Strony

wtorek, 24 września 2013

Jesień

 
i zapasy na zimę:

10 komentarzy:

  1. Lubię ten czas, robienia zapasów. Szkoda, że teraz mnie to omija. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie ci wyciągać w długie zimowe wieczory:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. jesień i zaprawy :)też tak mam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale śliczny garnuszek w serduszka :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pachnąco i smakowicie;-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tylko pozazdrościć takich wspaniałych zapasów na zimę :) Moje w tym roku jakoś wyszły skromniutko...
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja się cieszę, że już nie muszę robić zapasów na zimę.Ostatnie robiłam gdy córka była w liceum. A teraz, gdy jesteśmy sami to mi się po prostu nie chce.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Teraz jest czas właśnie na robienie zapasów na zimę. Ja też uwielbiam je robić, moja piwniczka zapełniła się przeważnie dżemami i sokami. Z ubiegłego roku pozostały mi ogórki i buraczki, to w tym roku dałam sobie spokój i nie robiłam ich. Teraz na tapecie, a właściwie w prodiżu powidła śliwkowe. Siostra podrzuciła mi przepis na nutellę z powideł, więc spróbuję zrobić.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń