepła chusta i z tą czapka jest fajny komplet.Tak czytam o tym ściegu czapki i kojarzę,że znam ścieg podobny- nieparzyste rzędy 1l.1p, w parzystych same prawe. Muszę też ten wypróbować.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
mnie jeszcze chusty przerastają, ale ja muszę zobaczyć jak, schematów się nie nauczę :-( taka skaza...
OdpowiedzUsuńjakbyś kiedyś łopatologicznie wytłumacyła jak się robi, to byłabym wdzięczna :-)
uściski!
Świetny komplecik...:-) Oglądając go przyszły mi do głowy pewne słowa... "Tę pszczółkę, którą tu widzicie...";-D
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet.
OdpowiedzUsuńŚwietna; podoba mi się to połączenie kolorystyczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękny komplet!
OdpowiedzUsuńNo pięknie wyszedł komlecik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
"Klawe jak cholera", podoba mi sie.
OdpowiedzUsuńDalas przyklad, ze wloczki moga miec drugie zycie i to calkiem fajne.
efektowny komplet :)))
OdpowiedzUsuńŚwietny komplecik, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń