podczas wakacji powędrował nad morze i tam żeglując słuchał morskich opowieści. Brał też udział w szantach, tym razem na Pojezierzu Mazurskim. Stąd jego ubiór raczej w niebieskościach z elementami bieli i czerwieni - typowo marynarski:
Lipcowi patronują kolory: żółty, złoty, niebieski. Wykorzystałam więc głównie odcienie niebieskiego, dla którego wybieram tu następującą interpretację: znaczenie kolorów niebieskich informuje nas o potrzebie dokonań, możliwości tworzenia czegoś innowacyjnego, oryginalnego. Wybieramy niebieski ponieważ chcemy, aby ludzie nas doceniali i dostrzegali naszą kreatywność i mądrość. Niebieski uspokaja. Dzięki niemu czujemy się bezpiecznie.
Biały, który się tu pojawia, wpływa na zmysł intuicji, ochrania przed negatywnymi emocjami i poprawia samopoczucie.
Czerwony: mówi o potrzebie aktywności fizycznej i emocjonalnej oraz symbolizuje witalność.
A ponieważ skrzat wraz z towarzyszącymi mu elementami: łódki, koła ratunkowe i koło sterowe wymagał dla mnie dodatkowej pracy, myślę że dobrze wpisze się w konwencję przysłowia: Uporczywie szlifując żelazo, otrzymasz z niego igłę. Zrobiłam dla skrzata lipcowego dodatkowe akcesoria "szlifując" całość jak małą scenkę. Stąd uważam, że kwalifikuje się do wyzwania lipcowego zabawy u Splocika
Śliczna interpretacja, fajna scenka a skrzacik cudowny, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJeśli można o gnomie powiedzieć "śliczny", to ja z całą przyjemnością tak określam tego niebieskiego skrzata i jego otoczenie.
OdpowiedzUsuńWspaniale wpisałaś się w przysłowie.
Twój link i fotkę dodałam do mojego wpisu.
Miło mi, że bawisz się u mnie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Dziękuję za przemiłe komentarze. Wasze zdanie Splociku i Urszulo wiele dla mnie znaczy. Cieszę się, że spodobał się Wam skrzat lipcowy.
OdpowiedzUsuńFajny skrzat.
OdpowiedzUsuń