jestem monotematyczna, jednak bardzo zajmuje mnie wymyślanie obciążników do obrusów. Sprawdzają się na stołach ogrodowych (wiatr nie zwiewa obrusów) i w domu, jako dekoracja stołu. Tym razem pragnę pokazać następne - wykonane z kamieni i drucików po szampanach. Chcę je jednocześnie zgłosić do zabawy blogowej u Splocika Małe Dekoracje. Tym razem edycja wrześniowa:
Wspaniały pomysł! Muszę sobie podobne zrobić żeby mi wiatr nie zwiewał obrusów ze stołu na tarasie.
OdpowiedzUsuńMotylek
Wspaniały pomysł Antonino, jeszcze wszystko z odzysku, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietne, pomysłowe i oryginalne.
OdpowiedzUsuńFajne obciążniki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Fantastyczny pomysł z tymi kamieniami😄 Zawsze mam problem z wiatrem a taki sposób pozwoli na spokojne ucztowanie w ogrodzie👍
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie pomysłowością, nie pomyślałabym, że druciki od szampana mogą się do czegoś przydać ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na ogrodowe obciążniki i na dodatek wykorzystanie poszampanowych drucików. :)
OdpowiedzUsuńW ogrodzie zawsze wiatr robi kipisz na stole, a obciążniki trochę mu to utrudnią. :)
Twój link i fotka znajdą się w podsumowaniu września.
Pozdrawiam ciepło.
Genialny pomysł i bardzo ekologiczny- jestem zachwycona:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze. No tak się składa, że moje zbieractwo czasem przydaje się do czegoś. Niestety różne takie zabierają sporo miejsca, a mnie wszystko jest potrzebne...
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysl, gratuluję pięknej dekoracji. Pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, aby wiatr nie zwiewał obrusu ze stołu.
OdpowiedzUsuń