Strony

środa, 30 listopada 2011

Ciepły szal

Od końca września chyba "chodziła" za mną chęć posiadania ciepłego, czarnego szala. Takiego, który można sobie omotać na  kurtce wokół pleców i szyi. Wszyscy noszą kominy, szalokominy, a mnie się zachciało ciepłego szala... Pogodna jesień nie sprzyjała szybkiej realizacji,  potem doszedł jeszcze brak czasu i realizacja projektu wyraźnie przesunęła się w czasie. Nie udało mi się kupić sensownej włóczki w kolorze czarnym w pasmanterii w miasteczku (na zamówienie internetowe jakoś nie chciało mi się czekać). Kupiłam więc "MerinoTweed" YarnArtu - nie ma głębokiej czerni, jest takie bardzie grafitowe, no i ma jakieś beżowe nopki. Czy taka włóczka  była właściwa na projekt ażurowy? Nie byłam do końca przekonana. Jednak zrobiłam  ten szal:

Druty 5 mm; włóczka "Merino Tweed" YarnArt,  46% wełna, 46% akryl, 8% wiskoza; 280 m/100g; zużycie 300 g


Bezpośrednią inspiracja był  Haven . Właściwie nie zrobiłam szalika, tylko szal 56 x 180 cm.



Wzór ażurowy

Jeszcze go nie nosiłam, bo wydaje mi się, że jest zbyt ciepło. Z pozostałych100 g włóczki zrobię jeszcze czapkę i mitenki.

34 komentarze:

  1. Oj świetny szal, się mi marzy też cos podobnego:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny szal, wielkość idealna na zimowe dni, a na okres przejściowy też się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też lubię takie szale. Twój jest piękny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Очень красивая. женственная шаль!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Szal bardzo ładny! Tez mam tą włóczkę , całe 6 motków i jakoś nie mam na nią weny

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam ten wzór, a Twój szal jest bardzo elegancki. Ja przygotowałam czerwoną włóczkę i też zrobię taki szeroki. Miłego noszenia. Na zimno nie czekaj, noś go, szkoda, żeby świat go nie oglądał :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo udany szal, podoba mi się. Cudowne zdjęcie ze świecą i szyszkami... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładny szal. Ja ostatnio dziergam chusty, ale szal też by mi się przydał. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki śliczny, mrozy Ci już nie straszne.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Baaardzo ladny szal.Wloczka tez jest OK.Ja moze wybralabym samo merino,ale ogolnie swietny wybor.
    Cieplutki i milutki,super.
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  11. Zawsze z przyjemnością patrzę na Twoje ażury. Ciapki włóczkowe są tak delikatne, że ażur mimo wszystko gra pierwsze skrzypce.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładny szal:)Może dobrze,że nie jest to głęboka czerń bo taka potrafi mało twarzowa być.Fajny wzorek :))

    OdpowiedzUsuń
  13. No pewnie, ze trzeba miec cos cieplego, bo nigdy nie wiadomo jaka bedzie nadchodzaca zima. Tweedowa wloczka bardzo do tej chusty pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny szal! Z tweedowej włóczki dobrze wygląda, a na pewno będzie ciepły i przyda się do ogrzania pleców.
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny szal, wygląda ciekawie z takiej włóczki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. lubie takie duże i ciepłe szale ;))) od patrzenia na Twój od razu sie ciepło robi! jest piekny!

    OdpowiedzUsuń
  17. wygląda pięknie, a kolorowe nupki dodają mu tylko humoru, a nie smutnej powagi czerni.

    OdpowiedzUsuń
  18. Szal świetny, ale do mnie osobiście na zimę nie przemawia kolor czarny i inne szarości. Ja mam manię robienia na jesień i zimę kolorowych czapek i szali. Ale każdy ma inny gust.Kasia

    OdpowiedzUsuń
  19. Jest piękny a w swym wyglądzie taki dostojny. Mam nadzieję, że uda mi się również coś podobnego wydziergać.

    Napisz mi proszę Antonino ( może być na Twoim blogu) jakiej bawełny masz zamiar użyć do firanek. Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. zbyt ciepło????!!! ;)))

    bardzo fajny szal, ażurowy tweed wygląda bardzo ciekawie i na pewno oryginalnie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny szal. Według mnie ta włóczka pasuje do zimowego ażurkowego szala.

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo fajniuchny szal:) Ciekawa jestem Twojej opinii na temat włóczki, bo sama miałam na nią ochotę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękny !!!BARDZO ELEGANCKI !!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Generalnie lubię tweedy wszelkiej maści, więc i szal baaardzo mi się podoba. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ładny i jestem pewna,że będziesz z niego zadowolona. Lubię szale i chusty noszone na wierzchnim okryciu. To bardzo praktyczne, bo jeśli zrobi się człowiekowi za ciepło, po prostu złoży go i schowa do torby lub siatki.
    A czekoladowa chusta robi furorę.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny szal,
    jako dziecko miałam bluzeczkę zrobioną przez moją mamę takim właśnie ażurem,
    cieplutko pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo oryginalny:)Podoba mi się:)

    OdpowiedzUsuń
  28. piękny szal ,ale tweed chyba nie był dobrym wyborem na ten wzór.,choć sama kochym tweedy właśnie za to że cudnie ukrywają pewnie niedoskonałości,ten ukrył piękny wzór :o)

    OdpowiedzUsuń
  29. Przepiękny szal!!! I dziękuję za zamieszczenie wzoru - chętnie zrobię sobie podobny :) I zapraszam serdecznie do siebie po wyróżnienie :)
    Pozdrawiam,
    Asia
    www.mijajacechwile.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie będę specjalnie oryginalna jak napiszę,że szal piękny.Tym bardziej,że wzór z moich ulubionych ażurków.Dodatkowo powiem,że najbardziej lubię właśnie takie graficzne opisy jak Twoje. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  31. Dziękuję za słowa uznania. Szczerze - to też miałam wątpliwości czy ażur i tweed "zagrają", ale innej włóczki nie było - a chęć posiadania właśnie takiego szala była silniejsza, niż oczekiwanie na przesyłkę z pasmanterii internetowej. Faktycznie wzoru ażurowego nie widać w tej włóczce, gdyż w mojej opinii nadaje się bardziej na jakieś sploty warkoczowe, albo gładki wzór. Włóczka bardzo sympatyczna w robocie, na wyroby średniogrube (ja nie lubię grubych swetrów, bo mi w nich jest za gorąco). Jest to mieszanka z akrylem, a więc ten akryl jest tu zauważalny. Jaka będzie w noszeniu - nie wiem.

    Ankaskakanka - planuje firankę na drutach robić z bawełny "Virginia" - nawet nabyłam stosowną (białą), ale na razie wszystko pozostaje w sferze planów. Próbowałam próbkę z "Maksi" i ten kordonek na druty wydał mi się za sztywny - w mojej opinii bardziej nadaje się na szydełko. A "Virginia" na druty jest chyba odpowiednia, dość cienka (ma chyba ok. 400 m/100 g) i miękka.

    OdpowiedzUsuń
  32. Śliczny wzór - przy tej włoczce dyskretny. A grafit nie jest tak dominujący jak czerń. Jednym słowem mi się podoba i myślę, że będziesz z niego zadowolona.
    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń