Strony

wtorek, 17 stycznia 2012

Czapki męskie (2)

Kolejne czapki męskie. Tym razem wzór Turn A Square by Jared Flood. Jednak nie korzystałam z opisu, bo mi to potrzebne nie było. Pomysł Jareda zupełnie zwyczajny, bo ludziska od dawien dawna robią czapki w paski, które można układać w różnej konfiguracji. Tu charakterystyczny jest sposób spuszczania oczek na główkę czapki (klinowy), paski wówczas układają się w interesujący sposób:


Druty 3 -3,5 mm. Włóczka skarpetkowa 25% wełna, 25% poliamid; zużycie ok. 50g







Czapki robiłam z włóczek skarpetkowych podwójną nitką. Wychodziło tak około 50 g. Jest to świetny sposób na wyrobienie resztek.  Oczywiście nie każdemu mężczyźnie może być dobrze w takiej czapce zwanej "kondomówką", jednak w obliczu  - już zupełnie realnej - zimy, przyda się każda czapka. Ta jest o tyle wygodna, że można ją uznać za niezwykle uniwersalną. Jest niewielka, raczej niegruba, dość ciepła, doskonale chroni głowę i świetnie mieści się w kieszeni kurtki.






Moje czapki zrobiłam dla kilku mężczyzn z rodziny, w rozmiarach: XL = 60/62 cm obwód głowy, L = 58/60 cm obwód głowy, M = 56/58 cm obwód głowy. Jednak  wielkości nie regulowałam ilością oczek na szerokość, a głębokością. 
Czapka robiona na okrągło bez zszywania. Narzucałam na druty 96 oczek (dobra ilość do podziału na 4 części po 24 oczka - kiedy dojdzie do spuszczania na główkę). Ściągacz 2 x 2 - 12 rzędów. Powyżej ściągacza prosto w górę: rozmiar XL = 30 rz., L = 26 rz., M = 24 rz.  Potem podzieliłam oczka na 4 części i spuszczałam w co drugim rzędzie  po 8 oczek (22 rz.), aż zostało mi na drucie 4 oczka, które  ściągnęłam nitką i zeszyłam. W pewnym momencie z drutu na żyłce przechodziłam na cztery rękawiczkowe, bo wygodniej było mi spuszczać oczka na tym zmniejszającym się obwodzie czapki. 
Proszę nie zrażać się tym, że robótka na drutach wygląda mikro i wydaje się, że czapka jest jakby za płytka - jest to złudzenie. Kiedy zdecydujemy się zrobić więcej rzędów - czapa może okazać się za głęboka.
Taką czapkę można także robić od góry, od tych 4 oczek i dodawać oczka na obwodzie.

16 komentarzy:

  1. Czapusie- urocze,
    serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. czapki bardzo fajne i czytelny opis, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie marnujesz czasu jak widać :))A czapki bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Droga Antonino, Twój wpis na moim blogu jest godny pracy magisterskiej. Profesjonalny i wyczerpujący. Byłaś osobą, która jako pierwsza umieściła komentarz na moim blogu, a ponieważ zaglądałam do ciebie wcześniej, zanim założyłam bloga, powiedziałam do męża z radością, że moje guru dodało mi komentarz. I miałam racje, masz niesamowitą wiedzę. A ja bym z chęcią poczytała prace o historii polskiego dziewiarstwa. Pozdrawiam serdecznie. Będę nadal czytać Twój długi komentarz bo jest skarbnicą wiedzy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapomniałam dodac, że czapki są świetne, ja zakochałam się w zielonych paskach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne czapki. Te paski sprawiają, że staja się ciekawsze. Odnośnie wpisu mojej przedmówczyni. Myślę, że tak szczegółowe opisy wykonania świadczą o inteligencji autorki tekstu.
    Pozdrawiam
    PS u mnie w Głogowie nadal wiosna, choć na termometrze zero stopni.

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny pomysł na czapki1 pokoszę się o taką dla małża :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładnie wyglądają przejścia kolorów, nie widac schodków.Masz na to jakiś sposób?

    OdpowiedzUsuń
  9. Do wyboru, do koloru :)
    Świetne czapki, a ja moją robię już tydzień :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie robiłam ostatnio bardzo podobną, tylko że moja podzielona była na 5 klinów, a pomiędzy zakańczanymi oczkami miałam jeszcze jedno oczko - też fajnie wychodzi:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Superowa kolekcja.
    Gdybym zrobiła takie czpy z moich resztkowych zapasów mogłabym nimi obdzielić cały pułk, a moich chłopcy wolą czapki polarowe.
    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  12. Cicha - przechodząc z koloru do koloru przy wykonywaniu pasków staram się a) ściągnąć dość mocno oczko poprzedniego rzędu, żeby nie było luźne, a z tyłu robótki krzyżuję nitkę z rzędu poprzedniego z nitką rzędu, który mam zamiar robić.
    Kokotku - dziękuje, jednak do guru mi daleko, ot zwykłą kobieta jestem ciekawa świata, dlatego staram się coś tam poczytać (jeżeli mnie zainteresuje) i dzielę się tym z czytelnikami mego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie się prezentują. Super kolekcja.

    OdpowiedzUsuń
  14. czapy rasowe!!! szkoda,że mój M. nie chce nosić żadnych :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładne!Paseczki są zawsze na czasie!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń