Wzór ananasów:
Tu kołnierzyk w podwójnym wydaniu: do bluzki ze szczypankami oraz do sweterka
Schemat
Następny wykonany wzorem, który mi się bardzo podoba:
Schemat
Wykonanie tego oparłam częściowo na gotowym schemacie, a częściowo na własnym pomyśle:
Początek kołnierzyka robiłam zupełnie inaczej, potem wykorzystałam ten wzór (od rzędu 4):
I taki:
Schemat
Wzór wymagał korekty - zupełnie się nie sprawdził. Na wzorze widać, że zaczynamy kołnierzyk od łuczków robionych najpierw z 2, potem z 3, 4 oczek łańcuszka itd. Niestety tak robiony kołnierzyk stał się falbanką, toteż zrobiłam korektę i zaczynałam kołnierzyk łuczkami z 5 oczek łańcuszka - potem na oko dodawałam oczka na łuczki, a i tak na koniec nieco mi się ten kołnierzyk za bardzo zrobił falbaniasty. Jeżeli będę mieć czas, to zrobię ten model ponownie, tak by się nie marszczył.
Ostatni to całkowita improwizacja; taki sobie wymyśliłam (wzoru i opisu nie ma):
Kołnierzyki robiłam z nici bawełnianych "Maxi" i "Perle". Niektóre krochmaliłam, a niektóre nie. Te krochmalone są dość sztywne, ładniej się wymodelowały pod żelazkiem, ale bardziej sterczą. Niekrochmalone miękko się układają. Myślę jednak, że takie niciane kołnierzyki powinny być nieco usztywnione, ale bardzo leciutko.
Więcej o kołnierzykach następnym razem.
Bardzo gustowne. Moja wyobraźnia podsuwa obraz kilkulatki, w aksamitnej sukience w lekko staromodnym stylu i z takim właśnie kołnierzykiem :)
OdpowiedzUsuńKażdy ma swój urok!!! Piękne!!! Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńNo to mam przepiękny "wspomnień czar". Podobały mi się takie kołnierzyki dawno temu i te Twoje obecne są przepiękne.Fajnie że ta moda powróciła:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ale dużo kołnierzykowych pomysłów!
OdpowiedzUsuńNależę do tego pokolenia, które juz takie kołnierzyki nosiło. No nie dosłownie takie, ale szydełkowe i na drutach też. Nie pamiętam, czy Mama miała jakieś opisy, z których korzystała, czy raczej wszystkie były robione "z głowy", chyba raczej to drugie.
Wielkie dzieki za przypomnienie i przybliżenie kołnierzykowego tematu i za wzory i objaśnienia.
co jeden to ładniejszy, z aksamitną wstążką extra !!!
OdpowiedzUsuńprzypomniałaś mi ,że kiedyś haftowałam na maszynie kołnierzyki, ech, dawne czasy...
Sama kiedyś dziergałam te kołnierzyki, nawet teraz nie wiem ile,ale było ich mnóstwo. A te trochę w odmienionej wersji są śliczne.
OdpowiedzUsuńO matko,ale natrzaskałaś tych kołnierzyków,chyba hurtem dla całej rodziny :))
OdpowiedzUsuńSą przepiekne.Zapraszam po wyróżnienie. Antonino ,
OdpowiedzUsuńpiękne kołnierzyki ;)
OdpowiedzUsuńToz to cala masa kolnierzykow.
OdpowiedzUsuńWszystkie sa sliczne,ale mnie najbardziej spodobal sie ten bialy w ananaski na granatowym sweterku.
Pozdrawiam
Ewa
Witaj,prześliczne te kołnierzyki! Miałam kiedyś taki-babcia zrobiła mi własnie na szydełku,ale nie pamiętam już,co się z nim stało.Potem sama zrobiłam sobie kołnierzyk-wyhaftowałam go haftem richelieu,ale też gdzieś przepadł...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,wszystkiego dobrego
Maja
To prawda - ja rowniez mialam kolnierzyk do fartucha szkolnego wyszydelkowany przez moja babcie.
OdpowiedzUsuńPiekne. Kurcze pamietam, jak jako dziecko nosiłam takei kołnierzyki.:)
OdpowiedzUsuńwidzę że skusiłaś się na te kołnierzyki no i tak trzymać sa urocze :)
OdpowiedzUsuńczasami zazdroszczę i zła jestem równocześnie na siebie że nie lubię dziergać drobnych rzeczy, szybko się zrobi i daje radość, pozdrawiam
Świetne, sama taki miałam jako mała dziewczynka, robione przez mamę! Guziczek/broszka przy ananaskowym przepiękne!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczne kołnierzyki.Przypominają mi czas kiedy byłam nastolatką.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o powrocie mody na kołnierzyki. W starych wydaniach książek ze wzorami można spotkać piękne schematy. Twoje też są piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wróciłam dzięki Tobie do wczesnej podstawówki:0 Dziękuję
OdpowiedzUsuńA kołnierzyki urokliwe:)
Kołnierzyki śliczne, wszystkie. Przypomniało mi się, że mam gdzieś w kącie kilka robionych techniką klockową... oczywiście sama ich nie robiłam, niestety. Muszę odgrzebać i odkurzyć, bo szkoda żeby nie wykorzystać powracającej mody. Pozdrawiam koronkowo :-)
OdpowiedzUsuńHa! Bardzo urocze. Ja mialam kiedys bluzke uszyta mi przez babcie w tajemnicy przed mama, bo miala bardzo "nieprzyzwoity" dekolt, do ktorej zrobilam sobie wlasnie taki grzeczny, bialy kolnierzyk. Takie polaczenie wygladalo fantastycznie i chyba bardzo intrygujaco. Aaaach, rozczulily mnie wspomnienia...
OdpowiedzUsuńŚwietne kołnierzyki.
OdpowiedzUsuńJako dziecko nosiłam kołnierzyki szydełkowe do sukieneczek i szkolnego fartuszka. Mama robiła :)
Bardzo eleganckie, ciesze się, że kołnierzyki wracaja do łask:)
OdpowiedzUsuńPiękne kołnierzyki, jak i to, że moda na nie wróciła. Dawno ich nie robiłem. Ostatni - jeśli pamięć nie płata kawałów - robiłem techniką brugijską. Na kółeczku, które prowadzę, wygląda na to, że wraca moda na cienkie niciane rekawiczki.
OdpowiedzUsuńZ tysiącm serdeczności
Zygfryd
Wszystkie ładne i to bardzo.Chyba zrobię sobie jeden, wg tego drugiego wzoru. I chyba nie biały a w kolorze pasującym do bluzki.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Śliczne kołnierzyki:):)Też kiedyś kilka popełniłam dla moich córek(jak jeszcze były małe):):):)
OdpowiedzUsuńpiękne kołnierzyki :) poczęstowałam się schematem, teraz tylko pytanie z czego je wydziergać ?
OdpowiedzUsuńWidzę, że kołnierzyki sprowokowały wiele osób do wspomnień z dzieciństwa, kiedy to takie ozdoby się nosiło. Były nie tylko szydełkowe, ale i robione na drutach oraz haftowane.
OdpowiedzUsuńBeautiful! I love the black collar on the white blouse. I am looking at the Rowan 51 magazine and the beautiful collars and wonder if I should make one myself. I recently visited 2 lace museums near my home and saw stunning collars. I enjoy your blog very much.
OdpowiedzUsuńO rany trafiłam na taką samą zakręconą robótkowiczkę jak ja... szukałam wzoru kołnierzyka i trafiłam tutaj. Jestem pod wrażeniem....Przepiękne robótki, a ja myślałam, że coś niecoś potrafię :) Cudeńka ....
OdpowiedzUsuńPiękne. Konieczne muszę sobie sprawić ten jasno brązowy, jest prześliczny.
OdpowiedzUsuńWitam Antonino , zrobiłam już sobie jeden kołnierzyk w/g twojego wzoru.Interesuje mnie jeszcze ten wymyślony przez ciebie .
OdpowiedzUsuńPowoli staram się go rozgrść ,
czy można liczyć na pomoc z twojej strony. Pozdrawiam .Stasia
Antonino, dziękuję za ten wpis - kołnierzyki zachwycają mnie od dawna i właśnie teraz bardzo chciałabym skorzystać z wzoru na drugi z pokazanych przez Ciebie kołnierzyków, ale rozmiar zdjęcia nie pozwala na wyraźne rozczytanie. Nie jestem bardzo biegła w szydełku, ale myślę, że sobie z nim poradzę - czy mogłabyś mi przesłać na priv zdjęcie w lepszej rozdzielczości ? Przepraszam jeśli moja prośba jest zbyt śmiała ;-)
OdpowiedzUsuńJa także chciałam zrobić ananaskowy kołnierzyk ale zatrzymałam się na 8 rzędzie i nie mam pojęcia co dalej :<
OdpowiedzUsuń